[Wstępniak TS] Michał Ossowski: Szczepionki spod lady

Trudno przewidzieć, jak zakończy się ostatecznie afera wokół WUM i zaszczepienia się w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego bliżej nieokreślonej, a na moment pisania tego tekstu wciąż rosnącej liczby osób, wśród których znajdowało się wielu znanych celebrytów. Trudno też dzisiaj jednoznacznie ocenić, kto tu jest bardziej winny: rektor WUM, prezes Centrum Medycznego czy wreszcie rzeczeni celebryci. To sprawa dla odpowiednich organów i instytucji państwowych i to na nich będzie spoczywała odpowiedzialność za rozwiązanie sprawy i ostateczne rozliczenie winnych. Mnie dużo bardziej od samego faktu zaszczepienia się poza kolejnością zbulwersowały w tym samym stopniu zarówno okoliczności towarzyszące zdarzeniu, jak i reakcja na jego skutki niektórych środowisk.
szczepienie [Wstępniak TS] Michał Ossowski: Szczepionki spod lady
szczepienie / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON Dostawca: PAP/EPA

Dopuszczenie do szczepień osób spoza wytypowanej grupy, przy jednoczesnej odmowie szczepienia personelu medycznego związanego z WUM, jest sytuacją absolutnie skandaliczną i nie do obrony. Lakoniczne i ocierające się o kpinę tłumaczenie rektora uniwersytetu, jakoby nie miał świadomości, kto znajduje się na „vipowskiej” liście do zaszczepienia, w kontekście pojawiających się w internecie zdjęć przedstawiających tegoż rektora witającego „gości specjalnych” osobiście, tylko potwierdza, z jak wielką ignorancją mamy do czynienia w tej sprawie. Z nie mniejszym zdziwieniem przyjąłem tłumaczenia „bohaterów” tej historii. Od ponad pięciu lat bowiem widzę w nich niestrudzonych bojowników o wszelkie wolności, a to o wolne media, a to o wolne sądy, wreszcie o konstytucję. Nie szczędząc wysiłków, nie bacząc na trudności, własne zdrowie, a nierzadko i życie, będące w ich przekonaniu permanentnie zagrożone w związku z odpowiedzialnością, jaką wzięli na swoje barki, przy każdej okazji przypominają mi, w jakim strasznym kraju żyję od kilku lat. Naczelnym i przewodnim hasłem tej walki jest oczywiście praworządność, czyli inaczej rządy prawa.

Tymczasem przy pierwszej nadarzającej się okazji ukazali swoją mentalność rodem z PRL-u, która nigdy z nich jak widać nie wyszła, a którą tak często zarzucają swoim oponentom. Mentalność, w której szczytem zaszczytu była umiejętność kombinowania i załatwiania „towaru spod lady”. Ujawniło się zarazem, za jakim „tenkrajem” tęsknią nasze autorytety. Przez ostatnie pięć lat walka o praworządną, demokratyczną i przestrzegającą wszelkich swobód i wolności Polskę nie spoczywała jednak wyłącznie na barkach celebrytów. Włączeni w nią byli z całą mocą także politycy opozycji, którzy na przekór dyktatorskiej władzy słali skargi do wszelkich możliwych instytucji europejskich z prośbą, a wręcz czasem i błaganiem o interwencję i przywrócenie właściwego stanu rzeczy w „tenkraju”. Po prostu, aby było, jak było. Zgodnie z ich logiką myślenia szczepionka bowiem nie stanowi własności Polski, a całej Unii Europejskiej, więc spodziewać by się można co najmniej kolejnej rezolucji PE potępiającej odpowiedzialnych za tę sytuację. Polityczni i medialni obrońcy praworządności szybko wyprowadzili mnie jednak z błędu. W swej naiwności nie spostrzegłem bowiem, że to wszystko, co się wydarzyło, to była wina dyktatorskiej władzy wspieranej przez prawicowe faszyzujące media, a wielcy znani celebryci, którzy tyle dla Polski zrobili (nawet Złotą Palmę w Cannes dostali), po raz kolejny ponieśli ofiarę za swoją dobroć, chęć pomocy bliźnim i miłość do ojczyzny.
 


 

POLECANE
Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy z ostatniej chwili
Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy

W rejonie stacji kolejowej w Puławach ktoś zarzucił łańcuch na sieć energetyczną, co doprowadziło do zwarcia i wybicia szyb w jednym z wagonów pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów. Chwilę później skład przeciął przykręconą do szyn blaszkę w kształcie litery V, która mogła doprowadzić do wykolejenia pociągu – informują reporterzy RMF FM.

Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport pilne
Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport

Najnowszy raport BGK pokazuje, że ponad połowa mieszkańców dużych miast żyje na obszarach uznanych za zagrożone, choć wciąż stosunkowo odporne. Ryzyka dotyczą zarówno klimatu, jak i zdrowia, sytuacji humanitarnej oraz bezpieczeństwa militarnego.

Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy Wiadomości
Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy

Magdeburg jest kolejnym niemieckim miastem, które odwołało jarmark bożonarodzeniowy z powodu obaw o bezpieczeństwo. Wszyscy pamiętają sceny, gdy w grudniu ubiegłego roku saudyjski psychiatra i uchodźca, Taleb al-Abdulmohsen, wjechał samochodem w tłum podczas miejskich obchodów, zabijając sześć osób. Teraz istnieją obawy, że podobny atak może się powtórzyć, a nikt nie potrafi zapewnić odpowiednich środków bezpieczeństwa. Portal European Conservative zastanawia się, czy jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech umiera. A niemieckie media cytują dane o lęku przed atakami terrorystycznymi na jarmarkach.

Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb z ostatniej chwili
Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb

Po meczu reprezentacji Ukrainy w Warszawie ponownie rozgorzała dyskusja o decyzjach służb. Ukraińscy kibice pokazali własną, wyrazistą oprawę, choć dwa dni wcześniej polskim fanom odmówiono wniesienia patriotycznego baneru.

Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera z ostatniej chwili
Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera

Jarosław Kaczyński mówił w sobotę o "zamordowaniu" Andrzeja Leppera. Minister sprawiedliwości odpowiedział, że takie słowa wymagają wyjaśnień i zapowiedział możliwe przesłuchanie prezesa PiS.

Była premier skazana na karę śmierci z ostatniej chwili
Była premier skazana na karę śmierci

Była premier Bangladeszu, Sheikh Hasina Wajed, została skazana na karę śmierci za wydanie rozkazu brutalnego stłumienia protestów studenckich z 2024 roku. Decyzja sądu zapadła podczas jej nieobecności i wywołała globalne poruszenie, ponieważ sprawa dotyczy jednej z najważniejszych postaci politycznych współczesnego Bangladeszu.

Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg z ostatniej chwili
Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg

Premier Donald Tusk potwierdził dwa poważne incydenty na trasie Warszawa–Lublin. W jednym miejscu doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, w innym pociąg z 475 osobami musiał gwałtownie hamować przez uszkodzone tory.

Stadler składa skargę na PKP Intercity z ostatniej chwili
Stadler składa skargę na PKP Intercity

Stadler Polska zapowiadział na dziś złożenie skargi do sądu w związku z rozstrzygnięciem jednego z największych przetargów taborowych w historii PKP Intercity. Producent twierdzi, że kluczowym elementem, który przesądził o wyborze konkurencyjnej oferty Alstomu, nie były koszty, lecz sposób punktowania terminów dostawy. Stawką jest kontrakt wart ok. 7 mld zł.

Eksplozja na torach. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja na torach. Są nowe informacje

Na trasie Warszawa-Lublin między miejscowościami Życzyn i Mika doszło do aktu dywersji. Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska "dopadnie sprawców". Komunikat wydało także Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec.

REKLAMA

[Wstępniak TS] Michał Ossowski: Szczepionki spod lady

Trudno przewidzieć, jak zakończy się ostatecznie afera wokół WUM i zaszczepienia się w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego bliżej nieokreślonej, a na moment pisania tego tekstu wciąż rosnącej liczby osób, wśród których znajdowało się wielu znanych celebrytów. Trudno też dzisiaj jednoznacznie ocenić, kto tu jest bardziej winny: rektor WUM, prezes Centrum Medycznego czy wreszcie rzeczeni celebryci. To sprawa dla odpowiednich organów i instytucji państwowych i to na nich będzie spoczywała odpowiedzialność za rozwiązanie sprawy i ostateczne rozliczenie winnych. Mnie dużo bardziej od samego faktu zaszczepienia się poza kolejnością zbulwersowały w tym samym stopniu zarówno okoliczności towarzyszące zdarzeniu, jak i reakcja na jego skutki niektórych środowisk.
szczepienie [Wstępniak TS] Michał Ossowski: Szczepionki spod lady
szczepienie / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON Dostawca: PAP/EPA

Dopuszczenie do szczepień osób spoza wytypowanej grupy, przy jednoczesnej odmowie szczepienia personelu medycznego związanego z WUM, jest sytuacją absolutnie skandaliczną i nie do obrony. Lakoniczne i ocierające się o kpinę tłumaczenie rektora uniwersytetu, jakoby nie miał świadomości, kto znajduje się na „vipowskiej” liście do zaszczepienia, w kontekście pojawiających się w internecie zdjęć przedstawiających tegoż rektora witającego „gości specjalnych” osobiście, tylko potwierdza, z jak wielką ignorancją mamy do czynienia w tej sprawie. Z nie mniejszym zdziwieniem przyjąłem tłumaczenia „bohaterów” tej historii. Od ponad pięciu lat bowiem widzę w nich niestrudzonych bojowników o wszelkie wolności, a to o wolne media, a to o wolne sądy, wreszcie o konstytucję. Nie szczędząc wysiłków, nie bacząc na trudności, własne zdrowie, a nierzadko i życie, będące w ich przekonaniu permanentnie zagrożone w związku z odpowiedzialnością, jaką wzięli na swoje barki, przy każdej okazji przypominają mi, w jakim strasznym kraju żyję od kilku lat. Naczelnym i przewodnim hasłem tej walki jest oczywiście praworządność, czyli inaczej rządy prawa.

Tymczasem przy pierwszej nadarzającej się okazji ukazali swoją mentalność rodem z PRL-u, która nigdy z nich jak widać nie wyszła, a którą tak często zarzucają swoim oponentom. Mentalność, w której szczytem zaszczytu była umiejętność kombinowania i załatwiania „towaru spod lady”. Ujawniło się zarazem, za jakim „tenkrajem” tęsknią nasze autorytety. Przez ostatnie pięć lat walka o praworządną, demokratyczną i przestrzegającą wszelkich swobód i wolności Polskę nie spoczywała jednak wyłącznie na barkach celebrytów. Włączeni w nią byli z całą mocą także politycy opozycji, którzy na przekór dyktatorskiej władzy słali skargi do wszelkich możliwych instytucji europejskich z prośbą, a wręcz czasem i błaganiem o interwencję i przywrócenie właściwego stanu rzeczy w „tenkraju”. Po prostu, aby było, jak było. Zgodnie z ich logiką myślenia szczepionka bowiem nie stanowi własności Polski, a całej Unii Europejskiej, więc spodziewać by się można co najmniej kolejnej rezolucji PE potępiającej odpowiedzialnych za tę sytuację. Polityczni i medialni obrońcy praworządności szybko wyprowadzili mnie jednak z błędu. W swej naiwności nie spostrzegłem bowiem, że to wszystko, co się wydarzyło, to była wina dyktatorskiej władzy wspieranej przez prawicowe faszyzujące media, a wielcy znani celebryci, którzy tyle dla Polski zrobili (nawet Złotą Palmę w Cannes dostali), po raz kolejny ponieśli ofiarę za swoją dobroć, chęć pomocy bliźnim i miłość do ojczyzny.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe