„Dopuścimy aborcję w każdej sytuacji”. Jabłonowski jak Strajk Kobiet

„W PRL-u od 1945 roku dokonywano legalnie pół miliona aborcji rocznie. I mimo to przybyło Polaków 14 mln na stałe. Rozumiecie te zależność? (…) Ginekolodzy będą szczęśliwi, pieniądze pojadą nie do Czech” – dodał Jabłonowski.
Podobnie jak europejska lewica jest on także antyamerykański, co podkreśla bardzo często. Jakiś czas temu portal oko.press nazwał Jabłonowskiego „prawicowym”. Tyle, że ten „prawicowy patostreamer” – jak nazwało go oko.press – ma lewicowy światopogląd. Nie tylko wygrażał na wizji Chrystusowi, ale także poparł pełen dostęp do aborcji. A więc pytanie dlaczego awanturę na lewicy pomiędzy zwolennikami aborcji przypisuje się jakiejkolwiek prawicy? Przypomnijmy, że w pierwszym punkcie żądań Strajku Kobiet pojawia się postulat Jabłonowskiego: „aborcja na żądanie”. Które jeszcze punkty Strajku Kobiet są zbieżne z poglądami ubranego w mundur zwolennika aborcji? W zasadzie znaczna ich część, od "świeckiego państwa" do "reanimacji psychiatrii".