[Tylko u nas] Włodzimierz Bodnar – współczesny doktor Judym

Zatwierdzenie amantadyny jako leku rekomendowanego w walce z covid-19 mogłoby nie tylko pomóc uratować wiele istnień ludzkich, ale także znacząco obniżyć koszty leczenia pacjentów.
Screen [Tylko u nas] Włodzimierz Bodnar – współczesny doktor Judym
Screen / Youtube - Polsat, "Gość Wydarzeń"

 Amantadyna uratowała mojemu bratu życie. W środę wieczorem trafił na SOR w Grodzisku Mazowieckim z podejrzeniem udaru. Zrobili tomograf, inne badania, ale test na covid w pierwszej kolejności. Wyszedł dodatni i tak go zostawili na 15 godzin. Zero kontaktu, zero wstępu, zero informacji. W ciągu nocy załatwiłem amantadynę, następnego dnia rano już miał wdrożone leczenie dr. Bodnara, dziś już czuje się lepiej. Udar niewielki spowodowany został zagęszczoną krwią w wyniku zakażenia koronawirusem. Byłem pewien, że brat nie przeżyje, dlatego na silę zabraliśmy go ze szpitala i zorganizowaliśmy ambulatorium w domu

 

– mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Piotr z Warszawy.


„Amantadyna uratowała nam życie! Zastosowaliśmy z żoną kurację. Po 3 dniach jak ręką odjął... Dziękuje, że jest taki doktor w Polsce! Tak powinno się leczyć” – pisze na stronie dr. Bodnara jeden z pacjentów. „Ta kuracja uratowała moim rodzicom życie. Mama wiek 64 lata Tato 62 lata. Mama była w bardzo złym stanie, delikatne problemy z oddychaniem, temperatura, dreszcze etc - po 3 dniach od kuracji jak nowo narodzona” – wtóruje mu inna osoba. „Dziękuję, uratował pan wiele istnień ludzkich” – podkreśla kolejna.


Na stronie przemyskiej przychodni „Optima” kierowanej przez pulmonologa i pediatrę dr. Włodzimierza Bodnara możemy przeczytać już kilkanaście tysięcy podziękowań, próśb o dalsze konsultacje bądź uszczegółowienie porad dotyczących leczenia COVID-19 amantadyną.


Jak podaje dr Bodnar, chorobę tę w wielu przypadkach można wyleczyć w ciągu 48 godzin, jeśli lek zostanie podany pacjentom na odpowiednio wczesnym etapie. Lekarz wskazywał także w programie Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać", że amantadyna pomagała także pacjentom, których stan był ciężki, a nawet zagrażający życiu. Jeden z pacjentów dr. Bodnara wystąpił wówczas na antenie TVP, dzieląc się swoją historią choroby i wyleczenia. Takich przykładów są tysiące. Sam dr Bodnar mówi o osobistym zbadaniu i wyleczeniu ponad 3 tysięcy ludzi.

Jak podkreśla, jego przychodnia pracuje codziennie od godziny 10.00 do 20.00, czasem 22.00, a nawet 23.00. Pulmonolog przyjmuje pacjentów osobiście, stojąc na stanowisku, że zapalenia płuc czy innych powikłań zakażenia covid-19 nie da się zdiagnozować zdalnie.

„Były lżejsze choroby, nie dające tylu powikłań i nigdy nie leczyło się przez telefon. Nie potrafię w ten sposób leczyć koronawirusa - mówił w programie "Gość Wydarzeń" w telewizji Polsat.


O skuteczności amantadyny w leczeniu covid-19 dr Bodnar informował Ministerstwo Zdrowia już w marcu ubiegłego roku. „Pojawił się taki wątek, że ten środek może być wykorzystany w leczeniu Covid-19. Kilku lekarzy, nie wiem w jakim trybie, bo to wymaga zgody komisji bioetycznej, żeby robić eksperymenty, stosowało lek w innych zakresach (...). Jestem otwarty na nowinki, tylko one dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia człowieka, więc muszą przejść odpowiednią procedurę” - stwierdził 27 marca 2021 r. w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski.


Zgoda na badania została przez MZ wydana już trzy miesiące temu, jednak z uwagi na przedłużające się procedury biurokratyczne, badania rozpoczęły się… wczoraj. Jak długo będą trwały i jaki przyniosą wynik? Według dr. Bodnara rezultaty badań powinny pojawić się już wkrótce, zwłaszcza że mamy do czynienia z lekiem funkcjonującym na rynku od lat i o znanych efektach ubocznych (nie wolno go stosować przy arytmii, niewydolności nerek i chorobach psychicznych).


„Pacjentów nam nie brakuje. Terapia pacjenta trwa ok. dwa tygodnie, także wyniki powinny być szybko” – podkreślił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim dr Bodnar.

Zatwierdzenie amantadyny jako leku rekomendowanego w walce z covid-19 mogłoby nie tylko pomóc uratować wiele istnień ludzkich, ale także znacząco obniżyć koszty leczenia pacjentów (jak podkreślił w programie „Warto rozmawiać” dr Bodnar, koszt leczenia amantadyną wynosi ok. 10 zł, zaś koszt stosowania innych terapii przeciw koronawirusowi potrafi wynieść ok. 10 000 zł), nie wspominając o niewyobrażalnych – fizycznych, psychicznych, duchowych, kulturowych i gospodarczych kosztach kolejnych lockdownów.

 

Agnieszka Żurek

 


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

[Tylko u nas] Włodzimierz Bodnar – współczesny doktor Judym

Zatwierdzenie amantadyny jako leku rekomendowanego w walce z covid-19 mogłoby nie tylko pomóc uratować wiele istnień ludzkich, ale także znacząco obniżyć koszty leczenia pacjentów.
Screen [Tylko u nas] Włodzimierz Bodnar – współczesny doktor Judym
Screen / Youtube - Polsat, "Gość Wydarzeń"

 Amantadyna uratowała mojemu bratu życie. W środę wieczorem trafił na SOR w Grodzisku Mazowieckim z podejrzeniem udaru. Zrobili tomograf, inne badania, ale test na covid w pierwszej kolejności. Wyszedł dodatni i tak go zostawili na 15 godzin. Zero kontaktu, zero wstępu, zero informacji. W ciągu nocy załatwiłem amantadynę, następnego dnia rano już miał wdrożone leczenie dr. Bodnara, dziś już czuje się lepiej. Udar niewielki spowodowany został zagęszczoną krwią w wyniku zakażenia koronawirusem. Byłem pewien, że brat nie przeżyje, dlatego na silę zabraliśmy go ze szpitala i zorganizowaliśmy ambulatorium w domu

 

– mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Piotr z Warszawy.


„Amantadyna uratowała nam życie! Zastosowaliśmy z żoną kurację. Po 3 dniach jak ręką odjął... Dziękuje, że jest taki doktor w Polsce! Tak powinno się leczyć” – pisze na stronie dr. Bodnara jeden z pacjentów. „Ta kuracja uratowała moim rodzicom życie. Mama wiek 64 lata Tato 62 lata. Mama była w bardzo złym stanie, delikatne problemy z oddychaniem, temperatura, dreszcze etc - po 3 dniach od kuracji jak nowo narodzona” – wtóruje mu inna osoba. „Dziękuję, uratował pan wiele istnień ludzkich” – podkreśla kolejna.


Na stronie przemyskiej przychodni „Optima” kierowanej przez pulmonologa i pediatrę dr. Włodzimierza Bodnara możemy przeczytać już kilkanaście tysięcy podziękowań, próśb o dalsze konsultacje bądź uszczegółowienie porad dotyczących leczenia COVID-19 amantadyną.


Jak podaje dr Bodnar, chorobę tę w wielu przypadkach można wyleczyć w ciągu 48 godzin, jeśli lek zostanie podany pacjentom na odpowiednio wczesnym etapie. Lekarz wskazywał także w programie Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać", że amantadyna pomagała także pacjentom, których stan był ciężki, a nawet zagrażający życiu. Jeden z pacjentów dr. Bodnara wystąpił wówczas na antenie TVP, dzieląc się swoją historią choroby i wyleczenia. Takich przykładów są tysiące. Sam dr Bodnar mówi o osobistym zbadaniu i wyleczeniu ponad 3 tysięcy ludzi.

Jak podkreśla, jego przychodnia pracuje codziennie od godziny 10.00 do 20.00, czasem 22.00, a nawet 23.00. Pulmonolog przyjmuje pacjentów osobiście, stojąc na stanowisku, że zapalenia płuc czy innych powikłań zakażenia covid-19 nie da się zdiagnozować zdalnie.

„Były lżejsze choroby, nie dające tylu powikłań i nigdy nie leczyło się przez telefon. Nie potrafię w ten sposób leczyć koronawirusa - mówił w programie "Gość Wydarzeń" w telewizji Polsat.


O skuteczności amantadyny w leczeniu covid-19 dr Bodnar informował Ministerstwo Zdrowia już w marcu ubiegłego roku. „Pojawił się taki wątek, że ten środek może być wykorzystany w leczeniu Covid-19. Kilku lekarzy, nie wiem w jakim trybie, bo to wymaga zgody komisji bioetycznej, żeby robić eksperymenty, stosowało lek w innych zakresach (...). Jestem otwarty na nowinki, tylko one dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia człowieka, więc muszą przejść odpowiednią procedurę” - stwierdził 27 marca 2021 r. w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski.


Zgoda na badania została przez MZ wydana już trzy miesiące temu, jednak z uwagi na przedłużające się procedury biurokratyczne, badania rozpoczęły się… wczoraj. Jak długo będą trwały i jaki przyniosą wynik? Według dr. Bodnara rezultaty badań powinny pojawić się już wkrótce, zwłaszcza że mamy do czynienia z lekiem funkcjonującym na rynku od lat i o znanych efektach ubocznych (nie wolno go stosować przy arytmii, niewydolności nerek i chorobach psychicznych).


„Pacjentów nam nie brakuje. Terapia pacjenta trwa ok. dwa tygodnie, także wyniki powinny być szybko” – podkreślił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim dr Bodnar.

Zatwierdzenie amantadyny jako leku rekomendowanego w walce z covid-19 mogłoby nie tylko pomóc uratować wiele istnień ludzkich, ale także znacząco obniżyć koszty leczenia pacjentów (jak podkreślił w programie „Warto rozmawiać” dr Bodnar, koszt leczenia amantadyną wynosi ok. 10 zł, zaś koszt stosowania innych terapii przeciw koronawirusowi potrafi wynieść ok. 10 000 zł), nie wspominając o niewyobrażalnych – fizycznych, psychicznych, duchowych, kulturowych i gospodarczych kosztach kolejnych lockdownów.

 

Agnieszka Żurek

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe