Elżbieta Połomska: Chwalebne wyrzeczenia

Chwalebne wyrzeczenia
/ morguefile.com
Chwalebne wyrzeczenia
   Za kilka dni wkroczymy w Wielki Tydzień Męki Pańskiej. Każdy pobożny katolik próbuje, teraz szczególnie, wytrwać w swoich postanowieniach wielkopostnych. Niektórzy nie jedzą słodyczy, inni nie wchodzą na fb lub nie oglądają telewizji. Wielu katolików tradycyjnych, gorliwie wciela w życie przepisy postne, sprzed soboru watykańskiego II. Znam też takich, którzy preferują jeszcze wcześniejsze praktyki, poszcząc jak nasi przodkowie w XIX w. Pole pokutnych zmagań  jest ogromne i każdy może wybrać co chce, poza postem obowiązkowym, ścisłym. We współczesnym Kościele obowiązuje on tylko w Środę Popielcową i Wielki Piątek. Nadal istnieje też post piątkowy od pokarmów mięsnych, dany Kościołowi w Polsce jako przywilej, od którego jednak łatwo można otrzymać dyspensę.

   Post nie jest sprawą prostą. Wymaga wyrzeczenia. Ułatwiają go pobożne intencje. One nadają mu głębszy sens oraz czynią z powstrzymywania się od jedzenia dar, ofiarę miłą Panu Bogu. Post jest katechizmowym dobrym uczynkiem, obok modlitwy i jałmużny. Waga postu jest ogromna i nie do zastąpienia. Jezus Chrystus powiedział: „Ten rodzaj (grzechu) można wyrzucić tylko modlitwą i postem” [Mk 9, 28 b – 29]. Gdy katolik myśli o poście,  powinien zawsze myśleć o nim jako o ofierze, wyrzeczeniu i pokucie.

   Jednak w dobie powszechnego relatywizmu, post stał się miejscem licznych nadużyć. Nie mówię o pokusie odstąpienia od niego, bo to jest stare jak świat i znane ascetom każdej epoki. Na tę pokusę Kościół znalazł sposób, w postaci możliwości naprawienia jej przez jałmużnę. Szczególnie pod koniec Wielkiego Postu, walka z postem przybiera, w duszach ludzkich, na sile.
   Mam na myśli nadużycia zamierzonej zamiany postu w dietę, co ma podobno służyć zdrowiu fizycznemu i duchowemu… Liczni propagatorzy i pomysłodawcy, tzw. „Rekolekcji z postem i dietą”, mnożą się w Internecie. Podpierają życzliwością katolickich zakonów, angażują do współpracy katolickich księży. Niestety „post” jaki proponują, ma się nijak do postu w katolicyzmie. Najczęściej jest głodówką połączoną ze spożywaniem wyszukanych potraw jarskich, które podobno mają „oczyszczać” organizm. Znam co najmniej kilka osób, które w trakcie takich „rekolekcji” nabawiły się poważnych chorób, ocenionych przez tamtejszych medyków jako „oczyszczenie”, a które w rzeczywistości były prawdziwymi chorobami. Dotkliwe dermatozy, guzy które trzeba było poddać interwencji chirurgicznej, lub skrajne osłabienia. Warto dodać, iż owe „postne rekolekcje” wiążą się często z promocją i sprzedażą drogich produktów i urządzeń kuchennych, na niezwykle korzystnych warunkach, tylko dla uczestników…

   Oto zamiana postu na dietę. Bulwersująca i gorsząca. Bo gdyby pozostała tylko dietą, jedną z wielu diet – to nic takiego. Wolny wybór tego, kto chce stosować. Ale gdy dietę nazywa się postem i dorabia do wątpliwych zasad zdrowotnych ideologię religijną – to już jest prawdziwy dramat.

   Innym zagadnieniem jest post o chlebie i wodzie, który jest skarbem Tradycji. Sam w sobie to akt chwalebny, acz dobrowolny. Kościół nie zobowiązuje nas do niego. Dlatego katolicy, powinni z dużym sceptycyzmem i ostrożnością, odnosić się do podobnych pomysłów. Mają one niekiedy źródła w fałszywych objawieniach, lub nakazach, skrajnych sekt i grup charyzmatycznych.  Ciekawe, że im bardziej fałszywa grupa, tym ściślejszy post zaleca, szczególnie właśnie o chlebie i wodzie, najlepiej we wszystkie dni tygodnia. Zasada katolicka w tym wypadku jest taka – należy każdy skrajny pomysł, choćby był jak najbardziej pobożny, poddać pod osąd spowiednika. I być posłusznym.

   Pobożność katolicka jest rozumna, daje prawdziwy pokój i wytchnienie. Prowadzi do Boga prostą, choć wąską drogą. A Drogą tą jest Jezus Chrystus.
 
 

 

POLECANE
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych z ostatniej chwili
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych

Piłkarska reprezentacja Polski, w przypadku awansu z baraży do mistrzostw świata, rozegra pierwszy mecz mundialu 15 czerwca z Tunezją w Guadalupe/Monterrey w Meksyku. Pięć dni później czeka w Houston Holandia, a 26 czerwca w Arlington/Dallas - Japonia.

Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści Wiadomości
Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści

Małgorzata Ostrowska poinformowała o śmierci swojego męża, Jacka Gulczyńskiego. Artystka przekazała tę wiadomość w poruszającym wpisie na Instagramie. Kilka dni wcześniej opowiadała, że jej małżonek przebywa w poznańskim Hospicjum Palium.

Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują Wiadomości
Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują

Od 1 października do 5 grudnia strażacy odnotowali ponad 5 tys. pożarów w budynkach mieszkalnych, w wyniku których zmarły 82 osoby - przekazał w sobotę rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Strażacy apelują o stosowanie czujek dymu i czadu w domach.

Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem tylko u nas
Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem

Nowa strategia bezpieczeństwa USA to geopolityczny wstrząs, który zmienia układ sił na świecie. Waszyngton przenosi uwagę z Europy na Azję, a Polska dostaje wyraźny sygnał: możemy być ważnym elementem geopolitycznej układanki, ale czas samodzielnie zadbać o własne bezpieczeństwo.

Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy Wiadomości
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy

Władze lotniska w Wilnie poinformowały w sobotę po południu o tymczasowym wstrzymaniu ruchu samolotów po wykryciu balonów przemytniczych nadlatujących z Białorusi. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

REKLAMA

Elżbieta Połomska: Chwalebne wyrzeczenia

Chwalebne wyrzeczenia
/ morguefile.com
Chwalebne wyrzeczenia
   Za kilka dni wkroczymy w Wielki Tydzień Męki Pańskiej. Każdy pobożny katolik próbuje, teraz szczególnie, wytrwać w swoich postanowieniach wielkopostnych. Niektórzy nie jedzą słodyczy, inni nie wchodzą na fb lub nie oglądają telewizji. Wielu katolików tradycyjnych, gorliwie wciela w życie przepisy postne, sprzed soboru watykańskiego II. Znam też takich, którzy preferują jeszcze wcześniejsze praktyki, poszcząc jak nasi przodkowie w XIX w. Pole pokutnych zmagań  jest ogromne i każdy może wybrać co chce, poza postem obowiązkowym, ścisłym. We współczesnym Kościele obowiązuje on tylko w Środę Popielcową i Wielki Piątek. Nadal istnieje też post piątkowy od pokarmów mięsnych, dany Kościołowi w Polsce jako przywilej, od którego jednak łatwo można otrzymać dyspensę.

   Post nie jest sprawą prostą. Wymaga wyrzeczenia. Ułatwiają go pobożne intencje. One nadają mu głębszy sens oraz czynią z powstrzymywania się od jedzenia dar, ofiarę miłą Panu Bogu. Post jest katechizmowym dobrym uczynkiem, obok modlitwy i jałmużny. Waga postu jest ogromna i nie do zastąpienia. Jezus Chrystus powiedział: „Ten rodzaj (grzechu) można wyrzucić tylko modlitwą i postem” [Mk 9, 28 b – 29]. Gdy katolik myśli o poście,  powinien zawsze myśleć o nim jako o ofierze, wyrzeczeniu i pokucie.

   Jednak w dobie powszechnego relatywizmu, post stał się miejscem licznych nadużyć. Nie mówię o pokusie odstąpienia od niego, bo to jest stare jak świat i znane ascetom każdej epoki. Na tę pokusę Kościół znalazł sposób, w postaci możliwości naprawienia jej przez jałmużnę. Szczególnie pod koniec Wielkiego Postu, walka z postem przybiera, w duszach ludzkich, na sile.
   Mam na myśli nadużycia zamierzonej zamiany postu w dietę, co ma podobno służyć zdrowiu fizycznemu i duchowemu… Liczni propagatorzy i pomysłodawcy, tzw. „Rekolekcji z postem i dietą”, mnożą się w Internecie. Podpierają życzliwością katolickich zakonów, angażują do współpracy katolickich księży. Niestety „post” jaki proponują, ma się nijak do postu w katolicyzmie. Najczęściej jest głodówką połączoną ze spożywaniem wyszukanych potraw jarskich, które podobno mają „oczyszczać” organizm. Znam co najmniej kilka osób, które w trakcie takich „rekolekcji” nabawiły się poważnych chorób, ocenionych przez tamtejszych medyków jako „oczyszczenie”, a które w rzeczywistości były prawdziwymi chorobami. Dotkliwe dermatozy, guzy które trzeba było poddać interwencji chirurgicznej, lub skrajne osłabienia. Warto dodać, iż owe „postne rekolekcje” wiążą się często z promocją i sprzedażą drogich produktów i urządzeń kuchennych, na niezwykle korzystnych warunkach, tylko dla uczestników…

   Oto zamiana postu na dietę. Bulwersująca i gorsząca. Bo gdyby pozostała tylko dietą, jedną z wielu diet – to nic takiego. Wolny wybór tego, kto chce stosować. Ale gdy dietę nazywa się postem i dorabia do wątpliwych zasad zdrowotnych ideologię religijną – to już jest prawdziwy dramat.

   Innym zagadnieniem jest post o chlebie i wodzie, który jest skarbem Tradycji. Sam w sobie to akt chwalebny, acz dobrowolny. Kościół nie zobowiązuje nas do niego. Dlatego katolicy, powinni z dużym sceptycyzmem i ostrożnością, odnosić się do podobnych pomysłów. Mają one niekiedy źródła w fałszywych objawieniach, lub nakazach, skrajnych sekt i grup charyzmatycznych.  Ciekawe, że im bardziej fałszywa grupa, tym ściślejszy post zaleca, szczególnie właśnie o chlebie i wodzie, najlepiej we wszystkie dni tygodnia. Zasada katolicka w tym wypadku jest taka – należy każdy skrajny pomysł, choćby był jak najbardziej pobożny, poddać pod osąd spowiednika. I być posłusznym.

   Pobożność katolicka jest rozumna, daje prawdziwy pokój i wytchnienie. Prowadzi do Boga prostą, choć wąską drogą. A Drogą tą jest Jezus Chrystus.
 
 


 

Polecane