"Borys głupio powiedział". W PO zdziwienie po słowach Budki w wywiadzie dla "GW"

Politycy PO nieoficjalnie krytycznie oceniają słowa lidera partii Borysa Budki z wywiadu dla "Gazety Wyborczej" odnoszące się do ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego. Mówią też o konflikcie Budki z Trzaskowskim. Marcin Kierwiński zapewnia jednak: obaj politycy współpracują bardzo blisko.
/ PAP/Krzysztof Świderski

Sobotni wywiad lidera PO dla "Gazety Wyborczej" wywołał zdumienie w szeregach PO, choć nikt przewodniczącego nie skrytykował pod nazwiskiem.

Przewodniczący PO w obszernym wywiadzie opublikowanym w magazynie wyborczej "Wolna Sobota" był pytany m.in. o Rafała Trzaskowskiego i jego ruch poparcia. "To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres. Ludzie oczekują sprawczości i ciągle nas pytają: +Dlaczego PiS jeszcze rządzi?!+. +Czemu wy nic nie robicie?!+. +Kaczyński robi tyle błędów, a wy tego nie wykorzystujecie?+" - powiedział Budka.

"A jak mamy to wykorzystać?, pytam tych, którzy tak mi mówią. Chętnie skorzystam z rady, zapraszam, proszę mi powiedzieć. I wtedy oni: +Nie wiem, to pan od tego jest+" - dodał lider PO.

"Ale co można zrobić?" - pytał. "Nie ma wyborów, nie mamy większości w parlamencie. Mamy większość senacką, czyli przez trzydzieści dni możemy się cieszyć, że poprawkę wprowadziliśmy, którą PiS zaraz w Sejmie odrzuci. Nie dziwię się znużeniu naszych wyborców, nie mam pretensji, tylko pokazuję, jakie są nastroje. Rafał to było o włos od zwycięstwa potem taki wielki zjazd, prawda?" - dodał polityk PO.

Najbardziej zdumiewający dla polityków PO był początek wywiadu, w którym Budka wypowiada się o ruchu "Wspólna Polska" Rafała Trzaskowskiego.

Według informacji PAP, na wewnętrznej klubowej grupie rozmowę skrytykowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Inny polityk PO w rozmowie z PAP ocenił, że "Borys głupio powiedział".

"Nigdy nie widziałem gorszego wywiadu partyjnego lidera. Tam wszystko było nie tak, od pokazywania walk wewnętrznych po przedstawienia twarzy polityka jako kogoś, kto nic nie może" - skomentował dla PAP polityk PO, kojarzony z frakcją Grzegorza Schetyny.

Politycy Platformy nieoficjalnie oceniają to jako dowód nasilającego się konfliktu między Borysem Budką a Rafałem Trzaskowskim. Według niektórych, w kierownictwie PO miały się wytworzyć nowe frakcje - jedna skupiona wokół Trzaskowskiego, szefa klubu KO Cezarego Tomczyka i posła Sławomira Nitrasa, a druga skupiająca właśnie Budkę i sekretarza generalnego PO Marcina Kierwińskiego.

"Konflikt na pewno jest i to poważny, który jest problemem dla całej naszej formacji" - powiedział PAP jeden z posłów. W jego odczuciu Budka uderzył w ten sposób w jednego z liderów partii, byłego kandydata na prezydenta, któremu niewiele zabrakło do wygranej, także polityka uznawanego za głównego pretendenta do ewentualnego zastąpienia obecnego szefa. "Proszę też zwrócić uwagę, że on mówi w tym wywiadzie w liczbie mnogiej: +rzuciliśmy hasło+, tak jakby to była jakaś ich wspólna inicjatywa" - zaznaczył rozmówca PAP.

Nie jest też do końca jasne, czy wywiad był autoryzowany: Budka miał się tłumaczyć współpracownikom, że nie był.

Cezary Tomczyk nie chciał rozmawiać z PAP o wywiadzie, twierdząc, że go nie czytał. Z kolei zdaniem Marcina Kierwińskiego warto przeczytać cały wywiad Borysa Budki. "To jest wywiad, w którym przewodniczący mówi o tym, jak bardzo zmieniła się polityka w ciągu ostatnich lat. Jak bardzo zaniknął dialog parlamentarny, jak bardzo trzeba szukać nowych metod docierania do wyborców, a po drugie jak bardzo pandemia wpłynęła na bieżące życie polityczne" - zaznaczył sekretarz generalny PO.

Zapewnił też, że "Rafał Trzaskowski i Borys Budka współpracują ze sobą bardzo blisko w ramach Platformy czy Koalicji Obywatelskiej". "Widać to było choćby wtedy, gdy razem przedstawiali pomysły na najbliższe miesiące" - podkreślił Kierwiński.

Tłumaczył też słowa Budki o ruchu "Wspólna Polska". "Jest naturalne, że decyzja o takim ruchu powstała po dobrej kampanii wyborczej. Dziś polityka jest inna, ogromny wpływ ma na to pandemia, nie można organizować takich spotkań, które były podstawą świetnej kampanii Rafała Trzaskowskiego" - powiedział.

"Jak minie pandemia będziemy się zastanawiać i także Rafał Trzaskowski będzie się zastanawiać, w jaki sposób wracać do inicjatywy organizowania tych wszystkich środowisk, które poparły go w kampanii prezydenckiej" - dodał Kierwiński.

Rafał Trzaskowski jest w tej chwili chory na COVID-19.

Jego współpracownik i członek zarządu PO Sławomir Nitras zapewnił PAP, że "informacje o śmierci ruchu są przesadzone". Zapowiedział, że niebawem ma zostać powołany zarząd stowarzyszenia "Wspólna Polska", a powołani zostali już pełnomocnicy terenowi.

Według planów po świętach ma ruszyć akcja promocyjna projektów ruchu, choć nie wiadomo, czy znów planów tych nie pokrzyżuje pandemia. "U niektórych w Platformie ruch wzbudza niepokój, ale całkiem niepotrzebnie. Ruch będzie ważnym uzupełnieniem działalności Koalicji Obywatelskiej, a Rafał Trzaskowski jest naszym największym atutem i warto o tym pamiętać" - powiedział Nitras.

Trzaskowski zainaugurował działalność swego ruchu "Wspólna Polska" w połowie października ub. roku. Stworzenie ruchu obywatelskiego, który miałby wykorzystywać potencjał ludzi, którzy wsparli go w kampanii prezydenckiej, a którzy nie chcą zapisywać się do żadnej partii, Trzaskowski zapowiedział tuż po wyborach prezydenckich, w których startował jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Przegrał w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, który uzyskał 51,03 proc. głosów, podczas gdy Trzaskowski zdobył ich 48,97 proc. 

autorzy: Piotr Śmiłowicz, Marta Rawicz

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump z ostatniej chwili
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump

– Kontakty między zagranicznymi rządami a kandydatami największych partii na prezydenta USA to zwyczaj praktykowany od wielu lat, zaś przywódcy USA często spotykają się z zagranicznymi liderami opozycji – powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, komentując możliwe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.

Tusk vs. Ardanowski: Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak Wiadomości
Tusk vs. Ardanowski: "Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak"

Tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych, kiedy trwał strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi premier Donald Tusk wystąpił w Krakowie na spotkaniu przedwyborczym. Padło tam pytanie rolnika Pawła Lupy o to, jak premier wyobraża sobie sobie dbałość o polskie rolnictwo. Odpowiedź Donalda Tuska zawierała przekonanie o tym, jak wiele już rząd Tuska dla rolników zrobił. Poprosiliśmy byłego ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego o komentarz do słów Donalda Tuska, w których wskazuje, co konkretnie zrobił dla polskiego rolnictwa.

Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: Wypier***ć z ostatniej chwili
Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: "Wypier***ć"

"Wypier****ć. Mielibyście chociaż honor, żeby napisać, że przepraszacie za ten skandaliczny artykuł" – pisze na platformie X wzburzony Krzysztof Stanowski do red. naczelnego portalu Radia Zet, Łukasza Sawali.

Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN z ostatniej chwili
Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN

Jak podaje branżowy serwis "Wirtualne Media", dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska kończy swoją 8-letnią kadencję na stanowisku prezesa Fundacji TVN.

Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos z ostatniej chwili
Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos

"Nieakceptowalne" - tak belgijski premier Alexander De Croo określił działania burmistrza jednej z brukselskich dzielnic, który zdecydował o przerwaniu międzynarodowej konferencji NatCon zorganizowanej przez środowiska narodowo-konserwatywne.

Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne z ostatniej chwili
Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne

Na skutek decyzji Parlamentu Europejskiego, niebawem wejdą w życie nowe unijne przepisy dot. przetwarzania łososia. Autorzy przepisów tłumaczą, że mają one zwiększyć bezpieczeństwo produktów dla konsumentów. Sęk jednak w tym, że zmiany mogą okazać się dużym problemem dla polskich przetwórców tych ryb, a jak podkreślają przedstawiciele branży, za zmianami nie stoją żadne poważne dowody naukowe.

Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA z ostatniej chwili
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA

Handel, wojna Rosji z Ukrainą i odnawialne źródła energii, to trzy najważniejsze tematy poruszone podczas wizyty Olafa Scholza w Chinach – stwierdził we wtorek w rozmowie z PAP prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog, komentując kończącą się trzydniową podróż kanclerza Niemiec.

Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris z ostatniej chwili
Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris

Po dwóch godzinach obrad policja belgijska wkroczyła do centrum konferencyjnego Claridge w centrum Brukseli i zamknęła obrady spotkania europejskich konserwatystów zwanego NatCon, w których uczestniczą Mateusz Morawiecki, Victor Orban, Nigel Farage i kardynał Gerhard Mueller – informuje w mediach społecznościowych dr Rafał Brzeski, ekspert ds. wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, publicysta m.in Tysol.pl.

Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami? Wiadomości
Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami?

Rada UE formalnie przyjęła w piątek zmienioną dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, której oficjalnym celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i ubóstwa energetycznego w UE. Problem w tym, że wygeneruje ona kryzys, jakiego Europa nie widziała chyba nigdy, prowadząc nie tylko do ubóstwa energetycznego, ale do masowej utraty własności przez obywateli UE, która przejdzie w ręce „inwestorów” z wielkich korporacji zgodnie z planem zapisanym w Manifeście z Ventotene Altiero Spinellego i Ernesta Rossiego.

Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy z ostatniej chwili
Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Maciej Wąsik poinformował, że wobec jego żony Romy Wąsik wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Małżonka polityka pracuje w instytucji publicznej.

REKLAMA

"Borys głupio powiedział". W PO zdziwienie po słowach Budki w wywiadzie dla "GW"

Politycy PO nieoficjalnie krytycznie oceniają słowa lidera partii Borysa Budki z wywiadu dla "Gazety Wyborczej" odnoszące się do ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego. Mówią też o konflikcie Budki z Trzaskowskim. Marcin Kierwiński zapewnia jednak: obaj politycy współpracują bardzo blisko.
/ PAP/Krzysztof Świderski

Sobotni wywiad lidera PO dla "Gazety Wyborczej" wywołał zdumienie w szeregach PO, choć nikt przewodniczącego nie skrytykował pod nazwiskiem.

Przewodniczący PO w obszernym wywiadzie opublikowanym w magazynie wyborczej "Wolna Sobota" był pytany m.in. o Rafała Trzaskowskiego i jego ruch poparcia. "To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres. Ludzie oczekują sprawczości i ciągle nas pytają: +Dlaczego PiS jeszcze rządzi?!+. +Czemu wy nic nie robicie?!+. +Kaczyński robi tyle błędów, a wy tego nie wykorzystujecie?+" - powiedział Budka.

"A jak mamy to wykorzystać?, pytam tych, którzy tak mi mówią. Chętnie skorzystam z rady, zapraszam, proszę mi powiedzieć. I wtedy oni: +Nie wiem, to pan od tego jest+" - dodał lider PO.

"Ale co można zrobić?" - pytał. "Nie ma wyborów, nie mamy większości w parlamencie. Mamy większość senacką, czyli przez trzydzieści dni możemy się cieszyć, że poprawkę wprowadziliśmy, którą PiS zaraz w Sejmie odrzuci. Nie dziwię się znużeniu naszych wyborców, nie mam pretensji, tylko pokazuję, jakie są nastroje. Rafał to było o włos od zwycięstwa potem taki wielki zjazd, prawda?" - dodał polityk PO.

Najbardziej zdumiewający dla polityków PO był początek wywiadu, w którym Budka wypowiada się o ruchu "Wspólna Polska" Rafała Trzaskowskiego.

Według informacji PAP, na wewnętrznej klubowej grupie rozmowę skrytykowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Inny polityk PO w rozmowie z PAP ocenił, że "Borys głupio powiedział".

"Nigdy nie widziałem gorszego wywiadu partyjnego lidera. Tam wszystko było nie tak, od pokazywania walk wewnętrznych po przedstawienia twarzy polityka jako kogoś, kto nic nie może" - skomentował dla PAP polityk PO, kojarzony z frakcją Grzegorza Schetyny.

Politycy Platformy nieoficjalnie oceniają to jako dowód nasilającego się konfliktu między Borysem Budką a Rafałem Trzaskowskim. Według niektórych, w kierownictwie PO miały się wytworzyć nowe frakcje - jedna skupiona wokół Trzaskowskiego, szefa klubu KO Cezarego Tomczyka i posła Sławomira Nitrasa, a druga skupiająca właśnie Budkę i sekretarza generalnego PO Marcina Kierwińskiego.

"Konflikt na pewno jest i to poważny, który jest problemem dla całej naszej formacji" - powiedział PAP jeden z posłów. W jego odczuciu Budka uderzył w ten sposób w jednego z liderów partii, byłego kandydata na prezydenta, któremu niewiele zabrakło do wygranej, także polityka uznawanego za głównego pretendenta do ewentualnego zastąpienia obecnego szefa. "Proszę też zwrócić uwagę, że on mówi w tym wywiadzie w liczbie mnogiej: +rzuciliśmy hasło+, tak jakby to była jakaś ich wspólna inicjatywa" - zaznaczył rozmówca PAP.

Nie jest też do końca jasne, czy wywiad był autoryzowany: Budka miał się tłumaczyć współpracownikom, że nie był.

Cezary Tomczyk nie chciał rozmawiać z PAP o wywiadzie, twierdząc, że go nie czytał. Z kolei zdaniem Marcina Kierwińskiego warto przeczytać cały wywiad Borysa Budki. "To jest wywiad, w którym przewodniczący mówi o tym, jak bardzo zmieniła się polityka w ciągu ostatnich lat. Jak bardzo zaniknął dialog parlamentarny, jak bardzo trzeba szukać nowych metod docierania do wyborców, a po drugie jak bardzo pandemia wpłynęła na bieżące życie polityczne" - zaznaczył sekretarz generalny PO.

Zapewnił też, że "Rafał Trzaskowski i Borys Budka współpracują ze sobą bardzo blisko w ramach Platformy czy Koalicji Obywatelskiej". "Widać to było choćby wtedy, gdy razem przedstawiali pomysły na najbliższe miesiące" - podkreślił Kierwiński.

Tłumaczył też słowa Budki o ruchu "Wspólna Polska". "Jest naturalne, że decyzja o takim ruchu powstała po dobrej kampanii wyborczej. Dziś polityka jest inna, ogromny wpływ ma na to pandemia, nie można organizować takich spotkań, które były podstawą świetnej kampanii Rafała Trzaskowskiego" - powiedział.

"Jak minie pandemia będziemy się zastanawiać i także Rafał Trzaskowski będzie się zastanawiać, w jaki sposób wracać do inicjatywy organizowania tych wszystkich środowisk, które poparły go w kampanii prezydenckiej" - dodał Kierwiński.

Rafał Trzaskowski jest w tej chwili chory na COVID-19.

Jego współpracownik i członek zarządu PO Sławomir Nitras zapewnił PAP, że "informacje o śmierci ruchu są przesadzone". Zapowiedział, że niebawem ma zostać powołany zarząd stowarzyszenia "Wspólna Polska", a powołani zostali już pełnomocnicy terenowi.

Według planów po świętach ma ruszyć akcja promocyjna projektów ruchu, choć nie wiadomo, czy znów planów tych nie pokrzyżuje pandemia. "U niektórych w Platformie ruch wzbudza niepokój, ale całkiem niepotrzebnie. Ruch będzie ważnym uzupełnieniem działalności Koalicji Obywatelskiej, a Rafał Trzaskowski jest naszym największym atutem i warto o tym pamiętać" - powiedział Nitras.

Trzaskowski zainaugurował działalność swego ruchu "Wspólna Polska" w połowie października ub. roku. Stworzenie ruchu obywatelskiego, który miałby wykorzystywać potencjał ludzi, którzy wsparli go w kampanii prezydenckiej, a którzy nie chcą zapisywać się do żadnej partii, Trzaskowski zapowiedział tuż po wyborach prezydenckich, w których startował jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Przegrał w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, który uzyskał 51,03 proc. głosów, podczas gdy Trzaskowski zdobył ich 48,97 proc. 

autorzy: Piotr Śmiłowicz, Marta Rawicz

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe