"W organizmie zostały uszkodzenia". Komorowski o swoim stanie zdrowia po walce z Covid-19
Było to bardzo rozległe, ciężkie zapalenie płuc, z którego cały czas jeszcze wychodzę
- poinformował Komorowski. Jak zaznaczył, domyśla się w jaki sposób mógł się zarazić - mimo, iż uciekł na wieś z rodziną w marcu.
Czasami wystarczy krótkotrwałe spotkanie, nawet nie bezpośredni kontakt: jazda samochodem, sklep, no i nieszczęście gotowe
- powiedział. Podkreślił, że choroba którą przeszedł nie była lekka.
Na pewno to nie było lekkie przeziębienie. Pobyt w szpitalu trwał jedenaście dni, a wcześniej chorowałem w domu (...) miałem problemy z oddychaniem, koronawirus zaatakował płuca i było to bardzo rozległe, ciężkie zapalenie płuc, z którego cały czas jeszcze wychodzę
- mówił. Dodał, że "w organizmie zostały powstały pewne uszkodzenia", nie zdradził jednak, jakie. Zaznaczył także, iż chce sam się zaszczepić także po to, by dać rodakom "dobry przykład, świadectwo".
Wydaje mi się, że z rozmów z lekarzami wynika, że nie ma przeciwwskazań
- podsumował były prezydent.