Gadowski przestrzega: "To ostatni dzwonek alarmowy. Kształtuje się nowy koszmarny system"

"Plany wprowadzenia chińskiego systemu rozpowszechnionych paszportów covidowych są już ostatnim dzwonkiem alarmowym. Świat nie pozostanie taki sam, jeżeli potulnie przyjmiemy nową totalitarystyczną praktykę" - twierdzi na stronach tygodnika „Niedziela” dziennikarz Witold Gadowski.
Witold Gadowski
Witold Gadowski / Fot. Youtube/Witold Gadowski TV

Zdaniem publicysty, ludziom odbierano stopniowo wolność i bezpieczeństwo nakładając na nich kolejne restrykcje w ramach walki z koronawirusem uzasadniając to ochroną ich zdrowia i życia.

„Kiedy zamknęli nas w domach, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o bezpieczeństwo. Kiedy nakazali nosić maski na twarzach, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o bezpieczeństwo” - argumentuje Gadowski.

„Kiedy zamknęli nam kina, restauracje, muzea, stadiony, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo. Kiedy nakazali pokazywać niediagnostyczne wyniki testów przed wejściem na pokład samolotów, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo” - wylicza dalej. 

„Kiedy codziennie padało wiele firm, ludzie tracili dochody i pracę, kiedy codziennie dzieci pozostawały zamknięte w domach i nie mogły kontaktować się z rówieśnikami, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo” - dodaje publicysta i zwraca uwagę na pojawiające się głosy na temat wprowadzenia paszportów covidowych.

Zdaniem Witolda Gadowskiego, władze chcą zbudować świat z wizji Orwella i Huxleya i wprowadzić chińskie metody nadzoru i segregacji obywateli, a także zlikwidować gotówkę. 

„Nasze wnuki – kiedy w przyszłości zostaniemy dopuszczeni do kilkunastu minut rozmowy z nimi – zapytają: co zrobiliście w czasach, gdy kształtował się nowy koszmarny system powszechnego niewolnictwa, dzięki któremu nieliczni mogą kontrolować miliardy ludzi i wyznaczać im granice pańszczyźnianej swobody? Odpowiemy: milczeliśmy, bo tak musiało być. Chodziło bowiem o nasze bezpieczeństwo” - prognozuje dziennikarz.


 

POLECANE
Weterynarz: W Sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W Sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” - napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

REKLAMA

Gadowski przestrzega: "To ostatni dzwonek alarmowy. Kształtuje się nowy koszmarny system"

"Plany wprowadzenia chińskiego systemu rozpowszechnionych paszportów covidowych są już ostatnim dzwonkiem alarmowym. Świat nie pozostanie taki sam, jeżeli potulnie przyjmiemy nową totalitarystyczną praktykę" - twierdzi na stronach tygodnika „Niedziela” dziennikarz Witold Gadowski.
Witold Gadowski
Witold Gadowski / Fot. Youtube/Witold Gadowski TV

Zdaniem publicysty, ludziom odbierano stopniowo wolność i bezpieczeństwo nakładając na nich kolejne restrykcje w ramach walki z koronawirusem uzasadniając to ochroną ich zdrowia i życia.

„Kiedy zamknęli nas w domach, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o bezpieczeństwo. Kiedy nakazali nosić maski na twarzach, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o bezpieczeństwo” - argumentuje Gadowski.

„Kiedy zamknęli nam kina, restauracje, muzea, stadiony, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo. Kiedy nakazali pokazywać niediagnostyczne wyniki testów przed wejściem na pokład samolotów, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo” - wylicza dalej. 

„Kiedy codziennie padało wiele firm, ludzie tracili dochody i pracę, kiedy codziennie dzieci pozostawały zamknięte w domach i nie mogły kontaktować się z rówieśnikami, myśleliśmy: tak musi być, chodzi o nasze bezpieczeństwo” - dodaje publicysta i zwraca uwagę na pojawiające się głosy na temat wprowadzenia paszportów covidowych.

Zdaniem Witolda Gadowskiego, władze chcą zbudować świat z wizji Orwella i Huxleya i wprowadzić chińskie metody nadzoru i segregacji obywateli, a także zlikwidować gotówkę. 

„Nasze wnuki – kiedy w przyszłości zostaniemy dopuszczeni do kilkunastu minut rozmowy z nimi – zapytają: co zrobiliście w czasach, gdy kształtował się nowy koszmarny system powszechnego niewolnictwa, dzięki któremu nieliczni mogą kontrolować miliardy ludzi i wyznaczać im granice pańszczyźnianej swobody? Odpowiemy: milczeliśmy, bo tak musiało być. Chodziło bowiem o nasze bezpieczeństwo” - prognozuje dziennikarz.



 

Polecane