Semka: Budka jest człowiekiem bez poglądów, a feministki spod znaku Lempart dobrze wiedzą, czego chcą
Dziennikarz skomentował ostatnią konferencję prasową Platformy Obywatelskiej, podczas której ogłoszono „Pakt dla kobiet”, czyli stanowisko partii ws. aborcji. Zakłada ono przywrócenie trzech przesłanek umożliwiających przerwanie ciąży, które obowiązywały do czasu publikacji październikowego wyroku TK, a także - w szczególnie trudnych sytuacjach, po konsultacjach z psychologiem i lekarzem - by kobieta mogła podjąć decyzję, czy usunąć ciążę, a prawo powinno jej to umożliwić. Prawo do aborcji obowiązywałoby do końca 12. tygodnia ciąży.
– To pokazuje, że polityka PO zawsze jest polityką kontekstu. Kiedy prawica PiS przewalczyła zrozumienie dla życia poczętego, kiedy lewica nie była w modzie, to Tusk fotografował się na tle kącika w domu z symbolami religijnymi, fotografował się z papieżem i organizował dni wyciszenia w klasztorze w Krakowie. Gdy stwierdził, że fala się odwraca, to już to zmieniał. Kto pamięta, jak pani Kopacz meldowała się na każdym Kongresie Kobiet? Teraz jest tak samo. Budka jest człowiekiem bez poglądów, natomiast feministki spod znaku Marty Lempart bardzo dobrze wiedzą, czego chcą – stwierdził publicysta.
– Wielu konserwatystów z PO mówiło, że referendum jest nie do zaakceptowania, bo w sprawach życia nie decyduje się demokratycznie. Dziś próbują oni, zamiast powiedzieć wyraźnie, że chcą powrotu do kompromisu, mówią o referendum. Gowin też. Podejrzewałem, że będzie tak, że Kidawa-Błońska pójdzie tropem niemieckiej chadecji, która obudowała aborcję konsultacjami z psychologiem. Tylko one mogą wyglądać bardzo różnie – dodał.