[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: W Polsce nikt nie chce "umierać" za Izrael. Dlaczego?

Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu klarowałem znajomym, że "Polska powinna być jak Izrael". Widziałem wiele podobieństw pomiędzy sprawnym państwem na Bliskim Wschodzie, które trwa, pomimo tego, że otoczone jest wrogim żywiołem, a Polską, która znajduje się pomiędzy otwarcie wrogą Rosją, a chcącymi ją skolonizować Niemcami. Zresztą, nadal widzę, ale wtedy to moje twierdzenie było podszyte głęboką sympatią. Teraz, cóż, nie jest.
Strefa Gazy [Tylko u nas] Cezary Krysztopa: W Polsce nikt nie chce
Strefa Gazy / EPA/MOHAMMED SABER Dostawca: PAP/EPA

I chciałbym żeby mnie dobrze zrozumieli wszyscy moi żydowscy znajomi. Nie ma we mnie również nienawiści. Ba, ci którzy mają wiedzieć, wiedzą, że jestem gotów podejmować działania, by ten zawał stosunków polsko-żydowskich zmienić. Uważam, że stulecia polskiej historii, ślady polskości w Izraelu i ślady żydowskości w Polsce, np. na moim ukochanym Podlasiu, nakładają na nas zobowiązanie, by zachować ze sobą kontakt, przynajmniej umieć rozmawiać, ale prawda jest taka, że w wyniku informacyjnej, często ahistorycznej agresji jakiej dokonano i wciąż się dokonuje na Polskę i Polaków, bardzo wielu z nich, poczuła się co najmniej mocno rozczarowana.

Nie podejmuję się rozwikłania win w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Chciałbym po prostu żeby przestali tam ginąć ludzie. Wydaje mi się jednak, że zbyt wielu zainteresowanych jest trwaniem tego konfliktu. Hamas ma okazję udowodnić, że ma "większe jaja" od Abbasa, a Netanjahu możliwie skutecznie odwrócić uwagę od własnych problemów politycznych i własnych problemów z prawem. Niestety ludzie umierają naprawdę i ostatecznie wydaje mi się, że wszyscy na tym stracą.

- Izrael ma prawo do obrony swoich obywateli, jednak przez znaczną część mediów i - za mediami - opinii publicznej konflikt ten nigdy nie był i nie jest obecnie postrzegany obiektywnie. Terrorystyczne działania Hamasu, skierowane wobec ludności cywilnej (żydowskiej i arabskiej) Izraela nie spotykają się z jednoznacznym potępieniem, natomiast Izrael - broniący swoich obywateli - traktowany jest nierzadko jak terrorysta. Szczególnie przez lewicę: np. terroryzm zarzuciła Izraelowi w Kongresie USA reprezentująca partię demokratyczną lewicowa Ilhan Omar.

- pisze dziś na naszych łamach nasz żydowski publicysta Paweł Jędrzejewski w tekście "Czy rozumiesz, za czym się opowiadasz w konflikcie bliskowschodnim?". I dopóki ja jestem redaktorem naczelnym Tysol.pl, a on będzie chciał, to pisać będzie, a ja będę jego punkt widzenia szanował. Wydaje mi się jednak, ze jego tekst podszyty jest pretensją o to, że Polacy niewystarczająco mocno się po stronie Izraela opowiadają.

- Antysemicki hejt, jaki wylewa się w tej chwili zarówno z prawej jak i z lewej strony - i to nie tylko w Polsce - dowodzi nie tyle współczucia wobec Palestyńczyków, ile niechęci do Żydów i Izraelczyków, pokazuje kompletny brak zrozumienia sytuacji na tych ziemiach i wreszcie uświadamia, jak bardzo emocje przesłaniają racjonalną analizę sytuacji

- pisze również na naszych łamach Tomasz Terlikowski

Być może dlatego, że jestem teraz mocno zajęty sprawami rodzinnymi, ja tego "antysemickiego hejtu" zbyt wiele nie zauważyłem, nie twierdzę, że go nie ma, skoro Tomasz Terlikowski go widział, to nie mam powodu mu nie wierzyć, ale być może chodzi tu o definicję "antysemityzmu", która została ostatnio mocno rozszerzona przez pseudonaukowych hohsztaplerów, między innymi na krytykę państwa izraelskiego, czy Żydów en bloc.

Na pewno, jak na całym świecie, Polaków mocno poruszają zdjęcia zabitych w Strefie Gazy, szczególnie zabitych dzieci. Wydaje mi się jednak, że nie to, jakby to brutalnie nie zabrzmiało, jest głównym powodem, dla którego Polacy przestali jako społeczeństwo wspierać Izrael. Sytuacja ma korzenie w styczniu 2018 roku, kiedy zostaliśmy zaskoczeni tyleż kłamliwym i niesprawiedliwym, co masowym atakiem.

I dziś, po tym jak zebrali i ciągle zbierają razy, Polakom łatwiej identyfikować się z atakowanymi Palestyńczykami (nawiasem mówiąc czy to niewątpliwie skuteczniejsza propaganda izraelska, czy działania takie jak wykluczanie Palestyńczyków z aktywności w mediach społecznościowych, wydają nam się dziwnie znajome) niż z Izraelczykami.

Nie wiem czy da się tu coś odbudować, ale myślę sobie, że polityczne i wszelkie inne elity Izraela, które budują popularność często na otwartej wrogości wobec Polski i Polaków, powinny się zastanowić nad tym, czy na pewno chodziło im o to żeby pozbawić się pod postacią Polski, jednego z ostatnich przyjaciół w Europie.

 


 

POLECANE
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna Wiadomości
Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna

Dramatyczne chwile na warszawskim Ursusie – 21-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg Kolei Mazowieckich. Na miejscu wciąż pracują służby, a pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w kursowaniu pociągów.

GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku? gorące
GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku?

Ludność Polski kurczy się w zastraszającym tempie. Najnowsze dane GUS wskazują, że już w 2060 roku może nas być nawet o ponad 10 milionów mniej niż w 1990 roku. Demografowie biją na alarm – kraj czeka dramatyczne starzenie się społeczeństwa i spadek liczby dzieci.

Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski Wiadomości
Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski

Lekkoatletka Carmen Nowicka zdecydowała o zmianie barw narodowych i przeprowadzce do Warszawy. W rozmowie z WP SportoweFakty opisała, dlaczego nie chciała już mieszkać w Niemczech. Zdecydowała sprawa bezpieczeństwa. – W Niemczech zaczyna być coraz mniej przyjemnie na ulicach. Widać zmianę kulturową – przyznała młoda lekkoatletka. 

Szef BBN ostrzega: W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny Wiadomości
Szef BBN ostrzega: "W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny"

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz w programie Michała Rachonia na antenie Telewizji Republika ostrzegł, że Polska znajduje się dziś ''w stanie zawieszenia między realnym zagrożeniem a wojną''. Apeluje o pilne działania państwa, reformy i ponadpartyjny konsensus w sprawach bezpieczeństwa.

MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem z ostatniej chwili
MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem

Kraków może stać się jednym z kluczowych punktów produkcyjnych koncernu MAN. Jak informuje austriacki „Kurier”, firma przygotowuje plan przeniesienia części swojej działalności z Monachium do Polski, co mogłoby oznaczać stworzenie nowych miejsc pracy w regionie.

Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt z ostatniej chwili
Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt

W obliczu narastającego kryzysu w polskiej ochronie zdrowia prezydent Karol Nawrocki wezwał na pilny szczyt medyczny w Pałacu Prezydenckim. To reakcja na dramatyczny apel środowiska lekarskiego i narastające problemy finansowe, które – zdaniem prezydenta – doprowadziły system "na skraj niewydolności".

Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat z ostatniej chwili
Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat

Prokuratura Krajowa poinformowała, że wydano postanowienie ws. postawienia dwóm obywatelom Ukrainy zarzutów za akty dywersji o charakterze terrorystycznym na polskiej kolei. Śledczy mówią o materiałach wybuchowych, sabotażu na rzecz obcego wywiadu i ucieczce podejrzanych na Białoruś kilka godzin po atakach.

Brawurowa próba ucieczki z aresztu w Lublinie. Funkcjonariusze odpowiadają dyscyplinarnie Wiadomości
Brawurowa próba ucieczki z aresztu w Lublinie. Funkcjonariusze odpowiadają dyscyplinarnie

Spektakularna próba ucieczki z Aresztu Śledczego w Lublinie z końca października ma poważne skutki dla tamtejszej kadry. Po tym, jak dwaj osadzeni przepiłowali kratę i wspięli się na dach, służby wszczęły postępowania oraz kontrolę wewnętrzną. Dziewięciu funkcjonariuszy czeka odpowiedzialność dyscyplinarna.

Rządowe bmw zderzyło się z ciężarówką. W limuzynie jechał minister z ostatniej chwili
Rządowe bmw zderzyło się z ciężarówką. W limuzynie jechał minister

We wtorek późnym popołudniem na trasie S8 w kierunku Poznania doszło do zderzenia samochodu osobowego bmw z ciężarowym renaultem. Pierwszym z nich podróżował minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki.

REKLAMA

[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: W Polsce nikt nie chce "umierać" za Izrael. Dlaczego?

Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu klarowałem znajomym, że "Polska powinna być jak Izrael". Widziałem wiele podobieństw pomiędzy sprawnym państwem na Bliskim Wschodzie, które trwa, pomimo tego, że otoczone jest wrogim żywiołem, a Polską, która znajduje się pomiędzy otwarcie wrogą Rosją, a chcącymi ją skolonizować Niemcami. Zresztą, nadal widzę, ale wtedy to moje twierdzenie było podszyte głęboką sympatią. Teraz, cóż, nie jest.
Strefa Gazy [Tylko u nas] Cezary Krysztopa: W Polsce nikt nie chce
Strefa Gazy / EPA/MOHAMMED SABER Dostawca: PAP/EPA

I chciałbym żeby mnie dobrze zrozumieli wszyscy moi żydowscy znajomi. Nie ma we mnie również nienawiści. Ba, ci którzy mają wiedzieć, wiedzą, że jestem gotów podejmować działania, by ten zawał stosunków polsko-żydowskich zmienić. Uważam, że stulecia polskiej historii, ślady polskości w Izraelu i ślady żydowskości w Polsce, np. na moim ukochanym Podlasiu, nakładają na nas zobowiązanie, by zachować ze sobą kontakt, przynajmniej umieć rozmawiać, ale prawda jest taka, że w wyniku informacyjnej, często ahistorycznej agresji jakiej dokonano i wciąż się dokonuje na Polskę i Polaków, bardzo wielu z nich, poczuła się co najmniej mocno rozczarowana.

Nie podejmuję się rozwikłania win w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Chciałbym po prostu żeby przestali tam ginąć ludzie. Wydaje mi się jednak, że zbyt wielu zainteresowanych jest trwaniem tego konfliktu. Hamas ma okazję udowodnić, że ma "większe jaja" od Abbasa, a Netanjahu możliwie skutecznie odwrócić uwagę od własnych problemów politycznych i własnych problemów z prawem. Niestety ludzie umierają naprawdę i ostatecznie wydaje mi się, że wszyscy na tym stracą.

- Izrael ma prawo do obrony swoich obywateli, jednak przez znaczną część mediów i - za mediami - opinii publicznej konflikt ten nigdy nie był i nie jest obecnie postrzegany obiektywnie. Terrorystyczne działania Hamasu, skierowane wobec ludności cywilnej (żydowskiej i arabskiej) Izraela nie spotykają się z jednoznacznym potępieniem, natomiast Izrael - broniący swoich obywateli - traktowany jest nierzadko jak terrorysta. Szczególnie przez lewicę: np. terroryzm zarzuciła Izraelowi w Kongresie USA reprezentująca partię demokratyczną lewicowa Ilhan Omar.

- pisze dziś na naszych łamach nasz żydowski publicysta Paweł Jędrzejewski w tekście "Czy rozumiesz, za czym się opowiadasz w konflikcie bliskowschodnim?". I dopóki ja jestem redaktorem naczelnym Tysol.pl, a on będzie chciał, to pisać będzie, a ja będę jego punkt widzenia szanował. Wydaje mi się jednak, ze jego tekst podszyty jest pretensją o to, że Polacy niewystarczająco mocno się po stronie Izraela opowiadają.

- Antysemicki hejt, jaki wylewa się w tej chwili zarówno z prawej jak i z lewej strony - i to nie tylko w Polsce - dowodzi nie tyle współczucia wobec Palestyńczyków, ile niechęci do Żydów i Izraelczyków, pokazuje kompletny brak zrozumienia sytuacji na tych ziemiach i wreszcie uświadamia, jak bardzo emocje przesłaniają racjonalną analizę sytuacji

- pisze również na naszych łamach Tomasz Terlikowski

Być może dlatego, że jestem teraz mocno zajęty sprawami rodzinnymi, ja tego "antysemickiego hejtu" zbyt wiele nie zauważyłem, nie twierdzę, że go nie ma, skoro Tomasz Terlikowski go widział, to nie mam powodu mu nie wierzyć, ale być może chodzi tu o definicję "antysemityzmu", która została ostatnio mocno rozszerzona przez pseudonaukowych hohsztaplerów, między innymi na krytykę państwa izraelskiego, czy Żydów en bloc.

Na pewno, jak na całym świecie, Polaków mocno poruszają zdjęcia zabitych w Strefie Gazy, szczególnie zabitych dzieci. Wydaje mi się jednak, że nie to, jakby to brutalnie nie zabrzmiało, jest głównym powodem, dla którego Polacy przestali jako społeczeństwo wspierać Izrael. Sytuacja ma korzenie w styczniu 2018 roku, kiedy zostaliśmy zaskoczeni tyleż kłamliwym i niesprawiedliwym, co masowym atakiem.

I dziś, po tym jak zebrali i ciągle zbierają razy, Polakom łatwiej identyfikować się z atakowanymi Palestyńczykami (nawiasem mówiąc czy to niewątpliwie skuteczniejsza propaganda izraelska, czy działania takie jak wykluczanie Palestyńczyków z aktywności w mediach społecznościowych, wydają nam się dziwnie znajome) niż z Izraelczykami.

Nie wiem czy da się tu coś odbudować, ale myślę sobie, że polityczne i wszelkie inne elity Izraela, które budują popularność często na otwartej wrogości wobec Polski i Polaków, powinny się zastanowić nad tym, czy na pewno chodziło im o to żeby pozbawić się pod postacią Polski, jednego z ostatnich przyjaciół w Europie.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe