Poseł Porozumienia podpisał się pod wnioskiem do TK ws. aborcji. „Żałuję”

Żałuję, że podpisałem się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji – powiedział w sobotę poseł Porozumienia, były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz.
/ fot. YouTube / Onet


– W tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania, co by nie zrobić zawsze będzie z tego jakieś napięcie. To są sprawy od wielu lat nierozwiązane – ocenił na antenie Radia ZET.

Pytany, po co w takim razie był wniosek do Trybunału, poseł odparł, że "być może nie wszyscy przewidzieli jego skutki”.

– Jest epidemia. Trzeba też wziąć pod uwagę, że te protesty to wyładowanie pewnych emocji. Nie zawsze one by były, gdyby była inna sytuacja epidemiologiczna. Przez miesiące, prawie już rok, ludzie są uwięzieni w domach, mają problemy własne egzystencjalne, są problemy gospodarcze – powiedział Sośnierz.

Na pytanie, czy ma pretensje do kolegów z klubu, którzy zdecydowali się podpisać pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, Sośnierz przypomniał, że sam się pod nim podpisał, nie przewidując konsekwencji. – Żałuję tego – oświadczył.

– Żałuję, że się podpisałem. Nie zawsze człowiek wszystko dobrze przemyśli. Zresztą, kto mógł przewidzieć, że nastąpi pandemia, że nastąpi takie napięcie – dodał. – Czasem polityk popełnia błąd – stwierdził.

W reakcji na komentarz dziennikarki, że przyznaje się do błędu i dziś by wniosku do TK nie podpisał, polityk odparł: – Dzisiaj nie.

Zdaniem Sośnierza, być może trzeba będzie zająć się projektem prezydenckim, "nawet jeśli jest niedoskonały, bo w tej sytuacji, żadnego doskonałego pomysł nie będzie”.

– Najlepiej, żeby trwał ten tzw. kompromis aborcyjny. On pozwolił przez wiele, wiele lat funkcjonować – ocenił Sośnierz. Na uwagę, że sam się podpisał pod wnioskiem do TK, który ten tzw. kompromis zniósł, polityk odparł, że "nie przewidywał, że całkowicie zniesie". Chodzi, jak wyjaśniał, m.in. o wyeliminowanie przypadków przerywania ciąży z powodu zespołu Downa.

– Propozycja pana prezydenta jest do rozważenia. Projekt zawsze można zmienić w toku prac legislacyjnych. Można go, jeśli będzie miał luki, uzupełnić czy poprawić. Ale to jest materiał nad którym możemy pracować, żeby jakieś wyjście znaleźć – zaznaczył.
 

Protesty po wyroku TK


W ostatnich dniach miały miejsce protesty związane z publikacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. W środę w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ub. roku ws. przepisów tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., w Monitorze Polskim opublikowano następnie jego uzasadnienie.

22 października 2020 r. TK orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie; zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.

Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt zakładający wprowadzenie przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży w przypadku tzw. wad letalnych płodu.

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

 

 


 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Poseł Porozumienia podpisał się pod wnioskiem do TK ws. aborcji. „Żałuję”

Żałuję, że podpisałem się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji – powiedział w sobotę poseł Porozumienia, były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz.
/ fot. YouTube / Onet


– W tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania, co by nie zrobić zawsze będzie z tego jakieś napięcie. To są sprawy od wielu lat nierozwiązane – ocenił na antenie Radia ZET.

Pytany, po co w takim razie był wniosek do Trybunału, poseł odparł, że "być może nie wszyscy przewidzieli jego skutki”.

– Jest epidemia. Trzeba też wziąć pod uwagę, że te protesty to wyładowanie pewnych emocji. Nie zawsze one by były, gdyby była inna sytuacja epidemiologiczna. Przez miesiące, prawie już rok, ludzie są uwięzieni w domach, mają problemy własne egzystencjalne, są problemy gospodarcze – powiedział Sośnierz.

Na pytanie, czy ma pretensje do kolegów z klubu, którzy zdecydowali się podpisać pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, Sośnierz przypomniał, że sam się pod nim podpisał, nie przewidując konsekwencji. – Żałuję tego – oświadczył.

– Żałuję, że się podpisałem. Nie zawsze człowiek wszystko dobrze przemyśli. Zresztą, kto mógł przewidzieć, że nastąpi pandemia, że nastąpi takie napięcie – dodał. – Czasem polityk popełnia błąd – stwierdził.

W reakcji na komentarz dziennikarki, że przyznaje się do błędu i dziś by wniosku do TK nie podpisał, polityk odparł: – Dzisiaj nie.

Zdaniem Sośnierza, być może trzeba będzie zająć się projektem prezydenckim, "nawet jeśli jest niedoskonały, bo w tej sytuacji, żadnego doskonałego pomysł nie będzie”.

– Najlepiej, żeby trwał ten tzw. kompromis aborcyjny. On pozwolił przez wiele, wiele lat funkcjonować – ocenił Sośnierz. Na uwagę, że sam się podpisał pod wnioskiem do TK, który ten tzw. kompromis zniósł, polityk odparł, że "nie przewidywał, że całkowicie zniesie". Chodzi, jak wyjaśniał, m.in. o wyeliminowanie przypadków przerywania ciąży z powodu zespołu Downa.

– Propozycja pana prezydenta jest do rozważenia. Projekt zawsze można zmienić w toku prac legislacyjnych. Można go, jeśli będzie miał luki, uzupełnić czy poprawić. Ale to jest materiał nad którym możemy pracować, żeby jakieś wyjście znaleźć – zaznaczył.
 

Protesty po wyroku TK


W ostatnich dniach miały miejsce protesty związane z publikacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. W środę w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ub. roku ws. przepisów tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., w Monitorze Polskim opublikowano następnie jego uzasadnienie.

22 października 2020 r. TK orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie; zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.

Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt zakładający wprowadzenie przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży w przypadku tzw. wad letalnych płodu.

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

 

 



 

Polecane