"Oprawcy z obozów żyli bez rozliczenia". Niemcy: Ocaleni z Auschwitz zarzucają wymiarowi sprawiedliwości zaniedbania w ściganiu nazistowskich zbrodniarzy

Międzynarodowy Komitet Oświęcimski skierował pod adresem niemieckiego wymiaru sprawiedliwości zarzut, że od dziesięcioleci nie ściga nazistowskich zbrodniarzy - podała we wtorek agencja dpa.
/ fot. Bibi595 - Wikipedia CC BY-SA 3.0

"Świadomość, że oprawcy z obozów byli w stanie w większości żyć bez problemów i bez konieczności rozliczania się ze swoich zbrodni w niemieckim sądzie, obciążała ocalałych przez całe życie" - powiedział wiceprzewodniczący Komitetu Christoph Heubner portalowi grupy medialnej Funke.

Do wygłoszenia krytyki Międzynarodowy Komitet Oświęcimski skłoniły zarzuty, postawione na początku lutego 100-letniemu byłemu strażnikowi obozu koncentracyjnego Sachsenhausen oraz 95-letniej byłej sekretarce obozu koncentracyjnego Stutthof. Fakt, że sprawców pociąga się do odpowiedzialności dopiero teraz, jest "porażką i zaniedbaniem niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, które trwa od dziesięcioleci" - oświadczył Heubner.

Heubner podkreślił, że oskarżeni, byli częścią maszynerii niemieckich obozów zagłady. "Ci, którzy przeżyli, nie są zainteresowani zemstą, ale sprawiedliwością - a ta nie ma daty ważności" - powiedział i dodał: "I dlatego te procesy są nadal ważne, nawet jeśli sprawcy i ofiary, które przeżyły, osiągnęli teraz zaawansowany wiek".

Zarzuty wnieśli prokuratorzy miast: Neuruppin - w Brandenburgii i Itzehoe - w Szlezwiku-Holsztynie.

W styczniu historyk prof. Bogdan Musiał w rozmowie z PAP na temat zbrodni niemieckich z okresu II wojny światowej mówił: "Na około 10 tys. niemieckich członków załogi oświęcimskiej, przed zachodnioniemieckimi sądami po wojnie stanęły bodajże 42 osoby. Trzeba sobie te liczby uświadomić".

Historyk zaznaczył, że "w dodatku skazywane były najczęściej +płotki+".

"Większość osiedliła się po wojnie w zachodnich Niemczech i tam byli przez państwo chronieni. Przez system prawny, przez ówczesną konstytucję. Bardzo rzadko zdarzało się, że ktoś został pociągnięty do odpowiedzialności, stanął przed sądem" - zauważył prof. Musiał.

Międzynarodowy Komitet Oświęcimski to związek ocalałych z niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz. Międzynarodowy Komitet Oświęcimski zrzesza organizacje, fundacje i ocalałych z Holokaustu z 19 państw. Siedziba MKO znajduje się w Berlinie.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją tylko u nas
UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją

Zdaniem premiera Viktora Orbana Bruksela szykuje się do wojny z Rosją. Ma ona – zdaniem szefa węgierskiego rządu – wybuchnąć w 2030 roku. Jeżeli rzeczywiście premier Węgier ma rację, to Europa będzie do tej wojny totalnie nieprzygotowana.

Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem z ostatniej chwili
Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem

Burmistrz elekt Nowego Jorku Zohran Mamdani zapowiedział, że miasto będzie bronić praw imigrantów i przygotuje się na działania agentów ICE. Jak stwierdził, każdy mieszkaniec ma prawo do protestu.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

POLREGIO pozostanie operatorem regionalnych połączeń kolejowych na Podkarpaciu w latach 2027–2031 na mocy wartej blisko 900 mln zł umowy z samorządem.

Wrzosek z karą dyscyplinarną z ostatniej chwili
Wrzosek z karą dyscyplinarną

Sąd Najwyższy podtrzymał karę dyscyplinarną upomnienia dla prokurator Ewy Wrzosek w sprawie jej wpisów na platformie X z lat 2022–2023.

Litwa wprowadziła stan wyjątkowy w całym kraju z ostatniej chwili
Litwa wprowadziła stan wyjątkowy w całym kraju

Rząd Litwy poinformował we wtorek o wprowadzeniu w kraju stanu wyjątkowego w związku z naruszaniem przestrzeni powietrznej tego państwa przez balony przemytnicze, wypuszczane z terytorium Białorusi.

Dwa lata rządów Tuska. Polacy ocenili jego pracę z ostatniej chwili
Dwa lata rządów Tuska. Polacy ocenili jego pracę

W sobotę 13 grudnia upłynęły dwa lata od momentu objęcia stanowiska premiera przez Donalda Tuska. Jak Polacy oceniają jego pracę? – takie pytanie zadała pracownia UCE Research na zlecenie Onetu.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada we wtorek i środę w Polsce przewagę dużego zachmurzenia, opady deszczu w wielu regionach oraz porywisty wiatr w górach.

Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska utrzymuje pozycję lidera z 32,8 proc. poparcia – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

„Taką pozostanie w naszej pamięci”. Żałoba w małopolskiej policji Wiadomości
„Taką pozostanie w naszej pamięci”. Żałoba w małopolskiej policji

Małopolska policja przekazała smutną informację o śmierci Honoraty Domin, pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Kobieta zmarła 5 grudnia, miała 48 lat i przez 26 lat była związana z policją.

REKLAMA

"Oprawcy z obozów żyli bez rozliczenia". Niemcy: Ocaleni z Auschwitz zarzucają wymiarowi sprawiedliwości zaniedbania w ściganiu nazistowskich zbrodniarzy

Międzynarodowy Komitet Oświęcimski skierował pod adresem niemieckiego wymiaru sprawiedliwości zarzut, że od dziesięcioleci nie ściga nazistowskich zbrodniarzy - podała we wtorek agencja dpa.
/ fot. Bibi595 - Wikipedia CC BY-SA 3.0

"Świadomość, że oprawcy z obozów byli w stanie w większości żyć bez problemów i bez konieczności rozliczania się ze swoich zbrodni w niemieckim sądzie, obciążała ocalałych przez całe życie" - powiedział wiceprzewodniczący Komitetu Christoph Heubner portalowi grupy medialnej Funke.

Do wygłoszenia krytyki Międzynarodowy Komitet Oświęcimski skłoniły zarzuty, postawione na początku lutego 100-letniemu byłemu strażnikowi obozu koncentracyjnego Sachsenhausen oraz 95-letniej byłej sekretarce obozu koncentracyjnego Stutthof. Fakt, że sprawców pociąga się do odpowiedzialności dopiero teraz, jest "porażką i zaniedbaniem niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, które trwa od dziesięcioleci" - oświadczył Heubner.

Heubner podkreślił, że oskarżeni, byli częścią maszynerii niemieckich obozów zagłady. "Ci, którzy przeżyli, nie są zainteresowani zemstą, ale sprawiedliwością - a ta nie ma daty ważności" - powiedział i dodał: "I dlatego te procesy są nadal ważne, nawet jeśli sprawcy i ofiary, które przeżyły, osiągnęli teraz zaawansowany wiek".

Zarzuty wnieśli prokuratorzy miast: Neuruppin - w Brandenburgii i Itzehoe - w Szlezwiku-Holsztynie.

W styczniu historyk prof. Bogdan Musiał w rozmowie z PAP na temat zbrodni niemieckich z okresu II wojny światowej mówił: "Na około 10 tys. niemieckich członków załogi oświęcimskiej, przed zachodnioniemieckimi sądami po wojnie stanęły bodajże 42 osoby. Trzeba sobie te liczby uświadomić".

Historyk zaznaczył, że "w dodatku skazywane były najczęściej +płotki+".

"Większość osiedliła się po wojnie w zachodnich Niemczech i tam byli przez państwo chronieni. Przez system prawny, przez ówczesną konstytucję. Bardzo rzadko zdarzało się, że ktoś został pociągnięty do odpowiedzialności, stanął przed sądem" - zauważył prof. Musiał.

Międzynarodowy Komitet Oświęcimski to związek ocalałych z niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz. Międzynarodowy Komitet Oświęcimski zrzesza organizacje, fundacje i ocalałych z Holokaustu z 19 państw. Siedziba MKO znajduje się w Berlinie.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 



 

Polecane