„Porażka”, „prowizorka”, „zakiwa się na śmierć”. Spurek niezadowolona z kompromisu

W artykule Sylwii Spurek i Marcina Anaszewicza opublikowanym na Krytyce Politycznej czytelnicy mogą zapoznać się z kasandryczną wizją Unii Europejskiej, która nie ma realnej siły nacisku na Warszawę – jak można się domyślać, w rozumieniu autorów, to bardzo zła wiadomość. „Kompromisy w sprawie praworządności i praw człowieka? Referendum w kwestii prawa do aborcji, a może po prostu brak odwagi, chodzenie na skróty, europejska polityka ciepłej wody w kranie? Gdyby Kaczyński i Orban zagrażali interesom europejskiej bankowości, węglowej energetyki albo przemysłowego rolnictwa, to czy Komisja Europejska, rządy Wspólnoty, liberalne media byłyby tak bardzo zadowolone z kompromisów?” – pyta retorycznie Sylwia Spurek.
Sylwia Spurek „Porażka”, „prowizorka”, „zakiwa się na śmierć”. Spurek niezadowolona z kompromisu
Sylwia Spurek / screen YT/Spurek channel

Sylwia Spurek i Marcin Anaszewicz są zawiedzeni bezczynnością Brukseli w stawianiu do pionu Polski. „Ostatnie decyzje Komisji Europejskiej, a wcześniej jej praktyczna bezczynność w kwestii praworządności pokazują, że Unia Europejska za chwilę zakiwa się na śmierć. Bo tak się dzieje, kiedy odchodzisz od swoich wartości i prowadzisz politykę gaszenia pożarów. Art. 7 został uruchomiony wobec Polski w 2017 roku. Już wtedy mówiło się, że uruchomienie sankcji nie będzie możliwe, ale mimo to Komisja zrobi wszystko (podkreślmy – wszystko), aby z wykorzystaniem europejskich funduszy uruchomić sankcje, które wymuszą powrót Polski na ścieżkę praworządności. Oczywiście praworządności w konserwatywnym rozumieniu, bo z łamaniem praw człowieka Polska miała kłopot od lat, jeszcze zanim przyszła dobra zmiana. Ówczesny wiceszef KE Frans Timmermans – o którym obecnie słuch praktycznie zaginął, mimo, że jest wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej i główną twarzą S&D we władzach UE – grzmiał wtedy, że „Polska nie zostawiła nam wyboru”. Komisja Europejska dała wtedy polskiemu rządowi 3 miesiące na wycofanie się z niezgodnych z Konstytucją RP i prawem UE działań i wdrożenie unijnych rekomendacji. Tak, 3 miesiące… A potem były kolejne słowa, monitorowanie, ocenianie, upominanie i znowu ładne, okrągłe słowa, z których nic do dzisiaj nie wynikło” – czytamy w oświadczeniu obojga autorów.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kamil Stoch: Jestem wykończony z ostatniej chwili
Kamil Stoch: "Jestem wykończony"

Ostatni sezon w wykonaniu polskich skoczków narciarskich nie należał do udanych. "Jeszcze żaden sezon nie wymęczył mnie tak psychicznie i fizycznie, jak ten zakończony" - powiedział Kamil Stoch w rozmowie ze skijumping.pl.

Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem z ostatniej chwili
Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem

Nie żyje laureat Oscara za najlepszą drugoplanową rolę męską Louis Gossett Jr. Zmarł w Santa Monica w wieku 87 lat.

Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę z ostatniej chwili
Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę

Jako Lewica mamy wątpliwości co do marszałka Sejmu, jeśli chodzi o blokowanie od miesięcy projektów ustaw dotyczących aborcji. Mam nadzieję, że w tych wyborach Trzecia Droga dostanie za to co najmniej żółtą kartkę - powiedział w piątek w Studiu PAP współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje

Koalicja rządząca odroczyła przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa – informuje Wirtualna Polska.

Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety z ostatniej chwili
Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety

- To aż strach pomyśleć, jak wiele rzeczy będzie trzeba odtworzyć, kiedy już ta banda nieudaczników odda władzę. CBA będzie musiało być odtworzone dokładnie w takiej formule jak teraz, bo będzie miało bardzo dużo pracy  - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl.

Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy z ostatniej chwili
Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy

Lewica złożyła w piątek projekt ustawy, która ma zniechęcić tzw. flipperów do spekulacji nieruchomościami. Zakłada on m.in. podniesienie stawki podatku od sprzedaży mieszkań w krótkim czasie od ich zakupu. – To rozwiązania, które nie mają żadnych kosztów dla państwa – podkreśliła poseł Dorota Olko.

Weto prezydenta Dudy ws. tabletki dzień po. Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców z ostatniej chwili
Weto prezydenta Dudy ws. tabletki "dzień po". "Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców"

Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka, komentując prezydenckie weto nowelizacji Prawa farmaceutycznego.

Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama z ostatniej chwili
Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Tabloid „In Touch” przekazał niepokojące informacje w sprawie księcia Williama.

Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala z ostatniej chwili
Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala

Czworo dzieci trafiło do szpitala po tym, jak grupę przedszkolaków podczas spaceru w Puszczy Bukowej przygniótł ok. pięciometrowy konar leżący na wzniesieniu. Jeden z chłopców i przedszkolanka nie wymagali hospitalizacji.

Tabletka dzień po. Jest weto prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto) - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP.

REKLAMA

„Porażka”, „prowizorka”, „zakiwa się na śmierć”. Spurek niezadowolona z kompromisu

W artykule Sylwii Spurek i Marcina Anaszewicza opublikowanym na Krytyce Politycznej czytelnicy mogą zapoznać się z kasandryczną wizją Unii Europejskiej, która nie ma realnej siły nacisku na Warszawę – jak można się domyślać, w rozumieniu autorów, to bardzo zła wiadomość. „Kompromisy w sprawie praworządności i praw człowieka? Referendum w kwestii prawa do aborcji, a może po prostu brak odwagi, chodzenie na skróty, europejska polityka ciepłej wody w kranie? Gdyby Kaczyński i Orban zagrażali interesom europejskiej bankowości, węglowej energetyki albo przemysłowego rolnictwa, to czy Komisja Europejska, rządy Wspólnoty, liberalne media byłyby tak bardzo zadowolone z kompromisów?” – pyta retorycznie Sylwia Spurek.
Sylwia Spurek „Porażka”, „prowizorka”, „zakiwa się na śmierć”. Spurek niezadowolona z kompromisu
Sylwia Spurek / screen YT/Spurek channel

Sylwia Spurek i Marcin Anaszewicz są zawiedzeni bezczynnością Brukseli w stawianiu do pionu Polski. „Ostatnie decyzje Komisji Europejskiej, a wcześniej jej praktyczna bezczynność w kwestii praworządności pokazują, że Unia Europejska za chwilę zakiwa się na śmierć. Bo tak się dzieje, kiedy odchodzisz od swoich wartości i prowadzisz politykę gaszenia pożarów. Art. 7 został uruchomiony wobec Polski w 2017 roku. Już wtedy mówiło się, że uruchomienie sankcji nie będzie możliwe, ale mimo to Komisja zrobi wszystko (podkreślmy – wszystko), aby z wykorzystaniem europejskich funduszy uruchomić sankcje, które wymuszą powrót Polski na ścieżkę praworządności. Oczywiście praworządności w konserwatywnym rozumieniu, bo z łamaniem praw człowieka Polska miała kłopot od lat, jeszcze zanim przyszła dobra zmiana. Ówczesny wiceszef KE Frans Timmermans – o którym obecnie słuch praktycznie zaginął, mimo, że jest wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej i główną twarzą S&D we władzach UE – grzmiał wtedy, że „Polska nie zostawiła nam wyboru”. Komisja Europejska dała wtedy polskiemu rządowi 3 miesiące na wycofanie się z niezgodnych z Konstytucją RP i prawem UE działań i wdrożenie unijnych rekomendacji. Tak, 3 miesiące… A potem były kolejne słowa, monitorowanie, ocenianie, upominanie i znowu ładne, okrągłe słowa, z których nic do dzisiaj nie wynikło” – czytamy w oświadczeniu obojga autorów.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe