"Ten człowiek ma problemy z prawdą". Tusk zdemaskowany
Dziś na Żoliborzu. Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe.
Porządku pilnowało dwóch policjantów
- napisał dziś Donald Tusk.
Ten człowiek ma problemy z prawdą
- skomentował wpis byłego premiera prawnik Marcin Wątrobiński publikując tekst GW z 2012 roku.
Siedem osób po demonstracji pod domem premiera Donalda Tuska zostało zawiezionych radiowozami na sopocką komendę policji. Pięć z nich zostało ukaranych mandatami, a po dwójkę nieletnich wezwano rodziców
- pisała trójmiejska "Wyborcza".
Około 400 demonstrantów - konwojowanych przez policję - dotarło tak ok. godz. 21.30. Krzyczeli "Precz z cenzurą", "Nie dla ACTA", "Dymisja dla Tuska", "Donald matole, skąd będziesz ściągał pornole?" i "Policjanci internauci" (do funkcjonariuszy, którzy ochraniali dom Tuska). Ale były też inne hasła np. "Żądamy prawdy o Smoleńsku". Do poważnych incydentów nie doszło
- czyamy.
Tu źródło.https://t.co/NWkCxBk9d4
— Marcin Wątrobiński (@mar_watrobinski) December 13, 2020
To jest ciekawe, że on od stanowiska guru polskiej polityki, premiera, ojca 2 kadencji po-psl upadł do poziomu zwykłego internetowego trolla i kłamcy, legitymizującego takie indywiduum jak lempart. Ciekawe co będzie dalej.
— osm7971 (@osm7971) December 13, 2020
Touché!
— Andrzej (Bronisław Bartusiak) (@pontivus) December 13, 2020
— KominiarzEuropejski🇵🇱💯#BabiesLivesMatter (@KominiarzEU) December 13, 2020