"Wolność słowa przywilejem?" Zaskakujący wpis posłanki Lewicy
Konto prezydenta USA Donalda Trumpa na Twitterze zostało na stałe zablokowane – poinformowały w piątek władze tego serwisu społecznościowego. Okazuje się, że oprócz konta prezydenta USA, zablokowano także profile wielu jego zwolenników.
Blokada nałożona na Donalda Trumpa odbiła się w Polsce głośnym echem.
Agata Dziemianowicz-Bąk z Lewicy wskazuje:
Trump nie stracił prawa, stracił przywilej. Przywilej korzystania z TT do podżegania do przemocy. Przywilej łamania regulaminu. Przywilej, który zapewniały mu pozbawione demokratycznej kontroli korporacje. Czemu go zapewniały? Bo miał władzę. Dlaczego przestały? Bo ją stracił
Ten wpis wywołał falę komentarzy.
"Wolność słowa przywilejem?"
- pytają internauci.
wolność słowa przywilejem? widzę, że marzy się Pani powrót do poprzedniego systemu
— Maciej Pieczyński (@mkpieczynski) January 9, 2021
Wolność słowa przywilejem?
— Kamil Sikora (@KamilSikora) January 9, 2021
Który tweet podżegał do przemocy?
— Dorota (@Dorota98883702) January 9, 2021
Cenzura prewencyjna.. ?
— S.Młynarski (@poldek34) January 9, 2021
Ależ brednie...
— MariuszZ (@mariuszZ_) January 9, 2021