"Zniknął pan profesor..." Wpadka u Olejnik

Podczas programu "Kropka nad i" doszło do wpadki. Kiedy Monika Olejnik zadawała profesorowi Waldemarowi Paruchowi pytanie o ministra edukacji narodowej Przemysława Czarnka, na ekranie zamiast politologa pojawił się młody mężczyzna.
/ TVN24

Ekonomista prof. Ryszard Bugaj oraz politolog prof. Waldemar Paruch byli wczoraj gośćmi Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". W programie dyskutowano na temat szczepień, obostrzeń, jak również starano się podsumować najważniejsze wydarzenia mijającego roku. 

Ze względu na pandemię goście nie byli obecni w studio, tylko połączyli się drogą zdalną. 

Przy pytaniu o szefa resortu edukacji doszło do wpadki. Z ekranu zniknął prof. Paruch, a w jego miejscu pojawił się nieznany młody mężczyzna.

- A ktoś się pojawił zamiast pana profesora. Panie profesorze, wróci pan do nas? Jakiś młody człowiek pojawił się, a zniknął pan profesor - skomentowała Monika Olejnik.

Niespodziewany "gość" szybko zniknął ekranu w studiu, a pozostał na nim jedynie Ryszard Bugaj. - Zostałem osamotniony. Musicie to wyjaśnić, musicie przeprowadzić jakieś śledztwo - mówił rozbawiony ekonomista.

Po chwili udało się nawiązać ponowne połączenie z prod. Waldemarem Paruchem.


 


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

"Zniknął pan profesor..." Wpadka u Olejnik

Podczas programu "Kropka nad i" doszło do wpadki. Kiedy Monika Olejnik zadawała profesorowi Waldemarowi Paruchowi pytanie o ministra edukacji narodowej Przemysława Czarnka, na ekranie zamiast politologa pojawił się młody mężczyzna.
/ TVN24

Ekonomista prof. Ryszard Bugaj oraz politolog prof. Waldemar Paruch byli wczoraj gośćmi Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". W programie dyskutowano na temat szczepień, obostrzeń, jak również starano się podsumować najważniejsze wydarzenia mijającego roku. 

Ze względu na pandemię goście nie byli obecni w studio, tylko połączyli się drogą zdalną. 

Przy pytaniu o szefa resortu edukacji doszło do wpadki. Z ekranu zniknął prof. Paruch, a w jego miejscu pojawił się nieznany młody mężczyzna.

- A ktoś się pojawił zamiast pana profesora. Panie profesorze, wróci pan do nas? Jakiś młody człowiek pojawił się, a zniknął pan profesor - skomentowała Monika Olejnik.

Niespodziewany "gość" szybko zniknął ekranu w studiu, a pozostał na nim jedynie Ryszard Bugaj. - Zostałem osamotniony. Musicie to wyjaśnić, musicie przeprowadzić jakieś śledztwo - mówił rozbawiony ekonomista.

Po chwili udało się nawiązać ponowne połączenie z prod. Waldemarem Paruchem.


 



 

Polecane