"Ponoszę za tę decyzję odpowiedzialność". Prezes IPN zabiera głos ws. dr. Greniucha

Ponoszę za tę decyzję odpowiedzialność, choć podejmując ją, nie miałem wiedzy, którą dysponuję dzisiaj. Ale nie zgadzam się na towarzyszący sprawie zalew kłamstw, próbę stygmatyzowania wszystkich pracowników i całej instytucji, która ciężko i skutecznie pracuje dla Polski - mówi prezes IPN Jarosław Szarek w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".
/ fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Prezes IPN w wywiadzie dla "Sieci" był pytany o rozwiązanie umowy o pracę z dr. Tomaszem Greniuchem.

"Wycofanie się z propozycji nominacji dla niego, przyjęcie jego rezygnacji, jest moim przyznaniem się do błędu. Okoliczności – o których wiedzę uzyskałem obecnie – spowodowały podjęcie przeze mnie decyzji o braku możliwości dalszej współpracy z dr. Greniuchem. Jego działalność publiczna ujawniona w ostatnim czasie jest sprzeczna z misją i wartościami IPN" - powiedział Szarek.

Pytany, co zadecydowało o zakończeniu współpracy z Greniuchem, szef IPN wskazał: "Dziś mogę powiedzieć, że wiedza, której przedtem nie miałem".

"Pan Tomasz Greniuch rozpoczynał u nas pracę w Biurze Poszukiwań i Identyfikacji IPN w 2018 r. Przy zatrudnianiu kierujemy się kryteriami obiektywnymi, oceniając kandydata przez pryzmat posiadanych kwalifikacji, które podaje w CV. Zanim ujawnione zostały obecnie nowe fakty, uważałem, że z jednej strony mamy takie fotografie, jak pokazywały media, a z drugiej konkretnego człowieka z jego przemianą. Dyskusja w tej sytuacji jest niemożliwa, te siły są w stanie zmielić każdego, przestawić oś czasową, uniemożliwić obronę. Chciałem być człowiekiem" - powiedział Szarek.

Dodał, że awans Greniucha to wynik "jego sumiennej pracy i cenionych efektów". "Pan dr Tomasz Greniuch rozpoczął pracę w instytucie trzy lata temu. Półtora roku temu został pełniącym obowiązki naczelnika Delegatury w Opolu, a w styczniu 2020 r. naczelnikiem. Już wtedy odbyła się dyskusja wokół jego osoby, także w mediach. Wydawało się, że nikt niczego nie ukrywał" - zaznaczył prezes IPN.

Wskazał, że oczekiwał, że Greniuch nada pracom placówki we Wrocławiu taką samą dynamikę jak w Opolu. "Okazało się jednak, że z wielką siłą wybuchła na nowo dyskusja o przeszłości dr. Greniucha, ujawnione zostały fakty z niedalekiej przeszłości, które nie były nam znane i których nie akceptuję. Dla dobra IPN uznałem, że trzeba to przeciąć" - powiedział Szarek.

Zaznaczył, że ponosi za tę decyzję odpowiedzialność, ale nie zgadza się "na towarzyszący temu zalew kłamstw, próbę stygmatyzowania wszystkich pracowników i całej instytucji".(PAP)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikatie z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikatie

W Tatrach nadal panują zimowe warunki; na szczytach przybywa śniegu i panuje mróz. Ratownicy TOPR podnieśli stopień zagrożenia lawinowego do drugiego, umiarkowanego stopnia. W Zakopanem może spaść do 10 cm śniegu.

Nie żyje uczestniczka znanego programu z ostatniej chwili
Nie żyje uczestniczka znanego programu

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje uczestniczka znanego programu. Miała zaledwie 47 lat.

Niepokojąca analiza ISW. Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje z ostatniej chwili
Niepokojąca analiza ISW. "Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje"

Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej brakuje amunicji, w związku z czym rosyjskie lotnictwo działa skutecznie i wspiera konsekwentne i szybkie sukcesy armii rosyjskiej m.in. w pobliżu miasta Czasiw Jar - pisze w sobotę w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata z ostatniej chwili
Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata

Gorąco wokół Pałacu Buckingham. W ostatnim czasie media skoncentrowane były głownie na królu Karolu III i Kate Middleton ze względu na ich stan zdrowia. Tymczasem Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę.

Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi

Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi - powiedział w wywiadzie dla "Faktu" prezydent Andrzej Duda.

Nie nadają się kompletnie. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie nadają się kompletnie". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

W pierwszym kwartale roku funkcjonariusze SG zatrzymali 119 osób zaangażowanych w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu przez cudzoziemców granicy państwowej - przekazał PAP p.o. rzecznika prasowego SG mjr Andrzej Juźwiak. 94 zatrzymanych to cudzoziemcy, a wśród nich 48 to obywatele Ukrainy.

Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari Wiadomości
Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari

19 kwietnia 1997 r. w Warszawie zmarła Maria Wittek, członek Polskiej Organizacji Wojskowej, komendant Przysposobienia Wojskowego Kobiet i Wojskowej Służby Kobiet, pierwsza Polka mianowana na stopień generała Wojska Polskiego.

Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt z ostatniej chwili
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt

Kapitan Realu Madryt Nacho według informacji portalu Marca poinformował już swój klub, że po tym sezonie opuści on Santiago Bernabeu.

Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją z ostatniej chwili
Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją

Armia Stanów Zjednoczonych przeprowadziła po raz pierwszy ćwiczenie, w którym człowiek za sterami samolotu starł się z maszyną kierowaną przez sztuczną inteligencję (AI) - poinformowała w piątek telewizja Sky, powołując się na Agencję d.s. Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA).

REKLAMA

"Ponoszę za tę decyzję odpowiedzialność". Prezes IPN zabiera głos ws. dr. Greniucha

Ponoszę za tę decyzję odpowiedzialność, choć podejmując ją, nie miałem wiedzy, którą dysponuję dzisiaj. Ale nie zgadzam się na towarzyszący sprawie zalew kłamstw, próbę stygmatyzowania wszystkich pracowników i całej instytucji, która ciężko i skutecznie pracuje dla Polski - mówi prezes IPN Jarosław Szarek w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".
/ fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Prezes IPN w wywiadzie dla "Sieci" był pytany o rozwiązanie umowy o pracę z dr. Tomaszem Greniuchem.

"Wycofanie się z propozycji nominacji dla niego, przyjęcie jego rezygnacji, jest moim przyznaniem się do błędu. Okoliczności – o których wiedzę uzyskałem obecnie – spowodowały podjęcie przeze mnie decyzji o braku możliwości dalszej współpracy z dr. Greniuchem. Jego działalność publiczna ujawniona w ostatnim czasie jest sprzeczna z misją i wartościami IPN" - powiedział Szarek.

Pytany, co zadecydowało o zakończeniu współpracy z Greniuchem, szef IPN wskazał: "Dziś mogę powiedzieć, że wiedza, której przedtem nie miałem".

"Pan Tomasz Greniuch rozpoczynał u nas pracę w Biurze Poszukiwań i Identyfikacji IPN w 2018 r. Przy zatrudnianiu kierujemy się kryteriami obiektywnymi, oceniając kandydata przez pryzmat posiadanych kwalifikacji, które podaje w CV. Zanim ujawnione zostały obecnie nowe fakty, uważałem, że z jednej strony mamy takie fotografie, jak pokazywały media, a z drugiej konkretnego człowieka z jego przemianą. Dyskusja w tej sytuacji jest niemożliwa, te siły są w stanie zmielić każdego, przestawić oś czasową, uniemożliwić obronę. Chciałem być człowiekiem" - powiedział Szarek.

Dodał, że awans Greniucha to wynik "jego sumiennej pracy i cenionych efektów". "Pan dr Tomasz Greniuch rozpoczął pracę w instytucie trzy lata temu. Półtora roku temu został pełniącym obowiązki naczelnika Delegatury w Opolu, a w styczniu 2020 r. naczelnikiem. Już wtedy odbyła się dyskusja wokół jego osoby, także w mediach. Wydawało się, że nikt niczego nie ukrywał" - zaznaczył prezes IPN.

Wskazał, że oczekiwał, że Greniuch nada pracom placówki we Wrocławiu taką samą dynamikę jak w Opolu. "Okazało się jednak, że z wielką siłą wybuchła na nowo dyskusja o przeszłości dr. Greniucha, ujawnione zostały fakty z niedalekiej przeszłości, które nie były nam znane i których nie akceptuję. Dla dobra IPN uznałem, że trzeba to przeciąć" - powiedział Szarek.

Zaznaczył, że ponosi za tę decyzję odpowiedzialność, ale nie zgadza się "na towarzyszący temu zalew kłamstw, próbę stygmatyzowania wszystkich pracowników i całej instytucji".(PAP)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe