Patryk Jaki: Polska pod presją kolonizacyjną. Dzika radość posłów z Polski
- Po pierwsze jestem już przyzwyczajony do tego, że duża część posłów z Polski działa na niekorzyść własnego państwa, co stanowi ewenement na tle całej Europy. Można wręcz powiedzieć, że mają dziką radość, kiedy mogą uderzyć we własny kraj. Po drugie, politycy z Brukseli potrzebują tematów zastępczych w związku z kompromitacją ws. szczepień i nieudaną wizytą w Moskwie Josepa Borrella. Trzecim powodem jest fakt, że kłamstwa stały się czymś na porządku dziennym w przestrzeni UE. Dlatego opowiada się o „strefach wolnych od LGBT”, które w Polsce nie istnieją.
- mówi Patryk Jaki wg. którego w sprawie działania tzw. "mechanizmu warunkującego" - "spełnia się scenariusz, przed którym przestrzegał"
- Nie miejmy żadnych złudzeń, że Polska będzie nadal znajdować się pod presją kolonizacyjną. Kraje Europy Zachodniej uważają, że muszą uczyć Polaków kultury. To wynika z ich przyzwyczajeń kolonialnych. (...) Nie miejmy żadnych złudzeń: albo będziemy walczyć, albo tę walkę przegramy.
- mówi Jaki