"Przecież Kaczyński leżał już na deskach". Frustracja Schetyny ws. KPO
„Nie może być tak, że Platforma Obywatelska, partia najbardziej europejska, która jest konstruktorem przyprowadzenia ogromnych pieniędzy europejskich do Polski przez ostatnie lata, a może dziesięciolecia, jest razem z antyeuropejskimi politykami i głosuje przeciwko pieniądzom europejskim, pieniądzom dla Polski” - podkreślił na antenie TVN24 były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
KO wstrzyma się od głosu?
Były szef Platformy Obywatelskiej negatywnie ocenił także to, jak potoczył się proces negocjacji i ustaleń nad KPO po stronie opozycji. „Jestem zdumiony, że to poszło w tak złą stronę. Tak naprawdę Jarosław Kaczyński przecież już leżał na deskach. Miał fatalną sytuację, nie miał głosów Solidarnej Polski i wystarczyło znalezienie wspólnej płaszczyzny dla klubów opozycyjnych, żebyśmy to głosowanie wygrali” - zaznaczył.
Jego zdaniem najlepszym wyjściem byłoby wstrzymanie się od głosu: „Jest komisja o godzinie 9, będzie zgłaszanie poprawek, ale ja nie wyobrażam sobie głosowania przeciwko temu projektowi (…) Najlepszy wariant, który może być dzisiaj, żeby podkreślić złożoność tej sytuacji, ale nie głosować absolutnie przeciw i nie wspierać rządu PiS-u, to wstrzymać się”.
Schetyna o postawie Lewicy
Poseł KO odniósł się także do decyzji „Lewicy”, która zdecydowała się poprzeć KPO: „Nie akceptuję tego, co zrobiła Lewica. Nie jestem człowiekiem Lewicy. Ale jeżeli ktoś mówi o koalicji 276, jeżeli ktoś jest w polityce i skutecznie chce obalić rząd PiS, wygrać z nim wybory, to musi liczyć na normalne relacje w opozycji i musi także budować relacje z Lewicą, bo w przyszłości wcześniejszej lub późniejszej, to będzie partner, być może koalicjant”.
„Ale, rzeczywiście, wszystkie znaki na niebie i na ziemi pokazują, że dzięki głosom Lewicy, mimo innego zdania Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, przepchnie większość rządowa ten projekt kolanem i wtedy zaczną się schody, ponieważ ten projekt nie jest skonsultowany z samorządami, jest napisany na kolanie i wtedy zacznie się poważny problem już w samej Brukseli” – dodał.
Głosowanie testem dla B. Budki
Na pytanie o swojego następce na stanowisku przewodniczącego PO, Grzegorz Schetyna odpowiedział, że: „To, co zdarzy się w najbliższych godzinach, będzie sprawdzianem stanu Platformy Obywatelskiej, jakości przywództwa. Uważam, że Platforma jest partią wewnętrznie demokratyczną, zawsze rozmawialiśmy szczerze i otwarcie. Przewodniczący Budka musi zdawać sobie z tego sprawę i na pewno zdaje sobie sprawę z tego, że taka rozmowa się odbędzie”.