Prawy Sierpowy: Dzień Dziecka wspomnień czar...

Dziś jest pierwszy czerwca, czyli Dzień Dziecka. Świętują nasze pociechy, dostają drobne upominki, słodycze. Jest pięknie. Ale czy wszystkie dzieci mają tak pięknie? I czy zawsze tak było?
/ pixabay.com

Okiem farmera

Światowy dzień dziecka ma podkreślać wartość dzieci dla ludzkości. W zależności od kultury lokalnej dzieci są różnie traktowane. Często warunki życia lokalnej społeczności wymuszają ich ciężką pracę od najmłodszych lat. Dlatego te dzieci kiedy tylko mają szansę aby iść do szkoły po wykształcenie i awans społeczny nie wahają się pokonać pełnej niebezpieczeństw drogi do szkoły, pokonują ją codziennie. Takie przykłady pokazał serial dokumentalny o ekstremalnych drogach do szkoły. Naszły mnie też wspomnienia z mojego dzieciństwa. Poszedłem do szkoły w wieku siedmiu lat. O przedszkolu nawet nikt nie myślał, bo go wtedy nigdzie w okolicy nie było. Od klasy pierwszej do czwartej, przez sześć dni w tygodniu chodziłem pieszo dwa kilometry do szkoły.  w klasie nie było centralnego tylko ogromny piec kaflowy, a toaleta była osobnym budyneczkiem obok szkoły bez bieżącej wody. Tak to było, bez luksusu i wygód, bez komfortu który był już dawno dostępny w niedalekim miasteczku. Wiec kiedy zdałem do piątej klasy władze gminne uznały że pora zamknąć moją pierwszą szkołę i przenieść nas do tej w miasteczku. Co się zmieniło? Zmieniła się przede wszystkim odległość. Do przystanku autobusowego miałem już trzy i pół kilometra. Musiałem być  na nim zawsze przed 7/28 Miałem rower więc te 15 minut jazdy nie było problemem o ile nie padał mocny deszcz czy nie waliło ostrym śniegiem przy piętnastostopniowym mrozie w oczy. Potem jazda starym autobusem PKS-u i do szkoły. A w szkole też zmiana. W poprzedniej było nas siedmioro w całej klasie. W nowej szkole już trzydziestu czterech razem z ośmioma dziewczynami. Za to zyskaliśmy ciepłe klasy, ogromną bibliotekę w której uwielbiałem przesiadywać, oraz drugie śniadania za symboliczną złotówkę na długiej przerwie. Może to było skromne drugie śniadanie, bułka posmarowana masłem i dżemem oraz do wyboru herbata lub kawa zbożowa na mleku, lub samo mleko. Miałem też wyjątkowe szczęście do nauczycielki języka Polskiego. Potrafiła docenić dzieciaka z wielkimi pokładami wyobraźni pomieszanymi z romantyzmem. Co do dziś pomaga mi w życiu. Teraz kiedy człowiek jest już dość posunięty w latach, kiedy wspomnienia niczym stary czarno biały film przewijają się w pamięci, patrzę na to młode pokolenie z pewną ulgą. One już nie muszą tak ciężko walczyć o dostęp do wiedzy, mają komfort i możliwości o których moje pokolenie nawet nie mogło marzyć. Ale też dość często zdarza się że ich rodzice są tak pochłonięci pracą iż tracą kontakt z pociechami. Dość często pociechy szukając akceptacji w internecie wpadają w sidła przestępców. Czyha na nie wiele zagrożeń, s a fora gdzie namawia się dzieciaki do zachowań dewiacyjnych, sprzedaje im hormony lub narkotyki. Tęczowi edukatorzy chcą deprawować młode chłonne umysły w szkołach pod pozorem zajęć z różnorodności.. Zagrożeń z roku na rok przybywa, choć społeczeństwo jest ich coraz bardziej świadome.

Święto jest piękne, życzę wszystkim dzieciom świata radości i miłości rodzicielskiej. Bo żaden nawet najdroższy prezent nie zastąpi tego uczucia które mogą podarować bezwarunkowo .Mama i Tata.

farmerjanek

 


 

POLECANE
Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem Wiadomości
Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem

Turyści odwiedzający Rzym będą musieli zapłacić za dostęp do kolejnych zabytków. Od lutego wprowadzony zostanie bilet umożliwiający podejście bezpośrednio do Fontanny di Trevi. Mieszkańcy miasta zostaną zwolnieni z opłat.

REKLAMA

Prawy Sierpowy: Dzień Dziecka wspomnień czar...

Dziś jest pierwszy czerwca, czyli Dzień Dziecka. Świętują nasze pociechy, dostają drobne upominki, słodycze. Jest pięknie. Ale czy wszystkie dzieci mają tak pięknie? I czy zawsze tak było?
/ pixabay.com

Okiem farmera

Światowy dzień dziecka ma podkreślać wartość dzieci dla ludzkości. W zależności od kultury lokalnej dzieci są różnie traktowane. Często warunki życia lokalnej społeczności wymuszają ich ciężką pracę od najmłodszych lat. Dlatego te dzieci kiedy tylko mają szansę aby iść do szkoły po wykształcenie i awans społeczny nie wahają się pokonać pełnej niebezpieczeństw drogi do szkoły, pokonują ją codziennie. Takie przykłady pokazał serial dokumentalny o ekstremalnych drogach do szkoły. Naszły mnie też wspomnienia z mojego dzieciństwa. Poszedłem do szkoły w wieku siedmiu lat. O przedszkolu nawet nikt nie myślał, bo go wtedy nigdzie w okolicy nie było. Od klasy pierwszej do czwartej, przez sześć dni w tygodniu chodziłem pieszo dwa kilometry do szkoły.  w klasie nie było centralnego tylko ogromny piec kaflowy, a toaleta była osobnym budyneczkiem obok szkoły bez bieżącej wody. Tak to było, bez luksusu i wygód, bez komfortu który był już dawno dostępny w niedalekim miasteczku. Wiec kiedy zdałem do piątej klasy władze gminne uznały że pora zamknąć moją pierwszą szkołę i przenieść nas do tej w miasteczku. Co się zmieniło? Zmieniła się przede wszystkim odległość. Do przystanku autobusowego miałem już trzy i pół kilometra. Musiałem być  na nim zawsze przed 7/28 Miałem rower więc te 15 minut jazdy nie było problemem o ile nie padał mocny deszcz czy nie waliło ostrym śniegiem przy piętnastostopniowym mrozie w oczy. Potem jazda starym autobusem PKS-u i do szkoły. A w szkole też zmiana. W poprzedniej było nas siedmioro w całej klasie. W nowej szkole już trzydziestu czterech razem z ośmioma dziewczynami. Za to zyskaliśmy ciepłe klasy, ogromną bibliotekę w której uwielbiałem przesiadywać, oraz drugie śniadania za symboliczną złotówkę na długiej przerwie. Może to było skromne drugie śniadanie, bułka posmarowana masłem i dżemem oraz do wyboru herbata lub kawa zbożowa na mleku, lub samo mleko. Miałem też wyjątkowe szczęście do nauczycielki języka Polskiego. Potrafiła docenić dzieciaka z wielkimi pokładami wyobraźni pomieszanymi z romantyzmem. Co do dziś pomaga mi w życiu. Teraz kiedy człowiek jest już dość posunięty w latach, kiedy wspomnienia niczym stary czarno biały film przewijają się w pamięci, patrzę na to młode pokolenie z pewną ulgą. One już nie muszą tak ciężko walczyć o dostęp do wiedzy, mają komfort i możliwości o których moje pokolenie nawet nie mogło marzyć. Ale też dość często zdarza się że ich rodzice są tak pochłonięci pracą iż tracą kontakt z pociechami. Dość często pociechy szukając akceptacji w internecie wpadają w sidła przestępców. Czyha na nie wiele zagrożeń, s a fora gdzie namawia się dzieciaki do zachowań dewiacyjnych, sprzedaje im hormony lub narkotyki. Tęczowi edukatorzy chcą deprawować młode chłonne umysły w szkołach pod pozorem zajęć z różnorodności.. Zagrożeń z roku na rok przybywa, choć społeczeństwo jest ich coraz bardziej świadome.

Święto jest piękne, życzę wszystkim dzieciom świata radości i miłości rodzicielskiej. Bo żaden nawet najdroższy prezent nie zastąpi tego uczucia które mogą podarować bezwarunkowo .Mama i Tata.

farmerjanek

 



 

Polecane