Belgijskie Puurs nie zrywa współpracy z Dębicą pomimo nagonki o rzekomej "strefie wolnej od LGBT"

W listopadzie zeszłego roku miała miejsce ogromna medialna nagonka na podkarpackę Dębicę - Belgijska gmina Puurs-Sint-Amands zawiesiła współpracę z Dębicą, która od roku jest "strefą wolną od LGBT". Decyzja oburzyła radnych z klubu PiS, którzy zażądali od Belgów wycofania się z niej i przeprosin - pisała rzeszowska Wyborcza. W podobnym tonie wyrażał się szereg innych "postępowych" mediów. Tymczasem Dębica nie jest żadną "strefą wolną od LGBT", ponieważ takich w Polsce nie ma, są fake newsem upowszechnionym przez aktywistę LGBT związanego z Fundacją Obamy Barta Staszewskiego. Co więcej, Dębica nie przyjęła nawet uchwały "przeciwko ideologii LGBT", a wyłącznie Samorządową Kartę Praw Rodzin, w której skrót "LGBT" nawet NIE PADA. Jak wiemy jednak, z licznych już doświadczeń, to hejterom nie przeszkadza.
Ratusz w Dębicy Belgijskie Puurs nie zrywa współpracy z Dębicą pomimo nagonki o rzekomej
Ratusz w Dębicy / Wikipedia domena publiczna

Natomiast rzeczywiście, w wyniku kampanii kłamstw, które oczywiście trafiły w typową dla Belgii poprawność polityczną, belgijskie Puurs zagroziło zerwaniem wieloletniej współpracy z Dębicą.

To wszystko działo się w pierwszej połowie listopada zeszłego roku.

Tymczasem, chociaż wydaje się, że nie zaistniały żadne nowe okoliczności, do sprawy wraca RMF... dwa miesiące później 11 stycznia tego roku.

Znowu, ja w wielu materiałach wcześniej opisując jak to Puurs zawiesiło współpracę, opsiując historię wieloletnich wzajemnych stosunków i podkreślając dobrą wolę Belgów

- Belgijskie miasteczko Puurs, gdzie produkowane są szczepionki przeciw Covid19 dla całej UE - kocha Polaków. Zerwało jednak współpracę z partnerskim miastem - Dębicą z powodu Karty przeciwko LGBT

- podkreśla na Twitterze brukselska korespondent RMF Katarzyna Szymańska-Borginon.

- Pani redaktor Borginon - dwa kłamstwa w jednym tweecie. Primo - współpracy nie zerwano. Secundo - Dębica nie przyjmowała żadnej karty antyLGBT. Zapraszam do kontaktu jeśli interesuje Panią prawda.

- odpowiada jej na Twitterze Przewodniczący Rady Miejskiej w Dębicy.

I już dwa dni później 13 stycznia, jak podaje Debica.tv. ma miejsce wideokonferencja władz Dębicy z przedstawicielami belgijskiego Puurs-Sint Amand na temat kontynuacji międzymiastowej współpracy, podczas której wyjaśniono wątpliwości i nieporozumienia spowodowane kłamstwami i fake newsami.

- Burmistrz Mariusz Szewczyk oraz zastępca Maciej Małozięć wyjaśnili belgijskim partnerom, że dokument przyjęty w 2019 r. nie jest aktem, który kogokolwiek dyskryminuje, atakuje lub obraża. Zasadniczym celem karty jest ochrona rodziny, co wynika bezpośrednio z polskiej konstytucji ­„małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.

(...)

Mariusz Szewczyk wyjaśnił, że w polskiej ustawie zasadniczej z 1997 r., w art. 30 zagwarantowana jest „przyrodzona i niezbywalna godność człowieka, która stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”.

- czytamy na Debica.tv

- Dziękuję za to wyjaśnienie. Dla mnie sprawa jest czysta i klarowna

- miał skomentować burmistrz Puurs, który wyraził wolę dalszej obustronnej współpracy

Komentarz: Trudno nie odnieść wrażenia, że komuś bardzo zależy na podgrzewaniu nastrojów wokół fake newsa aktywisty LGBT barta Staszewskiego, oraz nagonki na samorządy, które ośmielają się wystąpić w obronie instytucji rodziny, podczas gdy sprawę może załatwić szczera rozmowa wyjaśniająca nieporozumienie.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

Belgijskie Puurs nie zrywa współpracy z Dębicą pomimo nagonki o rzekomej "strefie wolnej od LGBT"

W listopadzie zeszłego roku miała miejsce ogromna medialna nagonka na podkarpackę Dębicę - Belgijska gmina Puurs-Sint-Amands zawiesiła współpracę z Dębicą, która od roku jest "strefą wolną od LGBT". Decyzja oburzyła radnych z klubu PiS, którzy zażądali od Belgów wycofania się z niej i przeprosin - pisała rzeszowska Wyborcza. W podobnym tonie wyrażał się szereg innych "postępowych" mediów. Tymczasem Dębica nie jest żadną "strefą wolną od LGBT", ponieważ takich w Polsce nie ma, są fake newsem upowszechnionym przez aktywistę LGBT związanego z Fundacją Obamy Barta Staszewskiego. Co więcej, Dębica nie przyjęła nawet uchwały "przeciwko ideologii LGBT", a wyłącznie Samorządową Kartę Praw Rodzin, w której skrót "LGBT" nawet NIE PADA. Jak wiemy jednak, z licznych już doświadczeń, to hejterom nie przeszkadza.
Ratusz w Dębicy Belgijskie Puurs nie zrywa współpracy z Dębicą pomimo nagonki o rzekomej
Ratusz w Dębicy / Wikipedia domena publiczna

Natomiast rzeczywiście, w wyniku kampanii kłamstw, które oczywiście trafiły w typową dla Belgii poprawność polityczną, belgijskie Puurs zagroziło zerwaniem wieloletniej współpracy z Dębicą.

To wszystko działo się w pierwszej połowie listopada zeszłego roku.

Tymczasem, chociaż wydaje się, że nie zaistniały żadne nowe okoliczności, do sprawy wraca RMF... dwa miesiące później 11 stycznia tego roku.

Znowu, ja w wielu materiałach wcześniej opisując jak to Puurs zawiesiło współpracę, opsiując historię wieloletnich wzajemnych stosunków i podkreślając dobrą wolę Belgów

- Belgijskie miasteczko Puurs, gdzie produkowane są szczepionki przeciw Covid19 dla całej UE - kocha Polaków. Zerwało jednak współpracę z partnerskim miastem - Dębicą z powodu Karty przeciwko LGBT

- podkreśla na Twitterze brukselska korespondent RMF Katarzyna Szymańska-Borginon.

- Pani redaktor Borginon - dwa kłamstwa w jednym tweecie. Primo - współpracy nie zerwano. Secundo - Dębica nie przyjmowała żadnej karty antyLGBT. Zapraszam do kontaktu jeśli interesuje Panią prawda.

- odpowiada jej na Twitterze Przewodniczący Rady Miejskiej w Dębicy.

I już dwa dni później 13 stycznia, jak podaje Debica.tv. ma miejsce wideokonferencja władz Dębicy z przedstawicielami belgijskiego Puurs-Sint Amand na temat kontynuacji międzymiastowej współpracy, podczas której wyjaśniono wątpliwości i nieporozumienia spowodowane kłamstwami i fake newsami.

- Burmistrz Mariusz Szewczyk oraz zastępca Maciej Małozięć wyjaśnili belgijskim partnerom, że dokument przyjęty w 2019 r. nie jest aktem, który kogokolwiek dyskryminuje, atakuje lub obraża. Zasadniczym celem karty jest ochrona rodziny, co wynika bezpośrednio z polskiej konstytucji ­„małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.

(...)

Mariusz Szewczyk wyjaśnił, że w polskiej ustawie zasadniczej z 1997 r., w art. 30 zagwarantowana jest „przyrodzona i niezbywalna godność człowieka, która stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”.

- czytamy na Debica.tv

- Dziękuję za to wyjaśnienie. Dla mnie sprawa jest czysta i klarowna

- miał skomentować burmistrz Puurs, który wyraził wolę dalszej obustronnej współpracy

Komentarz: Trudno nie odnieść wrażenia, że komuś bardzo zależy na podgrzewaniu nastrojów wokół fake newsa aktywisty LGBT barta Staszewskiego, oraz nagonki na samorządy, które ośmielają się wystąpić w obronie instytucji rodziny, podczas gdy sprawę może załatwić szczera rozmowa wyjaśniająca nieporozumienie.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe