[Felieton "TS"] Karol Gac: Jaka piękna katastrofa...

„Już był w ogródku, już witał się z gąską / Kiedy skok robiąc, wpadł w beczkę wkopaną” – tym fragmentem wiersza Adama Mickiewicza najlepiej można podsumować to, co zrobiła Platforma Obywatelska ws. Funduszu Odbudowy. Borys Budka, naczelny wódz PO i główny architekt tej nieszablonowej strategii, poniósł dotkliwą klęskę. A przy okazji kolejny już raz ośmieszył największą partię opozycyjną.
/ PAP/Rafał Guz

Miało być przecież pięknie. Fundusz Odbudowy miał nie przejść, koalicja rządząca się rozpaść, a opozycja przejąć władzę. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że o to tak naprawdę chodziło? Platforma – używając terminologii piłkarskiej – zdecydowała się na grę kombinacyjną. Sama taktyka bywa efektowna i efektywna. Tyle tylko, że trzeba mieć do niej dobrego trenera i zawodników. Inaczej przyniesie więcej szkód niż pożytku. I tak się w rzeczywistości stało.

Platforma kombinowała, kombinowała, aż przekombinowała. Jeszcze w grudniu Borys Budka „dawał gwarancję”, że KO poprze Fundusz, a ewentualne zawetowanie budżetu „stanowi zdradę stanu”. Lider PO mówił też, że krew w nim się burzy, jeśli ktoś uważa, że w tej sprawie można zagrać na nosie PiS i doprowadzić do upadku rządu, bo są „granice politycznego wyrachowania”. Minęło trochę czasu i z deklaracji niewiele zostało. No dobrze, nic.

Pragmatyzmem wykazała się Lewica, która usiadła do stołu z premierem. W efekcie uzyskała, co chciała. A PO? Ją było stać jedynie na awanturę pod drzwiami. Borys Budka został więc dość prosto ograny, co tylko zwiększyło wściekłość polityków PO. PiS nie mógł sobie wymarzyć lepszego scenariusza – Fundusz przejdzie, a Solidarna Polska bez konsekwencji zagłosuje przeciw.

Politycznych zwycięzców tej sytuacji jest przynajmniej kilku. Największymi są zdecydowanie Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, którzy zabezpieczyli odpowiednią większość w parlamencie, a dodatkowo podzielili opozycję. Wygrywa również Lewica, która może przedstawić wyborcom efekty swoich negocjacji. To sygnał pt. „Patrzcie, jesteśmy proeuropejską opozycją, dla której najważniejsza jest Polska”. W końcu z badań wyraźnie wychodziło, że wyborcy opozycji chcą pieniędzy z UE. Wygrywa także Zbigniew Ziobro, który konsekwentnie deklarował sprzeciw FO i nie musi zmieniać zdania. 

Politycznym kamikaze został więc Borys Budka, który chciał mieć ciastko i je zjeść. Funduszu nie poparł, ale i nie zablokował, a w dodatku niczego nie wynegocjował. Po drodze zmienił zdanie o 180 stopni, by zostać z niczym. Z Platformy śmieją się teraz wszyscy. I teraz najciekawsze pytanie: jak zagłosują politycy PO i PSL? Może i arytmetycznie to bez znaczenia, ale symbolicznie już nie tak bardzo. Trudny orzech do zgryzienia przed liderem PO. Inna rzecz, że jak tak dalej pójdzie, to kolejne będzie gryzł już ktoś inny.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.
 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Jaka piękna katastrofa...

„Już był w ogródku, już witał się z gąską / Kiedy skok robiąc, wpadł w beczkę wkopaną” – tym fragmentem wiersza Adama Mickiewicza najlepiej można podsumować to, co zrobiła Platforma Obywatelska ws. Funduszu Odbudowy. Borys Budka, naczelny wódz PO i główny architekt tej nieszablonowej strategii, poniósł dotkliwą klęskę. A przy okazji kolejny już raz ośmieszył największą partię opozycyjną.
/ PAP/Rafał Guz

Miało być przecież pięknie. Fundusz Odbudowy miał nie przejść, koalicja rządząca się rozpaść, a opozycja przejąć władzę. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że o to tak naprawdę chodziło? Platforma – używając terminologii piłkarskiej – zdecydowała się na grę kombinacyjną. Sama taktyka bywa efektowna i efektywna. Tyle tylko, że trzeba mieć do niej dobrego trenera i zawodników. Inaczej przyniesie więcej szkód niż pożytku. I tak się w rzeczywistości stało.

Platforma kombinowała, kombinowała, aż przekombinowała. Jeszcze w grudniu Borys Budka „dawał gwarancję”, że KO poprze Fundusz, a ewentualne zawetowanie budżetu „stanowi zdradę stanu”. Lider PO mówił też, że krew w nim się burzy, jeśli ktoś uważa, że w tej sprawie można zagrać na nosie PiS i doprowadzić do upadku rządu, bo są „granice politycznego wyrachowania”. Minęło trochę czasu i z deklaracji niewiele zostało. No dobrze, nic.

Pragmatyzmem wykazała się Lewica, która usiadła do stołu z premierem. W efekcie uzyskała, co chciała. A PO? Ją było stać jedynie na awanturę pod drzwiami. Borys Budka został więc dość prosto ograny, co tylko zwiększyło wściekłość polityków PO. PiS nie mógł sobie wymarzyć lepszego scenariusza – Fundusz przejdzie, a Solidarna Polska bez konsekwencji zagłosuje przeciw.

Politycznych zwycięzców tej sytuacji jest przynajmniej kilku. Największymi są zdecydowanie Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, którzy zabezpieczyli odpowiednią większość w parlamencie, a dodatkowo podzielili opozycję. Wygrywa również Lewica, która może przedstawić wyborcom efekty swoich negocjacji. To sygnał pt. „Patrzcie, jesteśmy proeuropejską opozycją, dla której najważniejsza jest Polska”. W końcu z badań wyraźnie wychodziło, że wyborcy opozycji chcą pieniędzy z UE. Wygrywa także Zbigniew Ziobro, który konsekwentnie deklarował sprzeciw FO i nie musi zmieniać zdania. 

Politycznym kamikaze został więc Borys Budka, który chciał mieć ciastko i je zjeść. Funduszu nie poparł, ale i nie zablokował, a w dodatku niczego nie wynegocjował. Po drodze zmienił zdanie o 180 stopni, by zostać z niczym. Z Platformy śmieją się teraz wszyscy. I teraz najciekawsze pytanie: jak zagłosują politycy PO i PSL? Może i arytmetycznie to bez znaczenia, ale symbolicznie już nie tak bardzo. Trudny orzech do zgryzienia przed liderem PO. Inna rzecz, że jak tak dalej pójdzie, to kolejne będzie gryzł już ktoś inny.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.
 



 

Polecane