PO będzie dalej spadać w sondażach? Gmyz o sytuacji w partii i "sprzątaniu" po Borysie Budce

- Proces erozji wewnątrz PO się zaczął. Natomiast nie wiadomo, czym on miałby się zakończyć, dlatego że nie widać w PO silnego człowieka, który chciałby posprzątać po Borysie Budce (...). W momencie kiedy Platformie Obywatelskiej spadnie poniżej 10%, to zacznie się tam sytuacja pod tytułem "ratuj się kto może" i poszukiwanie jakiegoś pojazdu, który dowiezie część polityków tej formacji przynajmniej do następnego Sejmu - uważa dziennikarz i publicysta Cezary Gmyz.
Cezary Gmyz
Cezary Gmyz / Fot. Youtube/Polskie Radio

Korespondent TVP w Berlinie, Cezary Gmyz, powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że Zjednoczona Prawica ogłaszając "Polski Ład" zaprezentowała program, a więc "coś, czego nie jest w stanie zaprezentować szeroko rozumiana opozycja".

- Dziś cały program opozycji sprowadza się do bycia anty-PiS-em. Najzabawniejsze w tej całej sytuacji jest to, że część tych pomysłów, które były zgłoszone w ramach Polskiego Ładu - wcześniej zgłaszała opozycja, chodzi m.in. o uproszczenie formalności przy budowaniu małych domów do 70 m2, czy te propozycje dotyczące emerytury bez podatku, które swojego czasu rozgłaszała partia PSL. Problem polegał na tym, że niestety te partie nie dotrzymały tych obietnic w momencie, w którym rządziły - zwrócił uwagę dziennikarz.

 

 

Publicysta ocenił również obecną sytuację w Platformie Obywatelskiej.

- Zjednoczona Prawica powinna się modlić o to, żeby Borys Budka, który jest żadnym przywódcą PO, sprawował swoją funkcję jak najdłużej. Powoli w Platformie też ta myśl dojrzewa. List 51 parlamentarzystów PO, który tak naprawdę jest dużą krytyką przywództwa Borysa Budki jest pewnego rodzaju wotum nieufności [...] To pokazuje, że ten proces erozji wewnątrz PO się zaczął. Natomiast nie wiadomo, czym on miałby się zakończyć, dlatego że nie widać w PO silnego człowieka, który chciałby posprzątać po Borysie Budce.

W rozmowie poruszono także sprawę odejścia europoseł Róży Thun z PO.

- Ten proces będzie postępował. W momencie kiedy Platformie Obywatelskiej spadnie poniżej 10%, to zacznie się tam sytuacja pod tytułem "ratuj się kto może" i poszukiwanie jakiegoś pojazdu, który dowiezie część polityków tej formacji przynajmniej do następnego Sejmu - stwierdził Cezary Gmyz.

 

 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

PO będzie dalej spadać w sondażach? Gmyz o sytuacji w partii i "sprzątaniu" po Borysie Budce

- Proces erozji wewnątrz PO się zaczął. Natomiast nie wiadomo, czym on miałby się zakończyć, dlatego że nie widać w PO silnego człowieka, który chciałby posprzątać po Borysie Budce (...). W momencie kiedy Platformie Obywatelskiej spadnie poniżej 10%, to zacznie się tam sytuacja pod tytułem "ratuj się kto może" i poszukiwanie jakiegoś pojazdu, który dowiezie część polityków tej formacji przynajmniej do następnego Sejmu - uważa dziennikarz i publicysta Cezary Gmyz.
Cezary Gmyz
Cezary Gmyz / Fot. Youtube/Polskie Radio

Korespondent TVP w Berlinie, Cezary Gmyz, powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że Zjednoczona Prawica ogłaszając "Polski Ład" zaprezentowała program, a więc "coś, czego nie jest w stanie zaprezentować szeroko rozumiana opozycja".

- Dziś cały program opozycji sprowadza się do bycia anty-PiS-em. Najzabawniejsze w tej całej sytuacji jest to, że część tych pomysłów, które były zgłoszone w ramach Polskiego Ładu - wcześniej zgłaszała opozycja, chodzi m.in. o uproszczenie formalności przy budowaniu małych domów do 70 m2, czy te propozycje dotyczące emerytury bez podatku, które swojego czasu rozgłaszała partia PSL. Problem polegał na tym, że niestety te partie nie dotrzymały tych obietnic w momencie, w którym rządziły - zwrócił uwagę dziennikarz.

 

 

Publicysta ocenił również obecną sytuację w Platformie Obywatelskiej.

- Zjednoczona Prawica powinna się modlić o to, żeby Borys Budka, który jest żadnym przywódcą PO, sprawował swoją funkcję jak najdłużej. Powoli w Platformie też ta myśl dojrzewa. List 51 parlamentarzystów PO, który tak naprawdę jest dużą krytyką przywództwa Borysa Budki jest pewnego rodzaju wotum nieufności [...] To pokazuje, że ten proces erozji wewnątrz PO się zaczął. Natomiast nie wiadomo, czym on miałby się zakończyć, dlatego że nie widać w PO silnego człowieka, który chciałby posprzątać po Borysie Budce.

W rozmowie poruszono także sprawę odejścia europoseł Róży Thun z PO.

- Ten proces będzie postępował. W momencie kiedy Platformie Obywatelskiej spadnie poniżej 10%, to zacznie się tam sytuacja pod tytułem "ratuj się kto może" i poszukiwanie jakiegoś pojazdu, który dowiezie część polityków tej formacji przynajmniej do następnego Sejmu - stwierdził Cezary Gmyz.

 

 



 

Polecane