[video] "Barbarzyńskie morderstwo". Prof. Maksymowicz nie przebiera w słowach po śmierci Polaka z Plymouth

- Ja nie mogłem wczoraj zasnąć jak czytałem informacje o kontrolowanym pogarszaniu się stanu pacjenta i podawaniu mu płynu podskórnie. Metoda barbarzyńska, podawanie środków dla tłumienia pracy mózgu. Wszystko razem, nie sposób inaczej tego nazwać, jak co najmniej eutanazją. Ja bym powiedział, że to naprawdę było barbarzyńskie morderstwo - prof. Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, twórca kliniki Budzik w ostrych słowach skomentował śmierć Polaka, który od listopada 2020 r. przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth. 
/ screen video TVP Info

Zmarł Polak, który od listopada 2020 r. przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth - potwierdziła we wtorek rodzina mężczyzny.

Czytaj więcej: [Pilne] Zmarł Polak, który przebywał w szpitalu w Plymouth

 

Zacznę od wyrazów współczucia rodzinie, wszystkim bliskim, którzy wierzyli, że trzeba dać pacjentowi szansę. Szansę, o której zresztą mówił szpital w Plymouth, mówiąc o tym, że są to niewielkie szanse, ale jednak szanse. Ta asekuracyjna wypowiedź potwierdza, że to z czym mieliśmy do czynienia, czyli nie danie szansy pacjentowi, nie danie możliwości pomocy temu pacjentowi (...) to jest po prostu coś strasznego. Ja nie mogłem wczoraj zasnąć jak czytałem informacje o kontrolowanym pogarszaniu się stanu pacjenta i podawaniu mu płynu podskórnie. Metoda barbarzyńska, podawanie środków dla tłumienia pracy mózgu. Wszystko razem, nie sposób inaczej tego nazwać, jak co najmniej eutanazją. Ja bym powiedział, że to naprawdę było barbarzyńskie morderstwo

 

- skomentował prof. Maksymowicz. Jak podkreślił, można zaobserwować, że obecnie zwłaszcza w krajach "sytych" coraz mniejszą wartość ma życie ludzkie. 

 

Zwłaszcza, jeśli nie jest w optymalnym stanie. A nie zawsze jesteśmy w optymalnym stanie. W tych krajach nie można się do końca czuć bezpiecznie, w sytuacji pobytu na intensywnej terapii. Jak widać decyzja kończąca życie może być podjęta w sposób zakamuflowany, bez walki

 

- podsumował profesor. 

 

 

 


 

POLECANE
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

REKLAMA

[video] "Barbarzyńskie morderstwo". Prof. Maksymowicz nie przebiera w słowach po śmierci Polaka z Plymouth

- Ja nie mogłem wczoraj zasnąć jak czytałem informacje o kontrolowanym pogarszaniu się stanu pacjenta i podawaniu mu płynu podskórnie. Metoda barbarzyńska, podawanie środków dla tłumienia pracy mózgu. Wszystko razem, nie sposób inaczej tego nazwać, jak co najmniej eutanazją. Ja bym powiedział, że to naprawdę było barbarzyńskie morderstwo - prof. Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, twórca kliniki Budzik w ostrych słowach skomentował śmierć Polaka, który od listopada 2020 r. przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth. 
/ screen video TVP Info

Zmarł Polak, który od listopada 2020 r. przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth - potwierdziła we wtorek rodzina mężczyzny.

Czytaj więcej: [Pilne] Zmarł Polak, który przebywał w szpitalu w Plymouth

 

Zacznę od wyrazów współczucia rodzinie, wszystkim bliskim, którzy wierzyli, że trzeba dać pacjentowi szansę. Szansę, o której zresztą mówił szpital w Plymouth, mówiąc o tym, że są to niewielkie szanse, ale jednak szanse. Ta asekuracyjna wypowiedź potwierdza, że to z czym mieliśmy do czynienia, czyli nie danie szansy pacjentowi, nie danie możliwości pomocy temu pacjentowi (...) to jest po prostu coś strasznego. Ja nie mogłem wczoraj zasnąć jak czytałem informacje o kontrolowanym pogarszaniu się stanu pacjenta i podawaniu mu płynu podskórnie. Metoda barbarzyńska, podawanie środków dla tłumienia pracy mózgu. Wszystko razem, nie sposób inaczej tego nazwać, jak co najmniej eutanazją. Ja bym powiedział, że to naprawdę było barbarzyńskie morderstwo

 

- skomentował prof. Maksymowicz. Jak podkreślił, można zaobserwować, że obecnie zwłaszcza w krajach "sytych" coraz mniejszą wartość ma życie ludzkie. 

 

Zwłaszcza, jeśli nie jest w optymalnym stanie. A nie zawsze jesteśmy w optymalnym stanie. W tych krajach nie można się do końca czuć bezpiecznie, w sytuacji pobytu na intensywnej terapii. Jak widać decyzja kończąca życie może być podjęta w sposób zakamuflowany, bez walki

 

- podsumował profesor. 

 

 

 



 

Polecane