[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Nacjonalizm „nowoczesny”

Pod koniec XIX w. w Polsce zaczęły funkcjonować dwie konkurujące koncepcje nacjonalizmu: nacjonalizm „nowoczesny” oraz nacjonalizm „jagielloński”. Pierwszy wyrósł z tego drugiego, ale go unowocześnił o postępowe nowinki zachodnie, które były modne w tym okresie. 
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Nacjonalizm „nowoczesny”
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Nacjonalizm „nowoczesny” wiąże się z ruchem narodowo-demokratycznym. Jak wspominaliśmy, jego główni teoretycy to Zygmunt Balicki, Jan Popławski i Roman Dmowski. To oni romantyczny dyskurs nacjonalizmu polskiego oblali kubłem zimnej wody, proponując „egoizm narodowy” i darwinizm społeczny wiecznej walki narodowych organizmów. To oni neutralną „pracę organiczną” pozytywistów pchnęli na aktywne tory politycznego zaangażowania, nadając dynamizm narodowy „pracy u podstaw”. 

Jednocześnie jednak model endecki od początku rozwadniał stopniowo implikacje pomysłów Charlesa Darwina i Herberta Spencera, inkorporując w myśl narodową tradycje, które negowały postępowe nowinki. Szczególnie chodzi o odwoływanie się do konserwatyzmu angielskiego i – po pewnym czasie – chrześcijaństwa. 
Dmowski zapożyczył od Edmunda Burke’a ideę „małych plutonów” (little platoons), gdzie rodziny zakotwiczonych jednostek łączyły się w bogatą mozaikę społeczności lokalnych, tworząc naród. Wyszła endekom z tego solidarność narodowa, którą przeciwstawili socjalistycznej walce klas. Od Anglika zaczerpnął Dmowski też koncepcję kontynuacji w ramach narodu między martwymi, żyjącymi, a jeszcze nie narodzonymi członkami wspólnoty narodowej, w tym wypadku Polakami. Łańcuch wspólnoty w czasie historycznym stał się dopuszczalną formą egalitaryzmu w ramach narodu. 

W końcu endecja zwróciła się do katolicyzmu, który zrównała z polskością. Bóg, a nie naród, stał się najwyższym punktem odniesienia dla polskich narodowców. Ponadto rzeczywistość dyktowała, że w ramach asymilowania historycznych tradycji polskich narodowcy polscy musieli przejąć też i schedę jagiellońską. Bo jak inaczej mówić o narodowej kontynuacji?  

W praktyce oznaczało to, że endecy za Polaków uznawali tych, którzy Polakami chcieli być. Wśród prostego ludu ograniczeni byli do wyrobników i chłopów-katolików wywodzących się z etnicznej Polski. Niestety Litwini, Ukraińcy, Białorusini i Żydzi polski nacjonalizm coraz częściej odrzucali w imię budzących się własnych nacjonalizmów integralnych. Ale endecy bez problemu przytulali szczepy etnograficzne, takie jak Kaszubi, Mazurzy czy Ślązacy, oraz ludy słowiańskie i bałtyckie (Rusinów i Litwinów – jeśli wybierali polskość), a także ludy pozornie obce, jak Ormian czy innych. To samo dotyczyło ludów o innych religiach, jak muzułmańskich Tatarów czy luteranów (na Śląsku Cieszyńskim i gdzie indziej).

Mimo że endecy wygenerowali silny program antyżydowski, to jednak żydowskich asymilantów, musowo konwertytów, przyjmowali za swoich, o ile ci mieli szczerą chęć stania się narodowcami polskimi. W takich sytuacjach korzenie żydowskie nie liczyły się wcale, a zasadę tę odnoszono też w pewnym stopniu do patriotów polskich żydowskiego pochodzenia w innych orientacjach polskich. Im bardziej na lewo, tym bardziej niechętnie przyznawano im taki przywilej polskości. Bo polskość dla endeków to przede wszystkim komplement, to sprawa tytułu honorowego i wyróżnienia, w tym przede wszystkim wspólnej kultury polskiej, a nie rasy, krwi czy etniczności. Mimo nowoczesnej patyny nawet wśród „nowoczesnych” Polaków dominowały w dużym stopniu elementy kontynuacji ze starej Rzeczypospolitej.


Piszemy o tym szczegółowo z Jolą Mysiakowską-Muszyńską i Wojtkiem Muszyńskim w „Polska dla Polaków: Kim byli i są polscy narodowcy” (Poznań: Zysk i S-ka, 2015). Warto też spojrzeć na: Stanisław Kozicki, „Historia Ligi Narodowej” (Okres 1887-1907) (London: „Myśl Polska”, 1964); Mateusz Werner (red.), „Liga Narodowa, 1887-1906: Sprawozdania, odezwy, dokumenty” (Kraków: Wydawnictwo Historia Iagiellonica, 2016); Barbara Toruńczyk (red.), „Narodowa Demokracja: Antologia myśli politycznej «Przeglądu Wszechpolskiego»” (1895-1905) (London: „Aneks”, 1983); Teresa Monasterska, „Narodowy Związek Robotniczy 1905–1920” (Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1973); Nikodem Bończa-Tomaszewski, „Demokratyczna geneza nacjonalizmu: Intelektualne korzenie ruchu narodowo-demokratycznego” (Warszawa: Fronda, 2001); Bogumił Grott, „Nacjonalizm chrześcijański: Narodowo-katolicka formacja ideowa w II Rzeczypospolitej na tle porównawczym”, wyd. 3 (Krzeszowice: Dom Wydawniczy „Ostoja,” 1999); Bogumił Grott, „Dylematy polskiego nacjonalizmu: Powrót do tradycji czy przebudowa narodowego ducha” (Warszawa: Wydawnictwo von Borowiecky, 2014); Tomasz Sikorski i Adam Wątor (red.), „Narodowa Demokracja XIX-XXI wiek (Koncepcje-ludzie-działalność)” (Szczecin: ZAPOL na zlecenie Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego, 2008); Marek Jan Chodakiewicz i Wojciech Jerzy Muszyński, „Żeby Polska była polska: Antologia publicystyka konspiracyjnej podziemia narodowego, 1939-1950” (Warszawa: IPN, 2010); oraz porównawczo Marek Jan Chodakiewicz and John Radziłowski (red.), „Spanish Carlism and Polish Nationalism: The Borderlands of Europe in the 19th and 20th Centuries” (Charlottesville, VA: Leopolis Press, 2003).

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 11 stycznia 2021 r.
Intel z DC 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nowy Prokurator Krajowy się odgraża: Nie obejdzie się bez dyscyplinarek z ostatniej chwili
Nowy Prokurator Krajowy się odgraża: "Nie obejdzie się bez dyscyplinarek"

Nowy prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Rzeczpospolitej", że nie obędzie się bez wyciągnięcia konsekwencji służbowych w stosunku do prokuratorów, którzy przez ostatnie lata podejmowali decyzje kierując się interesami innymi, niż wskazania procedury karnej i niezależność służby prokuratorskiej.

Mirosławiec: Awaryjne lądowanie amerykańskiego drona bojowego. Generał: „To Rosjanie” z ostatniej chwili
Mirosławiec: Awaryjne lądowanie amerykańskiego drona bojowego. Generał: „To Rosjanie”

Jak donosi Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, 18 marca po godz. 23 w okolicach Mirosławca doszło do awaryjnego lądowania bezzałogowego statku powietrznego Sił Zbrojnych USA, który wykonywał loty w polskiej przestrzeni powietrznej.

Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO z ostatniej chwili
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO

– Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO, z pełną świadomością tego, że Sojusz jest strukturą obronną – powiedział szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła.

Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny z ostatniej chwili
Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny

Czy Polsce grozi wojna? – Trzeba się szykować – twierdzi gen. Rajmund Andrzejczak, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w „Gościu Wydarzeń” na antenie Polsat News.

Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach

– Agnieszka Romaszewska-Guzy stworzyła wspaniałą instytucję. (…) Takie mafijno-ubeckie metody są masowo stosowane wobec niezależnych dyrektorów instytucji, które nie zostały opanowane przez obecną władzę. Ten szantaż i to przekupstwo mają miejsce – twierdzi były minister kultury Piotr Gliński.

Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny, dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny, dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ

W zeszłym tygodniu Instytut Gallupa ogłosił wyniki badań, które ujawniają wielką zmianę w społeczeństwie amerykańskim. Wszyscy są zgodni, że jest to kolosalna zmiana, wręcz rewolucyjna, pozostaje jedynie kwestią interpretacji i sporu, na czym ta zmiana naprawdę polega i o czym świadczy.

Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu z ostatniej chwili
Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu

„Wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Putin przegrał wybory w Polsce z ostatniej chwili
Putin przegrał wybory w Polsce

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – wynika z informacji podanej przez rosyjski niezależny portal Meduza.

Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków z ostatniej chwili
Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków

Zdaniem znanego francuskiego europarlamentarzysty rząd Donalda Tuska „prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków”.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Nacjonalizm „nowoczesny”

Pod koniec XIX w. w Polsce zaczęły funkcjonować dwie konkurujące koncepcje nacjonalizmu: nacjonalizm „nowoczesny” oraz nacjonalizm „jagielloński”. Pierwszy wyrósł z tego drugiego, ale go unowocześnił o postępowe nowinki zachodnie, które były modne w tym okresie. 
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Nacjonalizm „nowoczesny”
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Nacjonalizm „nowoczesny” wiąże się z ruchem narodowo-demokratycznym. Jak wspominaliśmy, jego główni teoretycy to Zygmunt Balicki, Jan Popławski i Roman Dmowski. To oni romantyczny dyskurs nacjonalizmu polskiego oblali kubłem zimnej wody, proponując „egoizm narodowy” i darwinizm społeczny wiecznej walki narodowych organizmów. To oni neutralną „pracę organiczną” pozytywistów pchnęli na aktywne tory politycznego zaangażowania, nadając dynamizm narodowy „pracy u podstaw”. 

Jednocześnie jednak model endecki od początku rozwadniał stopniowo implikacje pomysłów Charlesa Darwina i Herberta Spencera, inkorporując w myśl narodową tradycje, które negowały postępowe nowinki. Szczególnie chodzi o odwoływanie się do konserwatyzmu angielskiego i – po pewnym czasie – chrześcijaństwa. 
Dmowski zapożyczył od Edmunda Burke’a ideę „małych plutonów” (little platoons), gdzie rodziny zakotwiczonych jednostek łączyły się w bogatą mozaikę społeczności lokalnych, tworząc naród. Wyszła endekom z tego solidarność narodowa, którą przeciwstawili socjalistycznej walce klas. Od Anglika zaczerpnął Dmowski też koncepcję kontynuacji w ramach narodu między martwymi, żyjącymi, a jeszcze nie narodzonymi członkami wspólnoty narodowej, w tym wypadku Polakami. Łańcuch wspólnoty w czasie historycznym stał się dopuszczalną formą egalitaryzmu w ramach narodu. 

W końcu endecja zwróciła się do katolicyzmu, który zrównała z polskością. Bóg, a nie naród, stał się najwyższym punktem odniesienia dla polskich narodowców. Ponadto rzeczywistość dyktowała, że w ramach asymilowania historycznych tradycji polskich narodowcy polscy musieli przejąć też i schedę jagiellońską. Bo jak inaczej mówić o narodowej kontynuacji?  

W praktyce oznaczało to, że endecy za Polaków uznawali tych, którzy Polakami chcieli być. Wśród prostego ludu ograniczeni byli do wyrobników i chłopów-katolików wywodzących się z etnicznej Polski. Niestety Litwini, Ukraińcy, Białorusini i Żydzi polski nacjonalizm coraz częściej odrzucali w imię budzących się własnych nacjonalizmów integralnych. Ale endecy bez problemu przytulali szczepy etnograficzne, takie jak Kaszubi, Mazurzy czy Ślązacy, oraz ludy słowiańskie i bałtyckie (Rusinów i Litwinów – jeśli wybierali polskość), a także ludy pozornie obce, jak Ormian czy innych. To samo dotyczyło ludów o innych religiach, jak muzułmańskich Tatarów czy luteranów (na Śląsku Cieszyńskim i gdzie indziej).

Mimo że endecy wygenerowali silny program antyżydowski, to jednak żydowskich asymilantów, musowo konwertytów, przyjmowali za swoich, o ile ci mieli szczerą chęć stania się narodowcami polskimi. W takich sytuacjach korzenie żydowskie nie liczyły się wcale, a zasadę tę odnoszono też w pewnym stopniu do patriotów polskich żydowskiego pochodzenia w innych orientacjach polskich. Im bardziej na lewo, tym bardziej niechętnie przyznawano im taki przywilej polskości. Bo polskość dla endeków to przede wszystkim komplement, to sprawa tytułu honorowego i wyróżnienia, w tym przede wszystkim wspólnej kultury polskiej, a nie rasy, krwi czy etniczności. Mimo nowoczesnej patyny nawet wśród „nowoczesnych” Polaków dominowały w dużym stopniu elementy kontynuacji ze starej Rzeczypospolitej.


Piszemy o tym szczegółowo z Jolą Mysiakowską-Muszyńską i Wojtkiem Muszyńskim w „Polska dla Polaków: Kim byli i są polscy narodowcy” (Poznań: Zysk i S-ka, 2015). Warto też spojrzeć na: Stanisław Kozicki, „Historia Ligi Narodowej” (Okres 1887-1907) (London: „Myśl Polska”, 1964); Mateusz Werner (red.), „Liga Narodowa, 1887-1906: Sprawozdania, odezwy, dokumenty” (Kraków: Wydawnictwo Historia Iagiellonica, 2016); Barbara Toruńczyk (red.), „Narodowa Demokracja: Antologia myśli politycznej «Przeglądu Wszechpolskiego»” (1895-1905) (London: „Aneks”, 1983); Teresa Monasterska, „Narodowy Związek Robotniczy 1905–1920” (Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1973); Nikodem Bończa-Tomaszewski, „Demokratyczna geneza nacjonalizmu: Intelektualne korzenie ruchu narodowo-demokratycznego” (Warszawa: Fronda, 2001); Bogumił Grott, „Nacjonalizm chrześcijański: Narodowo-katolicka formacja ideowa w II Rzeczypospolitej na tle porównawczym”, wyd. 3 (Krzeszowice: Dom Wydawniczy „Ostoja,” 1999); Bogumił Grott, „Dylematy polskiego nacjonalizmu: Powrót do tradycji czy przebudowa narodowego ducha” (Warszawa: Wydawnictwo von Borowiecky, 2014); Tomasz Sikorski i Adam Wątor (red.), „Narodowa Demokracja XIX-XXI wiek (Koncepcje-ludzie-działalność)” (Szczecin: ZAPOL na zlecenie Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego, 2008); Marek Jan Chodakiewicz i Wojciech Jerzy Muszyński, „Żeby Polska była polska: Antologia publicystyka konspiracyjnej podziemia narodowego, 1939-1950” (Warszawa: IPN, 2010); oraz porównawczo Marek Jan Chodakiewicz and John Radziłowski (red.), „Spanish Carlism and Polish Nationalism: The Borderlands of Europe in the 19th and 20th Centuries” (Charlottesville, VA: Leopolis Press, 2003).

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 11 stycznia 2021 r.
Intel z DC 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe