Nieoficjalnie. Część z zaszczepionych poza kolejnością mogła wpłacać datki na fundację powiązaną z WUM
Polską opinią publiczną wstrząsnął skandal związany ze szczepieniem poza kolejnością w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym celebrytów, dziennikarzy, polityków i milionerów, pomimo tego, że nie należeli do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni usiłują się tłumaczyć tym, że mieli uczestniczyć w "programie promocji szczepień", jednak jak dotąd nie przedstawili żadnych dowodów. Również argument o tym, że "inaczej szczepionka by się zmarnowała" padł wobec wściekłości lekarzy i studentów WUM czekających w kolejce i zgodnie z procedurami i prawem. Niezalezna twierdzi, że pozyskała nowe informacje w tej sprawie.
szczepienie / EPA/TINO ROMANO Dostawca: PAP/EPA
- Z informacji, do których dotarł portal Niezalezna.pl wynika, że niektóre osoby z listy zaszczepionych poza kolejką osób, mogły wpłacać datki na Fundację Rozwoju Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
- czytamy na Niezalezna.pl
Niezależna pyta czy wpłaty na fundację były formą "odwdzięczenia się" za szczepienie.
- Autor: cyk
- Źródło: Niezalezna.pl
- Data: 10.01.2021 21:11
- Tagi: , WUM, Janda, szczepienia poza kolejnością, Edward Miszczak,