[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Medyczny apartheid

„Anty-szczepionkowców obciążyć kosztami za ewentualne leczenie COVID-18. Do tego ostatnie miejsce w kolejce do respiratora. Dzieci z takich rodzin izolować od patologicznych rodziców. Musimy przetrwać pandemię i śmiercionośną dezinformację” – napisał aktywista LGBT i twórca fake newsa o „strefach wolnych od LGBT” Bart Staszewski. Pominę fakt lamentu z powodu dezinformacji ze strony człowieka będącego uosobieniem i symbolem dezinformacji. Jest to dość śmieszne, ale nie jest tematem tego felietonu. Skupię się na czym innym.
 [Felieton
/ twitter Barbara Piela

Jest to bowiem przykład szybko rozwijającej się zbiorowej histerii i nagonki na ludzi mających wątpliwości wobec naprędce przygotowanej szczepionki na koronawirusa, czyli według sondaży około połowy Polaków. 

Można mieć różne opinie na temat szczepień, pandemii i systemu jej zwalczania, różnica opinii jest normalna i zdrowa, a kwestie epidemiologiczne nie są tematem tego felietonu, choćby dlatego, że jego autor nie jest epidemiologiem. Pozwolę sobie jednak pochylić się nad zjawiskiem otwartości społecznej na swego rodzaju medyczny apartheid.
Taki „aktywista” Staszewski na co dzień chciałby się widzieć jako „wojownik miłości i wolności”, a rozwiązania proponuje niczym z czasów okupacji. Co to ma być? Jakieś „nur für zaszczepieni”? „Strefy wolne od niezaszczepionych”? A rodzicom mają być odbierane dzieci? Jak dzieci Zamojszczyzny w 1942 roku, które, o ile zostały zakwalifikowane jako wystarczająco aryjskie, miały trafić do „lepszych” niemieckich rodzin? Lub jak Czesia Kwoka umrzeć w obozach? Przecież to chore.


A jeżeli ktoś myśli, że takie pomysły lęgną się tylko w głowach tęczowych totalitarystów, grubo się myli. „Czy dzieci niezaszczepieńców powinny chodzić z normalnymi dziećmi do publicznych szkół? Jak uważacie?” – pisze z wyraźną pogardą wobec niezaszczepionych inny, na co dzień całkiem rozsądny internauta. A co jest nie tak z „dziećmi niezaszczepionych”? Chyba nie stanowią zagrożenia dla zaszczepionych? Czy to nie ma jakiegoś dyskryminacyjnego, podszytego niezdrową emocją podłoża? Czy własnymi rękoma nie budujemy sobie w ten sposób wymarzonego przez globalnych cwaniaczków tym razem medyczno-epidemicznego totalitaryzmu?


Nie wiem, czy powinniśmy się szczepić, czy zachować w tym zakresie ostrożność. Dysponując z jednej strony dezinformacją, a z drugiej propagandą, sam czuję się zagubiony. Wydaje mi się jednak bardzo ważne, żebyśmy nie pozwolili globalnym cwaniaczkom wykorzystać tego kryzysu do realizacji ich planów pasania nas jak bydła i nie dali się zapędzić do budowania własnej zagrody.


Emocje to nieodłączny składnik człowieczeństwa. Czym bylibyśmy, gdyby nie one. A jednocześnie to za ich pośrednictwem najłatwiej nami manipulować. Dlatego nie dajmy się byle komu zwariować.


 

POLECANE
Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej

"Niemiecka Policja nie czekając na przybycie patrolu polskiej Straży Granicznej pozostawiła na granicy obywatela Afganistanu (...) Takie działania służb niemieckich są niedopuszczalne" – przekazała w czwartek polska Straż Graniczna. To reakcja na nagranie z Gubina opublikowane przez Roberta Bąkiewicza, lidera Ruchu Obrony Granic.

Ruch Obrony Granic  – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta tylko u nas
Ruch Obrony Granic  – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta

W dniu 2 lipca 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim ogłosiła rozpoczęcie śledztwa wobec członków Ruchu Obrony Granic innych obywateli, którzy zaangażowali się w działania mające na celu ochronę granic Rzeczypospolitej Polskiej. W zawiadomieniu przywołano m.in. na art. 227 Kodeksu karnego, mówiący o podawaniu się za funkcjonariusza publicznego. Sam fakt użycia tego przepisu w stosunku do osób wykonujących konstytucyjny obowiązek obrony Ojczyzny wymaga jednoznacznej reakcji – prawnej, obywatelskiej i moralnej.

Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota z ostatniej chwili
Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota

Afgańczycy domagają się od polskiego państwa po 80 tys. zł za "zatrzymanie" przez Straż Graniczną po nielegalnym przekroczeniu granicy. Wyrok w lipcu.

Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski z ostatniej chwili
Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski

Prezydent Andrzej Duda powiedział dziennikarzom po audiencji u papieża Leona XIV w czwartek, że poprosił go, aby przyjął Karola Nawrockiego, gdy obejmie on urząd Prezydenta RP. Dodał, że zaprosił też nowego biskupa Rzymu do Polski.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w sprzedaży biletów PKP. Publikujemy listę pociągów ze wstrzymaną sprzedażą i terminy odstępstw od rozkładu jazdy w lipcu–sierpniu 2025.

Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów musiało zmienić wakacyjne plany. Odwołane setki lotów z ostatniej chwili
Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów musiało zmienić wakacyjne plany. Odwołane setki lotów

Tanie linie lotnicze Ryanair musiały odwołać ponad 170 lotów. Tym samym wakacyjne plany ponad 30 tysięcy zmienić wakacyjne plany. Wszystko to efekt strajku francuskich kontrolerów ruchu lotniczego.  

Prof. Sławomir Cenckiewicz szefem BBN przy prezydencie Karolu Nawrockim. Jest oświadczenie historyka z ostatniej chwili
Prof. Sławomir Cenckiewicz szefem BBN przy prezydencie Karolu Nawrockim. Jest oświadczenie historyka

- To zaszczyt służyć Polsce u Twego boku! - pisze w mediach społecznościowych prof. Sławomir Cenckiewicz.

Ograniczenie migracji przez Trumpa zwiększa presję na Europę. Wielka Brytania chce deportować migrantów do Rwandy tylko u nas
Ograniczenie migracji przez Trumpa zwiększa presję na Europę. Wielka Brytania chce deportować migrantów do Rwandy

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA była zdaniem wiodącego amerykańskiego dziennika New York Times czymś w rodzaju turbo napędu dla europejskiej polityki migracyjnej.

Prezydent Duda broni obywateli patrolujących polską granicę z ostatniej chwili
Prezydent Duda broni obywateli patrolujących polską granicę

Prezydent Andrzej Duda powiedział w czwartek, że jest zdumiony gwałtownymi reakcjami premiera Donalda Tuska na formowane na granicy polsko-niemieckiej patrole obywatelskie. Jak mówił, tworzą je ludzie, którzy pomagają Straży Granicznej w realizacji jej zadania.

Piłkarski biznes w Polsce - nadchodzi złota era? tylko u nas
Piłkarski biznes w Polsce - nadchodzi złota era?

Już 10 lipca tego roku, w eliminacjach piłkarskiej Ligi Europy, wystartuje pierwsza z polskich drużyn – Legia Warszawa. Zaraz po niej, rywalizację w eliminacjach Ligi Mistrzów rozpocznie Lech Poznań, a w Lidze Konferencji – Jagiellonia Białystok i Raków Częstochowa.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Medyczny apartheid

„Anty-szczepionkowców obciążyć kosztami za ewentualne leczenie COVID-18. Do tego ostatnie miejsce w kolejce do respiratora. Dzieci z takich rodzin izolować od patologicznych rodziców. Musimy przetrwać pandemię i śmiercionośną dezinformację” – napisał aktywista LGBT i twórca fake newsa o „strefach wolnych od LGBT” Bart Staszewski. Pominę fakt lamentu z powodu dezinformacji ze strony człowieka będącego uosobieniem i symbolem dezinformacji. Jest to dość śmieszne, ale nie jest tematem tego felietonu. Skupię się na czym innym.
 [Felieton
/ twitter Barbara Piela

Jest to bowiem przykład szybko rozwijającej się zbiorowej histerii i nagonki na ludzi mających wątpliwości wobec naprędce przygotowanej szczepionki na koronawirusa, czyli według sondaży około połowy Polaków. 

Można mieć różne opinie na temat szczepień, pandemii i systemu jej zwalczania, różnica opinii jest normalna i zdrowa, a kwestie epidemiologiczne nie są tematem tego felietonu, choćby dlatego, że jego autor nie jest epidemiologiem. Pozwolę sobie jednak pochylić się nad zjawiskiem otwartości społecznej na swego rodzaju medyczny apartheid.
Taki „aktywista” Staszewski na co dzień chciałby się widzieć jako „wojownik miłości i wolności”, a rozwiązania proponuje niczym z czasów okupacji. Co to ma być? Jakieś „nur für zaszczepieni”? „Strefy wolne od niezaszczepionych”? A rodzicom mają być odbierane dzieci? Jak dzieci Zamojszczyzny w 1942 roku, które, o ile zostały zakwalifikowane jako wystarczająco aryjskie, miały trafić do „lepszych” niemieckich rodzin? Lub jak Czesia Kwoka umrzeć w obozach? Przecież to chore.


A jeżeli ktoś myśli, że takie pomysły lęgną się tylko w głowach tęczowych totalitarystów, grubo się myli. „Czy dzieci niezaszczepieńców powinny chodzić z normalnymi dziećmi do publicznych szkół? Jak uważacie?” – pisze z wyraźną pogardą wobec niezaszczepionych inny, na co dzień całkiem rozsądny internauta. A co jest nie tak z „dziećmi niezaszczepionych”? Chyba nie stanowią zagrożenia dla zaszczepionych? Czy to nie ma jakiegoś dyskryminacyjnego, podszytego niezdrową emocją podłoża? Czy własnymi rękoma nie budujemy sobie w ten sposób wymarzonego przez globalnych cwaniaczków tym razem medyczno-epidemicznego totalitaryzmu?


Nie wiem, czy powinniśmy się szczepić, czy zachować w tym zakresie ostrożność. Dysponując z jednej strony dezinformacją, a z drugiej propagandą, sam czuję się zagubiony. Wydaje mi się jednak bardzo ważne, żebyśmy nie pozwolili globalnym cwaniaczkom wykorzystać tego kryzysu do realizacji ich planów pasania nas jak bydła i nie dali się zapędzić do budowania własnej zagrody.


Emocje to nieodłączny składnik człowieczeństwa. Czym bylibyśmy, gdyby nie one. A jednocześnie to za ich pośrednictwem najłatwiej nami manipulować. Dlatego nie dajmy się byle komu zwariować.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe