Piotr Wawrzyk: Skłócenie Polaków i Ukraińców leży przede wszystkim w interesie Kremla
- dodał uczony.- Z drugiej jednak strony są w społeczeństwie ukraińskim grupy, które same z siebie nie darzą zbytnią sympatią naszego kraju czy Polaków ogólnie. Myślę tutaj o skrajnej prawicy ukraińskiej, nawiązującej do tradycji UPA. W mojej ocenie było to więc działanie Rosji albo antypolskich ukraińskich nacjonalistów. Innej możliwości nie ma.
Pytany o to, jak rozwiną się dalsze stosunki polsko-ukraińskie, odpowiedział, że jego zdaniem należy być ostrożnym i poczekać:
- Poczekajmy na działania ze strony Ukraińców i na to, jak rozwinie się śledztwo. I od razu ciśnie się na usta porównanie ze śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Ukraińcy od razu zaprosili przedstawicieli Polski do śledztwa w sprawie ataku na konsulat w Łucku, co pokazuje zupełnie inny standard, różnicę w podejściu Ukrainy i Rosji do tego rodzaju spraw. Oczywiście wszyscy doskonale wiemy, że skala obu wydarzeń jest diametralnie różna, dlatego też zwracam uwagę na sam sposób prowadzenia postępowania. Najważniejsze jednak, że ani z naszej strony, ani ze strony ukraińskiej, nie warto eskalować sporu, ponieważ na tym skorzysta jedynie Rosja.
/ Źródło: www.fronda.pl