[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Kto i kiedy zabił księdza

22 kwietnia 1985 r. komunistyczny Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyroki wobec zabójców księdza Jerzego Popiełuszki: Adama Pietruszki, Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękali i Waldemara Chmielewskiego. Potem kara była wielokrotnie łagodzona tak, że wszyscy mordercy są od dawna na wolności. Trzeba od razu dodać, że to mordercy domniemani. Bo od lat powraca pytanie: kto i kiedy zabił kapelana Solidarności.
/ wikipedia/ domena publiczna

22 kwietnia 1985 r. komunistyczny Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyroki wobec zabójców księdza Jerzego Popiełuszki: Adama Pietruszki, Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękali i Waldemara Chmielewskiego. Potem kara była wielokrotnie łagodzona tak, że wszyscy mordercy są od dawna na wolności. Trzeba od razu dodać, że to mordercy domniemani. Bo od lat powraca pytanie: kto i kiedy zabił kapelana Solidarności.

Według komunistycznej wersji, przedstawionej podczas procesu toruńskiego i powtarzanej następnie przez lata – nastąpiło to 19 października 1984 r. Tymczasem zwłoki niezłomnego kapłana oprawcy mieli wrzucić do Wisły sześć dni później – 25 października. W tym czasie Piotrowski, Pękala i Chmielewski już od dwóch dni przebywali w areszcie.


Prokurator Andrzej Witkowski mówi, że w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym Grzegorza Przemyka rzeczywistymi sprawcami też okazały się inne osoby, niż te, które wskazał komunistyczny resort spraw wewnętrznych. Przypomina, że już w trakcie procesu toruńskiego niemal powszechnie było wiadomo, że ława oskarżonych jest „za krótka”. Że to nie tylko funkcjonariusze Departamentu IV MSW, którzy zajmowali się zwalczaniem Kościoła (w tym najbardziej „zasłużona” w tym dziele komórka D – od słowa „dezintegracja”).


Wykonawców zbrodniczego planu było – zdaniem Witkowskiego – więcej: kto inny porwał księdza, a kto inny go zamordował. Do dziś nie zostali również ujawnieni i osądzeni inspiratorzy zabójstwa. A kto w październiku 1984 r. trzymał ster rządów w państwie? Dwaj towarzysze generałowie – Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak.


Już w 1991 r. Witkowski chciał objąć zarzutami obu czerwonych „gentlemanów” i… został nagle odsunięty od sprawy. Do śledztwa wrócił po 10 latach, w 2002 r. jako prokurator lubelskiego IPN. Po tym, jak ujawnił m.in. notatkę znalezioną w dokumentach Urzędu ds. Wyznań z sierpnia 1984 r., w której Jaruzelski polecił „wzmóc działania wobec ks. Popiełuszki”, Witkowskiego ponownie odsunięto.


Odpowiedzialność Jaruzelskiego i Kiszczaka ma podważać inna notatka, którą lata temu upublicznił historyk, prof. Andrzej Paczkowski, wskazująca jako inspiratora porwania i zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki innego „generała” – Mirosława Milewskiego. Radiu ZET towarzysz Milewski opowiadał: „Mogę absolutnie powiedzieć, bez cienia wątpliwości, że nigdy nikogo nie zabiłem, tym bardziej księdza jakiegoś”.


Wierzymy Milewskiemu? A czy można ufać komuniście? Pamiętajmy też, że winę zrzucali na Milewskiego Jaruzelski i Kiszczak, chcąc odsunąć od siebie jakiekolwiek podejrzenia. 
Mecenas Jan Olszewski, który także zgłębił sprawę, nie miał wątpliwości, że mocodawców mordu trzeba szukać jeszcze gdzie indziej: w Moskwie, co ujął kiedyś słowami: „W moim przekonaniu nikt tutaj, zwłaszcza w MSW, nie odważyłby się zrobić czegokolwiek w sprawie ks. Jerzego co najmniej bez konsultacji, jak nie bez zaleceń stamtąd”.



 

POLECANE
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. - powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję z ostatniej chwili
Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję

Islandia dołączyła do Hiszpanii, Irlandii, Słowenii i Holandii, które oświadczyły, że zbojkotują Konkurs Piosenki Eurowizji 2026.

Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów Wiadomości
Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów

Państwowy dług publiczny nadal rośnie i po III kwartale 2025 r. osiągnął rekordowy poziom. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów i Gospodarki pokazują, że tempo zadłużania państwa przyspiesza zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.

Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę z ostatniej chwili
Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę

Grupa Eurocash ogłosiła nową strategię na lata 2026–2027, która przewiduje radykalne cięcia w strukturach spółki. W efekcie z mapy Polski może zniknąć nawet 150 sklepów Delikatesy Centrum, a pracę straci około 3000 osób. Firma zapowiada głęboką transformację – odchodząc od prowadzenia sklepów własnych i stawiając na model franczyzowy.

Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy gorące
Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy

Główny strateg Węgier ostrzegł, że Europa jest „uwięziona” w masowej migracji i niemożliwej do wygrania wojnie zastępczej na Ukrainie, ponieważ jej przywódcy służą Brukseli i ideologii liberalnej, a nie interesom własnych narodów. W rozmowie z GB News dodał, że tylko kraje chcące przeciwstawić się UE w kwestiach granic, polityki rodzinnej i wojny mogą uniknąć upadku cywilizacji.

Informacje ws. rozszerzonej wersji Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA. Biały Dom wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Informacje ws. rozszerzonej wersji Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA. Biały Dom wydał oświadczenie

– Doniesienia o dłuższej, wewnętrznej wersji Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA to fake news – powiedziała PAP Anna Kelly, zastępczyni rzecznik Białego Domu. Według doniesień Defense One tajna wersja dokumentu miała mówić m.in. o odciąganiu Polski i innych państw od Unii Europejskiej.

Berlin przeciw Bożemu Narodzeniu. Próbują odinstalować chrześcijaństwo Wiadomości
Berlin przeciw Bożemu Narodzeniu. "Próbują odinstalować chrześcijaństwo"

Berlin przygotowuje wycieczkę pod hasłem ''Dekolonizacja Bożego Narodzenia''. Zwiedzający przejdą z przewodnikiem po ogrodzie bożonarodzeniowym w kościele Friedenskirche Charlottenburg, by zobaczyć ''kolonialne i dyskryminujące obrazy'' w historii świąt. Projekt finansuje Departament Kultury i Spójności Społecznej Senatu Berlina. Absurd tego przedsięwzięcia krytykują nawet muzułmanie. 

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Kto i kiedy zabił księdza

22 kwietnia 1985 r. komunistyczny Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyroki wobec zabójców księdza Jerzego Popiełuszki: Adama Pietruszki, Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękali i Waldemara Chmielewskiego. Potem kara była wielokrotnie łagodzona tak, że wszyscy mordercy są od dawna na wolności. Trzeba od razu dodać, że to mordercy domniemani. Bo od lat powraca pytanie: kto i kiedy zabił kapelana Solidarności.
/ wikipedia/ domena publiczna

22 kwietnia 1985 r. komunistyczny Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyroki wobec zabójców księdza Jerzego Popiełuszki: Adama Pietruszki, Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękali i Waldemara Chmielewskiego. Potem kara była wielokrotnie łagodzona tak, że wszyscy mordercy są od dawna na wolności. Trzeba od razu dodać, że to mordercy domniemani. Bo od lat powraca pytanie: kto i kiedy zabił kapelana Solidarności.

Według komunistycznej wersji, przedstawionej podczas procesu toruńskiego i powtarzanej następnie przez lata – nastąpiło to 19 października 1984 r. Tymczasem zwłoki niezłomnego kapłana oprawcy mieli wrzucić do Wisły sześć dni później – 25 października. W tym czasie Piotrowski, Pękala i Chmielewski już od dwóch dni przebywali w areszcie.


Prokurator Andrzej Witkowski mówi, że w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym Grzegorza Przemyka rzeczywistymi sprawcami też okazały się inne osoby, niż te, które wskazał komunistyczny resort spraw wewnętrznych. Przypomina, że już w trakcie procesu toruńskiego niemal powszechnie było wiadomo, że ława oskarżonych jest „za krótka”. Że to nie tylko funkcjonariusze Departamentu IV MSW, którzy zajmowali się zwalczaniem Kościoła (w tym najbardziej „zasłużona” w tym dziele komórka D – od słowa „dezintegracja”).


Wykonawców zbrodniczego planu było – zdaniem Witkowskiego – więcej: kto inny porwał księdza, a kto inny go zamordował. Do dziś nie zostali również ujawnieni i osądzeni inspiratorzy zabójstwa. A kto w październiku 1984 r. trzymał ster rządów w państwie? Dwaj towarzysze generałowie – Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak.


Już w 1991 r. Witkowski chciał objąć zarzutami obu czerwonych „gentlemanów” i… został nagle odsunięty od sprawy. Do śledztwa wrócił po 10 latach, w 2002 r. jako prokurator lubelskiego IPN. Po tym, jak ujawnił m.in. notatkę znalezioną w dokumentach Urzędu ds. Wyznań z sierpnia 1984 r., w której Jaruzelski polecił „wzmóc działania wobec ks. Popiełuszki”, Witkowskiego ponownie odsunięto.


Odpowiedzialność Jaruzelskiego i Kiszczaka ma podważać inna notatka, którą lata temu upublicznił historyk, prof. Andrzej Paczkowski, wskazująca jako inspiratora porwania i zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki innego „generała” – Mirosława Milewskiego. Radiu ZET towarzysz Milewski opowiadał: „Mogę absolutnie powiedzieć, bez cienia wątpliwości, że nigdy nikogo nie zabiłem, tym bardziej księdza jakiegoś”.


Wierzymy Milewskiemu? A czy można ufać komuniście? Pamiętajmy też, że winę zrzucali na Milewskiego Jaruzelski i Kiszczak, chcąc odsunąć od siebie jakiekolwiek podejrzenia. 
Mecenas Jan Olszewski, który także zgłębił sprawę, nie miał wątpliwości, że mocodawców mordu trzeba szukać jeszcze gdzie indziej: w Moskwie, co ujął kiedyś słowami: „W moim przekonaniu nikt tutaj, zwłaszcza w MSW, nie odważyłby się zrobić czegokolwiek w sprawie ks. Jerzego co najmniej bez konsultacji, jak nie bez zaleceń stamtąd”.




 

Polecane