[Tylko u nas] "My piszemy prawdę!". Bezcenne nagranie walki K. Wyszkowskiego, sekretarza redakcji "TS" z cenzurą PRL

Wydarzenie miało miejsce najprawdopodobniej latem, lub jesienią 1981 roku, ponieważ na nagraniu rozmowa dotyczy między innymi kwestii wprowadzenia w życie nowej "Ustawy o Kontroli Publikacji i Widowisk" z dnia 31 lipca 1981 roku, która weszła w życie 1 października 1981 roku wprowadzając nowe drakońskie regulacje w zakresie cenzury prasy. Tygodnik Solidarność jako jedyna opozycyjna gazeta w bloku tzw. "demoludów" podlegał w tym zakresie wyjątkowej presji. Na nagraniu ówczesny sekretarz redakcji Tygodnika Solidarność Krzysztof Wyszkowski prowadzi prawdziwy bój z urzędniczką Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, w zakresie treści publikowanych przez "TS" artykułów.
kaseta magnetofonowa [Tylko u nas]
kaseta magnetofonowa / Pixabay.com

Takich nagrań było więcej, zachowało się jedno. Krzysztof Wyszkowski nagrań dokonał oczywiście absolutnie nielegalnie, na szczęście, sądząc z późniejszej historii, raczej nie trafiły one w ręce reżimowych służb.

Rozmowy dotyczą samego kształtu ustawy i nakładania przez nią dodatkowych rygorów przez cenzurę...

[KW- Krzysztof Wyszkowski]

[C- urzędniczka Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk]

KW: (...) Wam daje to aż 12 godzin [wtedy nowa ustawa o cenzurze nakładała obowiązek udostępniania cenzurze informacji i artykułów stanowiących komentarz do bieżących wydarzeń nie później niż na 12 godzin przed rozpoczęciem druku - przyp. red]

C: Będziecie musieli przesyłać materiały zgodnie z harmonogramem

KW: To jak ja pani dam o 10.00 rano we wtorek, to pani mi odda o 22.00 we wtorek

C: To musicie tu się sprężyć, że tak powiem, od strony technicznej. No niestety, to obowiązuje wszystkie redakcje

KW: Wszystkie redakcje? Ich nie obowiązuje, bo oni nie mają co cenzurować. Oni nic nie piszą. Nie piszą prawdy. Tylko my piszemy prawdę.

Jak i walki o każde zdanie artykułów, które nie podobają się cenzurze...

C: Ten dokument jest taki dość trudny do oceny. Dlatego my się nie możemy zgodzić z tak jednoznaczną oceną tego dokumentu, że ot tak tam sobie był jakiś dokument...

KW: Ale widzi pani, to tu się musimy spierać, jeżeli ludzie oceniają to w jakiś sposób, a pani mówi "my się nie możemy zgodzić", no jak się można nie zgodzić z tym co ludzie myślą proszę pani, jeżeli ludzie tak myślą, to pani nie ma się tu co zgadzać, czy nie, tylko po prostu tak jest, to jest oczywistość

C: No dobrze, to ja już koryguję swoją wypowiedź i nie chodzi tutaj o mnie tylko o wykładnię tego dokumentu, jaką dały władze państwowe

KW: Zgoda, wykładnię tak i ta wykładnia obowiązuje te władze państwowe proszę panią, ich aparaty, ale nie obowiązuje wolnych ludzi w wolnej Polsce proszę panią! I wolna prasa ma prawo informować, że ludzie sobie na ten temat myślą to i to proszę panią! 

Tak wyglądał codzienny bój Tygodnika Solidarność o wolną prasę w zniewolonym państwie

Zachęcamy do zapoznania się z całością nagrania.

 


 

POLECANE
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna Wiadomości
Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna

Dramatyczne chwile na warszawskim Ursusie – 21-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg Kolei Mazowieckich. Na miejscu wciąż pracują służby, a pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w kursowaniu pociągów.

GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku? gorące
GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku?

Ludność Polski kurczy się w zastraszającym tempie. Najnowsze dane GUS wskazują, że już w 2060 roku może nas być nawet o ponad 10 milionów mniej niż w 1990 roku. Demografowie biją na alarm – kraj czeka dramatyczne starzenie się społeczeństwa i spadek liczby dzieci.

Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski Wiadomości
Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski

Lekkoatletka Carmen Nowicka zdecydowała o zmianie barw narodowych i przeprowadzce do Warszawy. W rozmowie z WP SportoweFakty opisała, dlaczego nie chciała już mieszkać w Niemczech. Zdecydowała sprawa bezpieczeństwa. – W Niemczech zaczyna być coraz mniej przyjemnie na ulicach. Widać zmianę kulturową – przyznała młoda lekkoatletka. 

Szef BBN ostrzega: W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny Wiadomości
Szef BBN ostrzega: "W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny"

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz w programie Michała Rachonia na antenie Telewizji Republika ostrzegł, że Polska znajduje się dziś ''w stanie zawieszenia między realnym zagrożeniem a wojną''. Apeluje o pilne działania państwa, reformy i ponadpartyjny konsensus w sprawach bezpieczeństwa.

MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem z ostatniej chwili
MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem

Kraków może stać się jednym z kluczowych punktów produkcyjnych koncernu MAN. Jak informuje austriacki „Kurier”, firma przygotowuje plan przeniesienia części swojej działalności z Monachium do Polski, co mogłoby oznaczać stworzenie nowych miejsc pracy w regionie.

Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt z ostatniej chwili
Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt

W obliczu narastającego kryzysu w polskiej ochronie zdrowia prezydent Karol Nawrocki wezwał na pilny szczyt medyczny w Pałacu Prezydenckim. To reakcja na dramatyczny apel środowiska lekarskiego i narastające problemy finansowe, które – zdaniem prezydenta – doprowadziły system "na skraj niewydolności".

Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat z ostatniej chwili
Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat

Prokuratura Krajowa poinformowała, że wydano postanowienie ws. postawienia dwóm obywatelom Ukrainy zarzutów za akty dywersji o charakterze terrorystycznym na polskiej kolei. Śledczy mówią o materiałach wybuchowych, sabotażu na rzecz obcego wywiadu i ucieczce podejrzanych na Białoruś kilka godzin po atakach.

REKLAMA

[Tylko u nas] "My piszemy prawdę!". Bezcenne nagranie walki K. Wyszkowskiego, sekretarza redakcji "TS" z cenzurą PRL

Wydarzenie miało miejsce najprawdopodobniej latem, lub jesienią 1981 roku, ponieważ na nagraniu rozmowa dotyczy między innymi kwestii wprowadzenia w życie nowej "Ustawy o Kontroli Publikacji i Widowisk" z dnia 31 lipca 1981 roku, która weszła w życie 1 października 1981 roku wprowadzając nowe drakońskie regulacje w zakresie cenzury prasy. Tygodnik Solidarność jako jedyna opozycyjna gazeta w bloku tzw. "demoludów" podlegał w tym zakresie wyjątkowej presji. Na nagraniu ówczesny sekretarz redakcji Tygodnika Solidarność Krzysztof Wyszkowski prowadzi prawdziwy bój z urzędniczką Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, w zakresie treści publikowanych przez "TS" artykułów.
kaseta magnetofonowa [Tylko u nas]
kaseta magnetofonowa / Pixabay.com

Takich nagrań było więcej, zachowało się jedno. Krzysztof Wyszkowski nagrań dokonał oczywiście absolutnie nielegalnie, na szczęście, sądząc z późniejszej historii, raczej nie trafiły one w ręce reżimowych służb.

Rozmowy dotyczą samego kształtu ustawy i nakładania przez nią dodatkowych rygorów przez cenzurę...

[KW- Krzysztof Wyszkowski]

[C- urzędniczka Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk]

KW: (...) Wam daje to aż 12 godzin [wtedy nowa ustawa o cenzurze nakładała obowiązek udostępniania cenzurze informacji i artykułów stanowiących komentarz do bieżących wydarzeń nie później niż na 12 godzin przed rozpoczęciem druku - przyp. red]

C: Będziecie musieli przesyłać materiały zgodnie z harmonogramem

KW: To jak ja pani dam o 10.00 rano we wtorek, to pani mi odda o 22.00 we wtorek

C: To musicie tu się sprężyć, że tak powiem, od strony technicznej. No niestety, to obowiązuje wszystkie redakcje

KW: Wszystkie redakcje? Ich nie obowiązuje, bo oni nie mają co cenzurować. Oni nic nie piszą. Nie piszą prawdy. Tylko my piszemy prawdę.

Jak i walki o każde zdanie artykułów, które nie podobają się cenzurze...

C: Ten dokument jest taki dość trudny do oceny. Dlatego my się nie możemy zgodzić z tak jednoznaczną oceną tego dokumentu, że ot tak tam sobie był jakiś dokument...

KW: Ale widzi pani, to tu się musimy spierać, jeżeli ludzie oceniają to w jakiś sposób, a pani mówi "my się nie możemy zgodzić", no jak się można nie zgodzić z tym co ludzie myślą proszę pani, jeżeli ludzie tak myślą, to pani nie ma się tu co zgadzać, czy nie, tylko po prostu tak jest, to jest oczywistość

C: No dobrze, to ja już koryguję swoją wypowiedź i nie chodzi tutaj o mnie tylko o wykładnię tego dokumentu, jaką dały władze państwowe

KW: Zgoda, wykładnię tak i ta wykładnia obowiązuje te władze państwowe proszę panią, ich aparaty, ale nie obowiązuje wolnych ludzi w wolnej Polsce proszę panią! I wolna prasa ma prawo informować, że ludzie sobie na ten temat myślą to i to proszę panią! 

Tak wyglądał codzienny bój Tygodnika Solidarność o wolną prasę w zniewolonym państwie

Zachęcamy do zapoznania się z całością nagrania.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe