Dlaczego ubogi plac zabaw w Gdańsku kosztował aż 350 tys. zł? "Urządzenia zamówiono w firmie z Niemiec"

W Gdańsku powstał pierwszy plac zabaw dla dorosłych i od razu spotkał się z falą nieprzychylnych komentarzy; chodziło przede wszystkim o liczbę atrakcji w zestawieniu z ceną inwestycji która wyniosła, bagatela, 350 tys. zł. Dziennikarz Radia Gdańsk Maciej Naskręt informuje na Twitterze, iż urządzenia do rekreacji na placu zabaw zamówiono w firmie z Niemiec, która za atesty zażądała krocie.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent miasta Gdańsk Dlaczego ubogi plac zabaw w Gdańsku kosztował aż 350 tys. zł?
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent miasta Gdańsk / screen YT - euronews (en français)

Realizacja placu zabaw dla dorosłych w Gdańsku pochłonęła 340 tys. zł, a liczba atrakcji która się na nim znajduje, delikatnie rzecz ujmując, nie porywa. Pisaliśmy o sprawie pod koniec stycznia na portalu Tysol.pl.

Czytaj więcej: [FOTO] 2 huśtawki, hamak, kilka ławek. Ten plac zabaw w Gdańsku kosztował 350 tys. zł. Mieszkańcy oburzeni

 

Dlaczego plac zabaw w @gdansk był tak drogi (350k zł)? Ano zamówiono tzw. "mercedesa" - czyli urządzenia do rekreacji w firmie z Niemiec, która za atesty żąda krocie. Pytanie pozostaje jedno: kto to zatwierdził?

- pisze na Twitterze dziennikarz Radia Gdańsk Maciej Naskręt. Rafał Lehmann, którego firma wykonała plac zabaw dla dorosłych, powiedział w rozmowie z rozgłośnią, iż "złapał się za głowę" gdy zobaczył przygotowane wyliczenie.

 

Wszystko przez atest przyrządów, miała je tylko firma z Niemiec. Nie było takiej na terenie Polski 

- poinformował. Sprawie przyjrzą się radni PiS z Gdańska - Andrzej Skiba i Przemysław Majewski.

 

Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że zostały zamówione przyrządy, dla których atesty posiada wyłącznie firma z Niemiec. Będziemy, sprawdzać dlaczego tak się stało 

- powiedział w rozmowie z Radiem Gdańsk radny Majewski.

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację z ostatniej chwili
Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację

Wiadomość o chorobie nowotworowej księżnej Kate odbiła się głośnym echem w mediach. Nie tylko członkowie rodziny królewskiej martwią się o nią, ale także poddani.

Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb z ostatniej chwili
Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb

Jak informuje serwis dziennika „Bild”, w jednej ze szkół w mieście Wuppertal na zachodzie Niemiec doszło do groźnego incydentu. Na miejscu zjawiły się służby, w tym policyjni antyterroryści.

Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton” z ostatniej chwili
Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton”

Sergiej Ławrow wymienił Polskę wśród państw, których żołnierze i funkcjonariusze służb mają być obecni na Ukrainie.

Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

W sprawie chorego na nowotwór byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pojawiły się nowe informacje. Szczegóły zdradzili dziennikarze portalu Gazeta.pl.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

210 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Podała też, że zatrzymano kolejnych tzw. kurierów.

REKLAMA

Dlaczego ubogi plac zabaw w Gdańsku kosztował aż 350 tys. zł? "Urządzenia zamówiono w firmie z Niemiec"

W Gdańsku powstał pierwszy plac zabaw dla dorosłych i od razu spotkał się z falą nieprzychylnych komentarzy; chodziło przede wszystkim o liczbę atrakcji w zestawieniu z ceną inwestycji która wyniosła, bagatela, 350 tys. zł. Dziennikarz Radia Gdańsk Maciej Naskręt informuje na Twitterze, iż urządzenia do rekreacji na placu zabaw zamówiono w firmie z Niemiec, która za atesty zażądała krocie.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent miasta Gdańsk Dlaczego ubogi plac zabaw w Gdańsku kosztował aż 350 tys. zł?
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent miasta Gdańsk / screen YT - euronews (en français)

Realizacja placu zabaw dla dorosłych w Gdańsku pochłonęła 340 tys. zł, a liczba atrakcji która się na nim znajduje, delikatnie rzecz ujmując, nie porywa. Pisaliśmy o sprawie pod koniec stycznia na portalu Tysol.pl.

Czytaj więcej: [FOTO] 2 huśtawki, hamak, kilka ławek. Ten plac zabaw w Gdańsku kosztował 350 tys. zł. Mieszkańcy oburzeni

 

Dlaczego plac zabaw w @gdansk był tak drogi (350k zł)? Ano zamówiono tzw. "mercedesa" - czyli urządzenia do rekreacji w firmie z Niemiec, która za atesty żąda krocie. Pytanie pozostaje jedno: kto to zatwierdził?

- pisze na Twitterze dziennikarz Radia Gdańsk Maciej Naskręt. Rafał Lehmann, którego firma wykonała plac zabaw dla dorosłych, powiedział w rozmowie z rozgłośnią, iż "złapał się za głowę" gdy zobaczył przygotowane wyliczenie.

 

Wszystko przez atest przyrządów, miała je tylko firma z Niemiec. Nie było takiej na terenie Polski 

- poinformował. Sprawie przyjrzą się radni PiS z Gdańska - Andrzej Skiba i Przemysław Majewski.

 

Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że zostały zamówione przyrządy, dla których atesty posiada wyłącznie firma z Niemiec. Będziemy, sprawdzać dlaczego tak się stało 

- powiedział w rozmowie z Radiem Gdańsk radny Majewski.

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe