Paweł Jędrzejewski: Walka z "rasistowską matematyką" w USA - jest zbiorowy amok, nadchodzi terror

Kulturowy marksizm pokazuje swoją potworną twarz. Stany pogrążają się w ciemnościach, nadchodzi tsunami fanatyzmu, a za nim kroczy terror. Kolejne wydarzenia wskazują, niestety, właśnie ten kierunek...
apokalipsa
apokalipsa / Pixabay.com

Rewolucyjny obłęd w Stanach Zjednoczonych trwa i narasta. Zbiorowy amok widoczny jest szczególnie na tzw. "lewym wybrzeżu", czyli nad Pacyfikiem. I to nie są żarty!

To nie jacyś szaleńcy działający w marksistowskim podziemiu, ale oficjalne Ministerstwo Edukacji stanu Oregon wydało na ponad 80 stronach zbiór zaleceń, które mają być stosowane przez nauczycieli zatrudnionych w szkołach w tym stanie, żeby zwalczyć rasizm i "białą supremację" w nauczaniu... matematyki.

We wstępie czytamy: "To narzędzie daje nauczycielom możliwość sprawdzenia ich działań, przekonań i wartości związanych z nauczaniem matematyki. Podstawy dekonstrukcji rasizmu w matematyce podają zasadnicze cechy antyrasistowskich nauczycieli matematyki i krytyczne podejście, aby dokonać demontażu białej supremacji w klasach matematycznych (...)".

Zacytowany fragment to tylko łagodny przedsmak bełkotu, który wypełnia pozostałe strony instruktażu.

Teza główna jest taka: Zarówno nauczanie matematyki jak i sama matematyka są trwale skażone rasizmem i poczuciem białej wyższości. To skażenie rasizmem przejawia się - między innymi - poprzez:

- uznawanie za wartość obiektywizmu matematyki, czyli dzielenia odpowiedzi na poprawne i błędne ("Podtrzymywanie idei, że zawsze istnieją dobre i złe odpowiedzi, utrwala obiektywizm.")

- wymaganie od uczniów poprawnych rozwiązań zadań matematycznych ("Pojęcie matematyki jako czysto obiektywnej jest jednoznacznie fałszywe, a nauczanie jej jest jeszcze mniej prawdopodobne.")

- obserwowanie postępów ucznia w nauce, które to obserwowanie jest przejawem "paternalizmu" i "forsowania władzy" ("Zbyt często obserwowanie uczniów opiera się na założeniu, że dorośli wiedzą, co jest dla nich właściwe.")

-  wartościowanie uczniów według ich matematycznych umiejętności (jest uznawaniem "że są lepsi w matematyce i gorsi w matematyce.")

- wyjaśnianie uczniom zagadnień matematycznych, co podtrzymuje szkodliwą zasadę, że "nauczyciel to nauczyciel, a uczeń się uczy".

- wymaganie, żeby uczniowie pokazywali swoje dokonania (prace domowe lub rozwiązania ćwiczeń zadanych na lekcjach), bo przecież "wymaganie od studentów, żeby pokazywali swoją pracę, wzmacnia kult słowa pisanego, a także paternalizm."

- ocenianie według kompetencji i umiejętności zgodnych z oczekiwaniem nauczyciela ("Takie myślenie tworzy merytokrację w klasie")

- zakładanie, że uczeń powinien rozwiązywać poprawnie matematyczne zadania ("co wzmacnia idee perfekcjonizmu (że uczniowie nie powinni popełniać błędów) i paternalizm (że nauczyciele lub inni eksperci mogą i powinni poprawiać błędy")

- wiązanie matematyki z realnym życiem ("Często nacisk kładzie się na naukę matematyki w „prawdziwym świecie” (...). Może to jednak skutkować używaniem matematyki do podtrzymywania kapitalistycznych i imperialistycznych sposobów bycia i rozumienia świata.")

- udzielanie przez nauczyciela uczniom wyjaśnień, jak rozwiązać matematyczne zagadnienie ("Wzmacnia paternalizm, ponieważ sposób, w jaki robi to nauczyciel, staje się standardem dla uczniów.")

- nauczanie matematyki w sposób "europocentryczny" ("Stany Zjednoczone muszą zostać poddane przesłuchaniu, ponieważ obecnie koncentrują się na zachodnich, europocentrycznych sposobach przetwarzania i poznawania informacji. Gdy uczniowie mają uczyć się w ten sposób, muszą - aby spełnić oczekiwania nauczycieli - albo oduczyć się tego, czego się nauczyli z rodzimych tradycji,  albo zostają pozbawieni nauki matematyki zgodnie z tradycją swoich przodków").

- stosowanie - by zwalczyć rasizm i "białą dominację" - powierzchownych zmian, zamiast dogłębnych ("Kultura białej supremacji pojawia się na lekcjach matematyki, gdy oferowane są powierzchowne zmiany w programie nauczania w celu uwzględnienia pedagogiki i praktyki kulturowej.")

Tego jest dużo więcej i wszystko świadczy o tym samym: o gigantycznym amoku, w jaki wpadają w Stanach coraz większe grupy ludzi. Kulturowy marksizm pokazuje swoją potworną twarz. Stany pogrążają się w ciemnościach, nadchodzi tsunami fanatyzmu, a za nim kroczy terror. 

A cicha zapowiedź terroru jest już nawet zasygnalizowana w tym oficjalnym instruktażu - jeszcze małym drukiem, w niezbyt widocznym miejscu. Czytamy tam: "Administratorzy szkolni mogą rozliczać nauczycieli z wykonania czynności opisanych w tej publikacji".

O co w tym wszystkim chodzi?

Jest oczywiste - i każdy nauczyciel matematyki to przyzna - że stosując wymagania, które zawiera publikacja Ministerstwa Oświaty stanu Oregon, nie da się nauczać matematyki. Ten cały instruktaż jest zbiorem ideologicznych kretynizmów. Absurdalnych.

I w tym tkwi właśnie sedno. Bo ten instruktaż nie ma pomagać ani w zwalczaniu rasizmu, ani w nauczaniu matematyki: on ma zupełnie inny cel.

On ma łamać ludzi. Ma niszczyć niepokornych. Zniewalać i zastraszać. Dlatego jest tak absurdalny. Im bardziej absurdalny, tym lepiej. Tym lepiej dla tych, którzy stoją za myśleniem, jakie go zrodziło.

Bo tylko doszczętnie zniewoleni zaakceptują takie absurdy i się ugną. A ich będzie wielu, bardzo wielu, bo konsekwencją jakiegokolwiek protestu stanie się w już niedalekiej przyszłości publiczne napiętnowanie, środowiskowy ostracyzm, a później utrata pracy i możliwości ponownego zatrudnienia w zawodzie nauczyciela. Więc po prostu łatwiej będzie dołączyć do zbiorowego amoku i nawet wykazać gorliwość.

Kolejne wydarzenia wskazują, niestety, właśnie ten kierunek...

.......

P.S. Projekt publikacji zwalczającej rasizm w matematyce otrzymał dofinansowanie z Fundacji Billa i Melindy Gatesów.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Paweł Jędrzejewski: Walka z "rasistowską matematyką" w USA - jest zbiorowy amok, nadchodzi terror

Kulturowy marksizm pokazuje swoją potworną twarz. Stany pogrążają się w ciemnościach, nadchodzi tsunami fanatyzmu, a za nim kroczy terror. Kolejne wydarzenia wskazują, niestety, właśnie ten kierunek...
apokalipsa
apokalipsa / Pixabay.com

Rewolucyjny obłęd w Stanach Zjednoczonych trwa i narasta. Zbiorowy amok widoczny jest szczególnie na tzw. "lewym wybrzeżu", czyli nad Pacyfikiem. I to nie są żarty!

To nie jacyś szaleńcy działający w marksistowskim podziemiu, ale oficjalne Ministerstwo Edukacji stanu Oregon wydało na ponad 80 stronach zbiór zaleceń, które mają być stosowane przez nauczycieli zatrudnionych w szkołach w tym stanie, żeby zwalczyć rasizm i "białą supremację" w nauczaniu... matematyki.

We wstępie czytamy: "To narzędzie daje nauczycielom możliwość sprawdzenia ich działań, przekonań i wartości związanych z nauczaniem matematyki. Podstawy dekonstrukcji rasizmu w matematyce podają zasadnicze cechy antyrasistowskich nauczycieli matematyki i krytyczne podejście, aby dokonać demontażu białej supremacji w klasach matematycznych (...)".

Zacytowany fragment to tylko łagodny przedsmak bełkotu, który wypełnia pozostałe strony instruktażu.

Teza główna jest taka: Zarówno nauczanie matematyki jak i sama matematyka są trwale skażone rasizmem i poczuciem białej wyższości. To skażenie rasizmem przejawia się - między innymi - poprzez:

- uznawanie za wartość obiektywizmu matematyki, czyli dzielenia odpowiedzi na poprawne i błędne ("Podtrzymywanie idei, że zawsze istnieją dobre i złe odpowiedzi, utrwala obiektywizm.")

- wymaganie od uczniów poprawnych rozwiązań zadań matematycznych ("Pojęcie matematyki jako czysto obiektywnej jest jednoznacznie fałszywe, a nauczanie jej jest jeszcze mniej prawdopodobne.")

- obserwowanie postępów ucznia w nauce, które to obserwowanie jest przejawem "paternalizmu" i "forsowania władzy" ("Zbyt często obserwowanie uczniów opiera się na założeniu, że dorośli wiedzą, co jest dla nich właściwe.")

-  wartościowanie uczniów według ich matematycznych umiejętności (jest uznawaniem "że są lepsi w matematyce i gorsi w matematyce.")

- wyjaśnianie uczniom zagadnień matematycznych, co podtrzymuje szkodliwą zasadę, że "nauczyciel to nauczyciel, a uczeń się uczy".

- wymaganie, żeby uczniowie pokazywali swoje dokonania (prace domowe lub rozwiązania ćwiczeń zadanych na lekcjach), bo przecież "wymaganie od studentów, żeby pokazywali swoją pracę, wzmacnia kult słowa pisanego, a także paternalizm."

- ocenianie według kompetencji i umiejętności zgodnych z oczekiwaniem nauczyciela ("Takie myślenie tworzy merytokrację w klasie")

- zakładanie, że uczeń powinien rozwiązywać poprawnie matematyczne zadania ("co wzmacnia idee perfekcjonizmu (że uczniowie nie powinni popełniać błędów) i paternalizm (że nauczyciele lub inni eksperci mogą i powinni poprawiać błędy")

- wiązanie matematyki z realnym życiem ("Często nacisk kładzie się na naukę matematyki w „prawdziwym świecie” (...). Może to jednak skutkować używaniem matematyki do podtrzymywania kapitalistycznych i imperialistycznych sposobów bycia i rozumienia świata.")

- udzielanie przez nauczyciela uczniom wyjaśnień, jak rozwiązać matematyczne zagadnienie ("Wzmacnia paternalizm, ponieważ sposób, w jaki robi to nauczyciel, staje się standardem dla uczniów.")

- nauczanie matematyki w sposób "europocentryczny" ("Stany Zjednoczone muszą zostać poddane przesłuchaniu, ponieważ obecnie koncentrują się na zachodnich, europocentrycznych sposobach przetwarzania i poznawania informacji. Gdy uczniowie mają uczyć się w ten sposób, muszą - aby spełnić oczekiwania nauczycieli - albo oduczyć się tego, czego się nauczyli z rodzimych tradycji,  albo zostają pozbawieni nauki matematyki zgodnie z tradycją swoich przodków").

- stosowanie - by zwalczyć rasizm i "białą dominację" - powierzchownych zmian, zamiast dogłębnych ("Kultura białej supremacji pojawia się na lekcjach matematyki, gdy oferowane są powierzchowne zmiany w programie nauczania w celu uwzględnienia pedagogiki i praktyki kulturowej.")

Tego jest dużo więcej i wszystko świadczy o tym samym: o gigantycznym amoku, w jaki wpadają w Stanach coraz większe grupy ludzi. Kulturowy marksizm pokazuje swoją potworną twarz. Stany pogrążają się w ciemnościach, nadchodzi tsunami fanatyzmu, a za nim kroczy terror. 

A cicha zapowiedź terroru jest już nawet zasygnalizowana w tym oficjalnym instruktażu - jeszcze małym drukiem, w niezbyt widocznym miejscu. Czytamy tam: "Administratorzy szkolni mogą rozliczać nauczycieli z wykonania czynności opisanych w tej publikacji".

O co w tym wszystkim chodzi?

Jest oczywiste - i każdy nauczyciel matematyki to przyzna - że stosując wymagania, które zawiera publikacja Ministerstwa Oświaty stanu Oregon, nie da się nauczać matematyki. Ten cały instruktaż jest zbiorem ideologicznych kretynizmów. Absurdalnych.

I w tym tkwi właśnie sedno. Bo ten instruktaż nie ma pomagać ani w zwalczaniu rasizmu, ani w nauczaniu matematyki: on ma zupełnie inny cel.

On ma łamać ludzi. Ma niszczyć niepokornych. Zniewalać i zastraszać. Dlatego jest tak absurdalny. Im bardziej absurdalny, tym lepiej. Tym lepiej dla tych, którzy stoją za myśleniem, jakie go zrodziło.

Bo tylko doszczętnie zniewoleni zaakceptują takie absurdy i się ugną. A ich będzie wielu, bardzo wielu, bo konsekwencją jakiegokolwiek protestu stanie się w już niedalekiej przyszłości publiczne napiętnowanie, środowiskowy ostracyzm, a później utrata pracy i możliwości ponownego zatrudnienia w zawodzie nauczyciela. Więc po prostu łatwiej będzie dołączyć do zbiorowego amoku i nawet wykazać gorliwość.

Kolejne wydarzenia wskazują, niestety, właśnie ten kierunek...

.......

P.S. Projekt publikacji zwalczającej rasizm w matematyce otrzymał dofinansowanie z Fundacji Billa i Melindy Gatesów.



 

Polecane