Na Ukrainie są dwa rodzaje związków zawodowych. Komunistyczne i inne. Te inne raczej niewielkie...

Do tych komunistycznych przynależy się z automatu. Człowiek, rozpoczynając pracę, wśród stosu dokumentów podpisuje m.in. deklarację członkowską. Jak mówi szef VOST „VOLA” Aleksander Dżulik, to i tak postęp, bo kilka lat temu nawet deklaracji nie było.
/ Pixabay.com/CC0
Trenerzy Komisji Krajowej „Solidarność” 6-7 kwietnia przeszkolili we Lwowie grupę 20 związkowców z ukraińskiego VOST „VOLA”, co w tłumaczeniu znaczy Wszechukraińska Organizacja Solidarności Pracowniczej. To jedyny na Ukrainie chrześcijański związek zawodowy afiliowany w EZA. Szkolenie z zakresu komunikacji, wystąpień publicznych oraz organizowania pracowników zorganizowała na zlecenie EZA Komisja Krajowa „Solidarność”.

Beton w głowach i w gospodarce
Na Ukrainie biznes jest oligarchiczny, swoją formą przypominając czasem wręcz mafijny. A więc gospodarka podzielona na strefy wpływów, korupcja, sektorowy monopol. Od oligarchów zależni są politycy, którzy nawet gdyby chcieli, niewiele mogą zrobić. W tym kraju nie było transformacji ustrojowej. Panuje wszechobecny beton. Nie tylko ten strukturalny – państwowy, ale też mentalny. W głowach. Tym gorszy, że utwardza przekonanie o niemożności zmian.
Na Ukrainie szara strefa to blisko 70 proc. zatrudnionych. Zarobki są tak dramatycznie niskie, że mając nawet legalne zatrudnienie, większość pracowników dorabia na czarno.

Polacy mieli lepiej
Ukraińcy dobrze znają polską drogę do wolności. Ich zdaniem – co nie jest pozbawione sensu – Polska pod tym względem była w komfortowej sytuacji. Miała swój język, sferę względnej wolności, jaką dawał Kościół katolicki, oraz dużą grupę społeczną z własnością ziemi. Dla Polaków ruski to był wróg, pierwiastek obcy, a jego usunięcie było oczywistą kwestią okazji, na którą zawsze czekano. Na Ukrainie inaczej. Język ukraiński w wielu regionach kraju jest w mniejszości, co jest efektem bardzo skutecznej rusyfikacji. Chłopską własność Stalin ostatecznie zlikwidował w 1935 roku, wcześniej pozbywając się Kozaków i wszystkich, którzy choć teoretycznie mogli być wrogami klasowymi. Ukraina jako naród przestała praktycznie istnieć. A i niepodległość przyszła jakby sama i wielu Ukraińców pogorszenie losu wiąże właśnie z tym. To, oczywiście oprócz ingerencji Rosji, jedna z głównych przyczyn wojny.

Marek Lewandowski

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy Wiadomości
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy

Środowisko teatralne i filmowe pożegnało jednego ze swoich zasłużonych twórców. 6 grudnia 2025 roku zmarł Romuald Michalewski - aktor od lat związany z wieloma scenami w całej Polsce. Informację o jego odejściu przekazał portal e-teatr.pl.

Szczyt w Londynie bez udziału Polski. Błaszczak ostro o Tusku Pozycja Polski jest katastrofalna pilne
Szczyt w Londynie bez udziału Polski. Błaszczak ostro o Tusku "Pozycja Polski jest katastrofalna"

Brak zaproszenia Donalda Tuska na londyńskie rozmowy o Ukrainie ponownie wywołało polityczną burzę. Politycy PiS oceniają, że pomijanie Polski w kluczowych spotkaniach to dowód na gwałtowne osłabienie pozycji rządu na arenie międzynarodowej.

Nowy mistrz świata w Formule 1 z ostatniej chwili
Nowy mistrz świata w Formule 1

Lando Norris został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1, kończąc sezon trzecim miejscem w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Zwyciężył Max Verstappen, a drugi linię mety minął Oscar Piastri.

Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość z ostatniej chwili
Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość

CERT Polska ostrzega przed nową kampanią phishingową, w której oszuści podszywają się pod firmę kurierską DHL.

Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

REKLAMA

Na Ukrainie są dwa rodzaje związków zawodowych. Komunistyczne i inne. Te inne raczej niewielkie...

Do tych komunistycznych przynależy się z automatu. Człowiek, rozpoczynając pracę, wśród stosu dokumentów podpisuje m.in. deklarację członkowską. Jak mówi szef VOST „VOLA” Aleksander Dżulik, to i tak postęp, bo kilka lat temu nawet deklaracji nie było.
/ Pixabay.com/CC0
Trenerzy Komisji Krajowej „Solidarność” 6-7 kwietnia przeszkolili we Lwowie grupę 20 związkowców z ukraińskiego VOST „VOLA”, co w tłumaczeniu znaczy Wszechukraińska Organizacja Solidarności Pracowniczej. To jedyny na Ukrainie chrześcijański związek zawodowy afiliowany w EZA. Szkolenie z zakresu komunikacji, wystąpień publicznych oraz organizowania pracowników zorganizowała na zlecenie EZA Komisja Krajowa „Solidarność”.

Beton w głowach i w gospodarce
Na Ukrainie biznes jest oligarchiczny, swoją formą przypominając czasem wręcz mafijny. A więc gospodarka podzielona na strefy wpływów, korupcja, sektorowy monopol. Od oligarchów zależni są politycy, którzy nawet gdyby chcieli, niewiele mogą zrobić. W tym kraju nie było transformacji ustrojowej. Panuje wszechobecny beton. Nie tylko ten strukturalny – państwowy, ale też mentalny. W głowach. Tym gorszy, że utwardza przekonanie o niemożności zmian.
Na Ukrainie szara strefa to blisko 70 proc. zatrudnionych. Zarobki są tak dramatycznie niskie, że mając nawet legalne zatrudnienie, większość pracowników dorabia na czarno.

Polacy mieli lepiej
Ukraińcy dobrze znają polską drogę do wolności. Ich zdaniem – co nie jest pozbawione sensu – Polska pod tym względem była w komfortowej sytuacji. Miała swój język, sferę względnej wolności, jaką dawał Kościół katolicki, oraz dużą grupę społeczną z własnością ziemi. Dla Polaków ruski to był wróg, pierwiastek obcy, a jego usunięcie było oczywistą kwestią okazji, na którą zawsze czekano. Na Ukrainie inaczej. Język ukraiński w wielu regionach kraju jest w mniejszości, co jest efektem bardzo skutecznej rusyfikacji. Chłopską własność Stalin ostatecznie zlikwidował w 1935 roku, wcześniej pozbywając się Kozaków i wszystkich, którzy choć teoretycznie mogli być wrogami klasowymi. Ukraina jako naród przestała praktycznie istnieć. A i niepodległość przyszła jakby sama i wielu Ukraińców pogorszenie losu wiąże właśnie z tym. To, oczywiście oprócz ingerencji Rosji, jedna z głównych przyczyn wojny.

Marek Lewandowski

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane