Balcerowicz się przechwala: "Kończę swoją misję. Ukraina uratowana od katastrofy"

- Zaczyna się wzrost gospodarczy. Ruszają inwestycje. Rozszerza się wymienialność hrywny. Ta ekipa uratowała Ukrainę od katastrofy - przechwala się w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Leszek Balcerowicz, który w kwietniu 2016 r. wszedł do ukraińskiego rządu jako przedstawiciel prezydenta Petra Poroszenki. Jego udana misja trwała zaledwie rok...
By Lestat (Jan Mehlich) - Praca własna,
By Lestat (Jan Mehlich) - Praca własna, / CC BY 3.0, Wikimedia Commons
Były polski wicepremier został szefem grupy doradców strategicznych prezydenta Petra Poroszenki w kwietniu 2016 r.  W jego zespole znaleźli się też były szef MSW Jerzy Miller oraz publicysta, były poseł Mirosław Czech. W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" ekonomista zapewnia, że zostawia Ukrainę w świetnej formie.


Bardzo ważne było dla mnie to, by w jednym dokumencie zapisać konieczny pakiet reform. Taki pakiet powstał. Został udostępniony we wrześniu ubiegłego roku. Jest tam mowa o reformie państwa, finansów publicznych, podatków, gospodarki, systemu ochrony zdrowia. Kluczowe było przyjęcie latem ubiegłego roku ustaw, które są podstawą prawną dla reformy sądownictwa. Te prace były podjęte znacznie wcześniej. Nie przypisuję sobie prawa do bycia ich autorem. Co do finansów publicznych – w 2014 r. deficyt wynosił ok. 10 proc. PKB i mimo nieuchronnego spadku gospodarki został zredukowany do 3 proc. Bez tego mielibyśmy kompletną destabilizację gospodarki.

- mówi.

- Ukraina z dziedzictwem Wiktora Janukowycza była bankrutem. Do tego blokada eksportu ukraińskiego do Rosji. To tak, jakby Niemcy nagle zablokowali nasz eksport. Mielibyśmy wtedy głęboką recesję. Ukraina stała w obliczu hiperinflacji. Bank centralny obniżył inflację z 60 proc. do 10 proc. System bankowy był w ruinie. Większość banków była niewypłacalna.

- tak opisuje sytuację, którą zastał na Ukrainie i chwali ekipę, której był członkiem.

Ta ekipa uratowała Ukrainę od katastrofy. Dała podwaliny pod rozwój państwa.


I dodaje już bardziej skromnie:

- Nie wiem, co by było, gdyby nie nasze działania. Na pewno nie byłoby lepiej. A na ile lepiej jest dzięki nam, niech wymierzy ktoś z zewnątrz. W każdym razie śledziliśmy pilnie ustawy przyspieszające deregulację. Według informacji, które dostawałem, sporo udało się zrobić.


/ Źródło: "DGP"

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Balcerowicz się przechwala: "Kończę swoją misję. Ukraina uratowana od katastrofy"

- Zaczyna się wzrost gospodarczy. Ruszają inwestycje. Rozszerza się wymienialność hrywny. Ta ekipa uratowała Ukrainę od katastrofy - przechwala się w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Leszek Balcerowicz, który w kwietniu 2016 r. wszedł do ukraińskiego rządu jako przedstawiciel prezydenta Petra Poroszenki. Jego udana misja trwała zaledwie rok...
By Lestat (Jan Mehlich) - Praca własna,
By Lestat (Jan Mehlich) - Praca własna, / CC BY 3.0, Wikimedia Commons
Były polski wicepremier został szefem grupy doradców strategicznych prezydenta Petra Poroszenki w kwietniu 2016 r.  W jego zespole znaleźli się też były szef MSW Jerzy Miller oraz publicysta, były poseł Mirosław Czech. W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" ekonomista zapewnia, że zostawia Ukrainę w świetnej formie.


Bardzo ważne było dla mnie to, by w jednym dokumencie zapisać konieczny pakiet reform. Taki pakiet powstał. Został udostępniony we wrześniu ubiegłego roku. Jest tam mowa o reformie państwa, finansów publicznych, podatków, gospodarki, systemu ochrony zdrowia. Kluczowe było przyjęcie latem ubiegłego roku ustaw, które są podstawą prawną dla reformy sądownictwa. Te prace były podjęte znacznie wcześniej. Nie przypisuję sobie prawa do bycia ich autorem. Co do finansów publicznych – w 2014 r. deficyt wynosił ok. 10 proc. PKB i mimo nieuchronnego spadku gospodarki został zredukowany do 3 proc. Bez tego mielibyśmy kompletną destabilizację gospodarki.

- mówi.

- Ukraina z dziedzictwem Wiktora Janukowycza była bankrutem. Do tego blokada eksportu ukraińskiego do Rosji. To tak, jakby Niemcy nagle zablokowali nasz eksport. Mielibyśmy wtedy głęboką recesję. Ukraina stała w obliczu hiperinflacji. Bank centralny obniżył inflację z 60 proc. do 10 proc. System bankowy był w ruinie. Większość banków była niewypłacalna.

- tak opisuje sytuację, którą zastał na Ukrainie i chwali ekipę, której był członkiem.

Ta ekipa uratowała Ukrainę od katastrofy. Dała podwaliny pod rozwój państwa.


I dodaje już bardziej skromnie:

- Nie wiem, co by było, gdyby nie nasze działania. Na pewno nie byłoby lepiej. A na ile lepiej jest dzięki nam, niech wymierzy ktoś z zewnątrz. W każdym razie śledziliśmy pilnie ustawy przyspieszające deregulację. Według informacji, które dostawałem, sporo udało się zrobić.


/ Źródło: "DGP"

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane