Zwycięski strajk łódzkich włókniarek

15 lutego br. odbyło się odsłonięcie tablicy upamiętniającej 50-lecie strajku łódzkich włókniarek. Tablica zawisła na murze budynku dawnej wykończalni przy wejściu do Muzeum Fabryki w Centrum Manufaktura w Łodzi. Odsłonięcia tablicy dokonali wspólnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek, dyrektor Oddziału IPN w Łodzi dr Dariusz Rogut wraz z dyrektorem łódzkiej Manufaktury oraz uczestniczkami strajków sprzed 50 lat.
 Zwycięski strajk łódzkich włókniarek
/ Solidarność

W wydarzeniu wzięli udział także przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich. Łódzką Solidarność reprezentowali przewodniczący Zarządu Regionu Waldemar Krenc oraz zastępca przewodniczącego Ireneusz Wach. Przybyli goście mogli również zapoznać się z wystawami znajdującymi się na rynku Manufaktury, a przygotowanymi przez Oddział IPN w Łodzi. Są to wystawa „Na zakrętach historii. Robotnicy Łodzi 1945-1981” przedstawiająca historię powojennych protestów robotniczych w Łodzi i regionie oraz „Łódź ‘71”, która przedstawia sytuacją socjalno-bytową pracowników przemysłu lekkiego w latach 70. Obie wystawy będą dostępne dla zwiedzających do 29 lutego br.

Strajk łódzkich włókniarek wybuchł 10 lutego 1971 r., czyli w dwa miesiące po tragicznych wydarzeniach na Wybrzeżu. Bezpośrednią przyczyną protestu było obniżenie zarobków od początku 1971 roku, co w połączeniu z podwyżkami cen żywności z grudnia 1970 roku spowodowało wyjątkowo tragiczną sytuację pracowników przemysłu lekkiego, wśród których 80 procent stanowiły kobiety. Strajkujący robotnicy domagali się cofnięcia podwyżki cen żywności oraz podwyższenia płac. Jako pierwsi strajk rozpoczęli pracownicy Łódzkich Zakładów Obuwia i Wyrobów Gumowych „Stomil”, a następnie, również tego samego dnia, pracownicy Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Juliana Marchlewskiego (dawna Fabryka Izraela Poznańskiego, a obecnie część kompleksu handlowego „Manufaktura”), które były jednym z największych zakładów przemysłu lekkiego.

Władze początkowo zlekceważyły strajkujących. Do rozmów wyznaczono przedstawicieli władz lokalnych, a następnie władz branżowych szczebla centralnego. Negocjacje zakończyły się fiaskiem, a do strajkujących przyłączały się kolejne łódzkie zakłady włókiennicze. Szacuje się, że w kulminacyjnym momencie w Łodzi strajkowały 32 zakłady i blisko 60 tys. pracowników. Władze centralne w końcu podjęły decyzję o przysłaniu do Łodzi delegacji, której przewodniczył premier Piotr Jaroszewicz. Wprawdzie bezpośrednie rozmowy nie przyniosły rezultatu, jednak skłoniły władze centralne do wydania komunikatu w dniu 15 lutego 1971 r. o przywróceniu cen żywności do poziomu sprzed grudnia 1970 r. Po tym komunikacie protestujący uznali, iż cel został osiągnięty i strajk zakończyli.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Lubelskie: Śmigłowiec zerwał linie energetyczne z ostatniej chwili
Lubelskie: Śmigłowiec zerwał linie energetyczne

Jak informuje 4 Skrzydło Lotnictwa Szkolnego w mediach społecznościowych, dziś w godzinach popołudniowych w rejonie miejscowości Okrzeja (powiat łukowski) w woj. lubelskim, podczas realizacji lotu szkoleniowego doszło do zerwania linii energetycznej niskiego napięcia.

Lewandowski padł ofiarą oszustów. Sieć obiegło niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Lewandowski padł ofiarą oszustów. Sieć obiegło niepokojące nagranie

Wielka popularność Roberta Lewandowskiego przyciągnęła uwagę nie tylko fanów futbolu, ale także oszustów, którzy postanowili wykorzystać jego wizerunek dla własnych celów. Ostatnio w sieci pojawiły się ostrzeżenia przed fałszywymi nagraniami z udziałem polskiego piłkarza, które są produktem zaawansowanej technologii "Deepfake".

USA: Kluczowy krok Senatu ws. przyjęcia pakietu pomocowego dla Ukrainy z ostatniej chwili
USA: Kluczowy krok Senatu ws. przyjęcia pakietu pomocowego dla Ukrainy

Senat zagłosował we wtorek za ograniczeniem debaty nad pakietem 95 mld dol. na pomoc Ukrainie, Izraelowi i Tajwanowi. Głosowanie pozwoli na uchwalenie ustawy najpóźniej w środę, choć końcowe głosowanie możliwe jest jeszcze we wtorek w nocy.

Antoni Rybczyński: Alarm! Niemcy chcą nas chronić przed Rosją Wiadomości
Antoni Rybczyński: Alarm! Niemcy chcą nas chronić przed Rosją

Niemcy przypominają sąsiada, który mówi Ci, że pomoże chronić dom przed bandziorami, a potem pomaga im zrobić skok. Co więcej, ten sąsiad jest tak bezczelny, że po pewnym czasie – mimo iż wszyscy w okolicy doskonale wiedzą, że był cichym wspólnikiem rabusiów – znów zabiera głos na zebraniu mieszkańców i zapewnia, że tym razem to na pewno odstraszy napastników.

Rozenek-Majdan ogłosiła zaskakującą decyzję z ostatniej chwili
Rozenek-Majdan ogłosiła zaskakującą decyzję

Małgorzata Rozenek-Majdan, która do tej pory była bardzo aktywna w mediach społecznościowych podjęła ważną decyzję. Internauci ostatnio byli zaniepokojeni faktem, że na profilach celebrytki pojawia się coraz mniej treści.

Jutro w PE debata nt. skrajnie prawicowego ataku na Zielony Ład z ostatniej chwili
Jutro w PE debata nt. "skrajnie prawicowego ataku" na Zielony Ład

W środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata dot. protestów przeciwko Zielonemu Ładowi, które w ciągu ostatnich miesięcy przelały się przez Europę, a także Polskę. Debata nosi tytuł "atak na klimat i przyrodę".

Premier Wielkiej Brytanii: Myśliwce Typhoon będą patrolować polskie niebo z ostatniej chwili
Premier Wielkiej Brytanii: Myśliwce Typhoon będą patrolować polskie niebo

Między Polską a Wielką Brytanią istnieje wielka więź, która w sytuacji wojny na Ukrainie buduje bezpieczeństwo - mówił we wtorek premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak. Przypomniał, że Wielka Brytania przeznaczy 500 mln funtów dodatkowej pomocy dla Ukrainy.

Gwiazda muzyki bardzo chora. Fatalne wieści z ostatniej chwili
Gwiazda muzyki bardzo chora. Fatalne wieści

Celine Dion to kanadyjska piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów. Od dłuższego już czasu nie czuje się najlepiej. Artystka cierpi z powodu ciężkiej i uporczywej choroby, która utrudnia jej normalne funkcjonowanie. Bliska osoba gwiazdy wyznała, że jest coraz gorzej. Dion nie jest w stanie wychodzić z domu, ograniczyła również kontakty z mediami. Chwilowa poprawa na początku 2023 okazała się złudna.

Nowe informacje ws. audytu w CPK. Ekspert zabiera głos z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. audytu w CPK. Ekspert zabiera głos

Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, spółka CPK dała potencjalnym oferentom dodatkowy miesiąc na przygotowanie ofert w przetargach na audyty zewnętrzne. "Byłoby to wszystko nawet zabawne, gdyby rzecz nie dotyczyła kluczowej inwestycji rozwojowej dla Polski" – gorzko komentuje ekspert ds. lotniczych Maciej Wilk, obecnie dyrektor operacyjny Flair Airlines.

Szef NATO: Obecność żołnierzy w Polsce to ważne przesłanie z ostatniej chwili
Szef NATO: Obecność żołnierzy w Polsce to ważne przesłanie

Żołnierze, którzy stacjonują w Polsce, to swego rodzaju przesłanie, że NATO będzie bronić swoich sojuszników - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.

REKLAMA

Zwycięski strajk łódzkich włókniarek

15 lutego br. odbyło się odsłonięcie tablicy upamiętniającej 50-lecie strajku łódzkich włókniarek. Tablica zawisła na murze budynku dawnej wykończalni przy wejściu do Muzeum Fabryki w Centrum Manufaktura w Łodzi. Odsłonięcia tablicy dokonali wspólnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek, dyrektor Oddziału IPN w Łodzi dr Dariusz Rogut wraz z dyrektorem łódzkiej Manufaktury oraz uczestniczkami strajków sprzed 50 lat.
 Zwycięski strajk łódzkich włókniarek
/ Solidarność

W wydarzeniu wzięli udział także przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich. Łódzką Solidarność reprezentowali przewodniczący Zarządu Regionu Waldemar Krenc oraz zastępca przewodniczącego Ireneusz Wach. Przybyli goście mogli również zapoznać się z wystawami znajdującymi się na rynku Manufaktury, a przygotowanymi przez Oddział IPN w Łodzi. Są to wystawa „Na zakrętach historii. Robotnicy Łodzi 1945-1981” przedstawiająca historię powojennych protestów robotniczych w Łodzi i regionie oraz „Łódź ‘71”, która przedstawia sytuacją socjalno-bytową pracowników przemysłu lekkiego w latach 70. Obie wystawy będą dostępne dla zwiedzających do 29 lutego br.

Strajk łódzkich włókniarek wybuchł 10 lutego 1971 r., czyli w dwa miesiące po tragicznych wydarzeniach na Wybrzeżu. Bezpośrednią przyczyną protestu było obniżenie zarobków od początku 1971 roku, co w połączeniu z podwyżkami cen żywności z grudnia 1970 roku spowodowało wyjątkowo tragiczną sytuację pracowników przemysłu lekkiego, wśród których 80 procent stanowiły kobiety. Strajkujący robotnicy domagali się cofnięcia podwyżki cen żywności oraz podwyższenia płac. Jako pierwsi strajk rozpoczęli pracownicy Łódzkich Zakładów Obuwia i Wyrobów Gumowych „Stomil”, a następnie, również tego samego dnia, pracownicy Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Juliana Marchlewskiego (dawna Fabryka Izraela Poznańskiego, a obecnie część kompleksu handlowego „Manufaktura”), które były jednym z największych zakładów przemysłu lekkiego.

Władze początkowo zlekceważyły strajkujących. Do rozmów wyznaczono przedstawicieli władz lokalnych, a następnie władz branżowych szczebla centralnego. Negocjacje zakończyły się fiaskiem, a do strajkujących przyłączały się kolejne łódzkie zakłady włókiennicze. Szacuje się, że w kulminacyjnym momencie w Łodzi strajkowały 32 zakłady i blisko 60 tys. pracowników. Władze centralne w końcu podjęły decyzję o przysłaniu do Łodzi delegacji, której przewodniczył premier Piotr Jaroszewicz. Wprawdzie bezpośrednie rozmowy nie przyniosły rezultatu, jednak skłoniły władze centralne do wydania komunikatu w dniu 15 lutego 1971 r. o przywróceniu cen żywności do poziomu sprzed grudnia 1970 r. Po tym komunikacie protestujący uznali, iż cel został osiągnięty i strajk zakończyli.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe