Wiceszef MSZ o tekście GW nt. polskiej pomocy w Dover: "Świadectwo obłędu i rynsztoku"
- Dopiero jak w mediach się zaczęła burza i wyszło, że Polakom na Wyspach nie ich ambasada i państwo pomagają, tylko Polonia i Sikhowie w turbanach, to się wzięli. Tyle że bardziej do robienia cyrku dla TVP niż do pomagania - opowiada "Wyborczej" pan Tomasz, polski kierowca, który od 20 grudnia nie mógł opuścić Wielkiej Brytanii
- czytamy na łamach GW.
Na tle powszechnych głosów w polskich i europejskich mediach doceniających bezprecedensową akcję polskich medyków i terytorialsów, warto odnotować głos "Gazety Wyborczej"
- pisze min. Szynkowski vel Sęk.
To znamienne świadectwo obłędu i rynsztoku w jakim znalazło się to medium
- stwierdza.
Wnioski są jeszcze bardziej przerażajace. GW produkuje news’y takie jakich oczekuje jej przeciętny czytelnik. Wystarczy poczytać komentarze na TT.
— Rysiu (@RysiuOchodzki) December 27, 2020
Nikogo nie znaleźli! Ten kierowca to siedzi na Czerskiej i łaskawie nie rusza swojej d...od stołu wymyślając takie kawałki
— Zdzisław (@Zdzisaw65150773) December 27, 2020