Waszczykowski: Plotki o mojej dymisji są przedwczesne. To próba destabilizacji rządu
- No ale trzeba robić swoje. Proszę zobaczyć, że w ostatnich dniach aktywność dyplomatyczna jest na najwyższym poziomie, prezydent w tej chwili jest w ważnym kraju na świecie - w Meksyku, pani premier dopiero co wróciła z Hanoweru, z ważnego spotkania z panią Merkel. Ja też w ubiegłym tygodniu odwiedziłem Stany Zjednoczone, gdzie miałem spotkanie z sekretarzem stanu USA.
- mówił gość Roberta Mazurka.
Na pytanie o to, kto może być inspiratorem takiej akcji szef MSZ ospowiedział, że może to być opozycja, ale trudno mu spekulować na ten temat.
Waszczykowski dodał też, że nie ma takiej praktyki, aby ministrów spraw zagranicznych kierować na stanowiska ambasadorskie.
Polityk mowił też o swojej ostatniej wizycie do USA.
- zapewniał Waszczykowski i dodął, ze sprawa wiz dla Polaków jest bardzo skomplikowana i trudna.
- Polska jest traktowana poważnie przez USA - to nie było moje pierwsze spotkanie z Rexem Tillersonem, ale pierwsze poważne, długie, gdzie omówiliśmy całą panoramę problemów międzynarodowych i bilateralnych. I to jest dowód tego, że jesteśmy poważnie traktowani przez USA, tak jak my traktujemy poważnie USA również po wyborach Donalda Trumpa.
Szef MSZ mówił, ze decyzja o jego dalszym piastowaniu funcji szefa MSZ nie należy do niego ale on sam ma plany prowadzenia polskiej dyplomacji na wiele miesięcy albo nawet i lat.- Zwróciłem uwagę na to w czasie rozmów, że jeśli mamy nawiązać poważne stosunki gospodarcze, to w tych poważnych stosunkach gospodarczych reżim wizowy przeszkadza. Nie jest prawdą, i to tłumaczyłem Amerykanom, że to zależy tylko od Kongresu, od zmiany ustawy. Bo przecież wizy przyznają albo odmawiają konsulowie. A na konsulów ma wpływ administracja. W związku z tym, jeśli by wprowadzono pewne nowe zasady, łatwiejsze, przyznawania wiz Polsce, to byśmy spełniali to kryterium 3 proc. odmów i reżim bezwizowy by się Polsce należał.
/ Źródło: RMF24
#REKLAMA_POZIOMA#