Białoruś. Aresztowany Pratasiewicz w wywiadzie dla państwowej TV „demaskuje” opozycję; krytykuje m.in. Polskę

Aresztowany w Mińsku opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz udzielił wywiadu białoruskiej telewizji państwowej, w którym skrytykował białoruską opozycję oraz krytyczny wobec Mińska kanał NEXTA, ujawnił szereg informacji o środowsku opozycyjnym i wysunął oskarżenia m.in. pod adresem działaczy i mediów. Polsce i Litwie, które wspierają opozycję, zarzucił, że robią to dla własnych korzyści politycznych.
Raman Pratasiewicz Białoruś. Aresztowany Pratasiewicz w wywiadzie dla państwowej TV „demaskuje” opozycję; krytykuje m.in. Polskę
Raman Pratasiewicz / Wikipedia CC BY 3,0 Silvki Express

Pratasiewicz, który został zatrzymany 23 maja po przymusowym lądowaniu w Mińsku samolotu linii Ryanair i od tamtej pory przebywa w areszcie, w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla stacji ONT ze łzami w oczach wyraził skruchę i zapewnił, że współpracuje ze śledztwem, udzielając wszelkich możliwych informacji. Białoruskie media niezależne odniosły się do tej rozmowy z dużą rezerwą.

Powiedział również, że anonimowo uczestniczył w konferencjach na platformie Zoom osób spiskujących przeciwko władzy i dążacych do siłowego przewrotu oraz – jak przekonują władze – "fizycznej eliminacji" Alaksandra Łukaszenki. Jak przekonywał, robił to, ponieważ wyznaczono mu rolę łącznika pomiędzy "spiskowcami" a sztabem liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Część uczestników tego domniemanego spisku przebywa już w areszcie z zarzutami karnymi.

Pratasiewicz prosił, by Łukaszenka „znalazł w sobie dość woli i zdecydowania”, by nie wydać go tzw. Ługańskiej Republice Ludowej, proklamowanej przez wspieranych przez Rosję separatystów na wschodzie Ukrainy, która poszukuje go za rzekomą walkę (Pratasiewicz zaprzeczył tym informacjom) w ukraińskim batalionie Azow w Donbasie.

W ponad półtoragodzinnym wywiadzie dla telewizji ONT Pratasiewicz przedstawił działalność opozycji oraz opozycyjnych kanałów na komunikatorze Telegram jako projekt sponsorowany przez zagraniczne służby, by osłabić Białoruś. Wymienił również nazwiska osób, które, jak przekonywał, były zaangażowane w „organizację i koordynowanie protestów” poprzez czat internetowy.

Mówił m.in., że Polska i Litwa, które wspierają białoruską opozycję, robią to, by móc głośno krytykować Rosję i nie musieć przyjmować uchodźców z Bliskiego Wschodu w ramach UE. Jak powiedział, wspieranie „zbiegłych polityków” pozwala Polsce i Litwie na „głośne wystąpienia, którym przyklaskuje kolektywny Zachód”.

„Przegraliśmy” – powiedział Pratasiewicz, oceniając, że antyrządowe protesty na Białorusi, które współorganizował, skończyły się i więcej nie wybuchną. Zachodnie sankcje, jego zdaniem, mają na celu zrujnowanie białoruskiej gospodarki, by „głodujący Białorusini” wyszli znowu na ulice. „I Swiatłana Cichanouska ma tego świadomość” – zapewnił.

Organizację mniejszości białoruskiej w Polsce Białoruski Dom i autora kanału NEXTA, Sciapana Puciłę, Pratasiewicz oskarżył o „schematy korupcyjne” z polskim rządem i partią PiS. Według niego Białoruski Dom kontroluje całą białoruską opozycję i otrzymuje miliony od polskiego rządu. Pratasiewicz twierdził np., że Białoruski Dom otrzymał 53 mln złotych na pomoc uchodźcom, lecz w istocie jej nie udzielał.

W wywiadzie Pratasiewicz dużo mówił na temat konfliktów w łonie białoruskiej opozycji (m.in. pomiędzy Swiatłaną Cichanouską a byłym białoruskim ministrem, dyplomatą Pawłem Łatuszką), sugerował, że zajmuje się ona wyciąganiem pieniędzy od zachodnich rządów i prywatnych sponsorów. Podał też wiele informacji dotyczących spraw prywatnych, np. warunków, w jakich mieszkają działacze na emigracji, i ile płacą za mieszkania.

Z wyraźną goryczą opisywał swoją współpracę z Puciłą w kanale NEXTA. Pratasiewicz wielokrotnie mówił, że to Puciła „zbierał wszystkie laury”, podczas gdy jego praca była niedoceniana. Twierdził m.in., że Puciła przyjmował pieniądze od rosyjskiego „oligarchy” i zajmował się działalnością, która wykraczała poza dziennikarstwo.

Wywiad Pratasiewicza dla ONT, zapowiadany od rana, na bieżąco relacjonowały inne państwowe media oraz prorządowe kanały w Telegramie. Zbliżony do służby prasowej Łukaszenki kanał Puł Pierwogo opublikował fragment, w którym Pratasiewicz wyznał, że „szanuje Łukaszenkę”, oraz wypowiada się o nim z podziwem.

Białoruskie media niezależne odniosły się do wywiadu z dużą rezerwą, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znajduje się Pratasiewicz. On sam zapewniał, że na wywiad zdecydował się bez przymusu. Portal Nasza Niwa zachował zdjęcie z ekranu z ostatnich minut wywiadu, gdy płacząc i kajając się, Pratasiewicz podnosi ręce do twarzy. Na jego nadgarstkach widać ciemne ślady.

Władze zarzuciły Pratasiewiczowi m.in. „organizację zamieszek” i działań poważnie naruszających porządek publiczny oraz szerzenie nienawiści. Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) umieścił go na liście osób „zaangażowanych w terroryzm”.(PAP)

just/ akl/


 

POLECANE
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi tylko u nas
Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi

Europejski Program na Rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP) miał być jednym z elementów wzmacniania bezpieczeństwa Starego Kontynentu między innymi poprzez rozwój europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Jednak przyjęta przez komisje Parlamentu Europejskiego wersja okazała się korzystna głównie dla Francji i Niemiec.

Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy Wiadomości
Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy

Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych zaapelowała o powszechny udział w wyborach prezydenckich. Zaznaczyła, że jest to nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.

Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent z ostatniej chwili
Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent

We wtorek Trybunał Konstytucyjny ma zająć się ustawą budżetową na 2025 r. Rozprawa TK będzie dotyczyć prezydenckiego wniosku o zbadanie zgodności wspomnianej ustawy z Konstytucją.

Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną z ostatniej chwili
Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną

Partie chadeckie CDU i CSU oraz socjaldemokratyczna SPD podpisały w poniedziałek w Berlinie umowę koalicyjną stanowiącą podstawę programową ich rządu.

REKLAMA

Białoruś. Aresztowany Pratasiewicz w wywiadzie dla państwowej TV „demaskuje” opozycję; krytykuje m.in. Polskę

Aresztowany w Mińsku opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz udzielił wywiadu białoruskiej telewizji państwowej, w którym skrytykował białoruską opozycję oraz krytyczny wobec Mińska kanał NEXTA, ujawnił szereg informacji o środowsku opozycyjnym i wysunął oskarżenia m.in. pod adresem działaczy i mediów. Polsce i Litwie, które wspierają opozycję, zarzucił, że robią to dla własnych korzyści politycznych.
Raman Pratasiewicz Białoruś. Aresztowany Pratasiewicz w wywiadzie dla państwowej TV „demaskuje” opozycję; krytykuje m.in. Polskę
Raman Pratasiewicz / Wikipedia CC BY 3,0 Silvki Express

Pratasiewicz, który został zatrzymany 23 maja po przymusowym lądowaniu w Mińsku samolotu linii Ryanair i od tamtej pory przebywa w areszcie, w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla stacji ONT ze łzami w oczach wyraził skruchę i zapewnił, że współpracuje ze śledztwem, udzielając wszelkich możliwych informacji. Białoruskie media niezależne odniosły się do tej rozmowy z dużą rezerwą.

Powiedział również, że anonimowo uczestniczył w konferencjach na platformie Zoom osób spiskujących przeciwko władzy i dążacych do siłowego przewrotu oraz – jak przekonują władze – "fizycznej eliminacji" Alaksandra Łukaszenki. Jak przekonywał, robił to, ponieważ wyznaczono mu rolę łącznika pomiędzy "spiskowcami" a sztabem liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Część uczestników tego domniemanego spisku przebywa już w areszcie z zarzutami karnymi.

Pratasiewicz prosił, by Łukaszenka „znalazł w sobie dość woli i zdecydowania”, by nie wydać go tzw. Ługańskiej Republice Ludowej, proklamowanej przez wspieranych przez Rosję separatystów na wschodzie Ukrainy, która poszukuje go za rzekomą walkę (Pratasiewicz zaprzeczył tym informacjom) w ukraińskim batalionie Azow w Donbasie.

W ponad półtoragodzinnym wywiadzie dla telewizji ONT Pratasiewicz przedstawił działalność opozycji oraz opozycyjnych kanałów na komunikatorze Telegram jako projekt sponsorowany przez zagraniczne służby, by osłabić Białoruś. Wymienił również nazwiska osób, które, jak przekonywał, były zaangażowane w „organizację i koordynowanie protestów” poprzez czat internetowy.

Mówił m.in., że Polska i Litwa, które wspierają białoruską opozycję, robią to, by móc głośno krytykować Rosję i nie musieć przyjmować uchodźców z Bliskiego Wschodu w ramach UE. Jak powiedział, wspieranie „zbiegłych polityków” pozwala Polsce i Litwie na „głośne wystąpienia, którym przyklaskuje kolektywny Zachód”.

„Przegraliśmy” – powiedział Pratasiewicz, oceniając, że antyrządowe protesty na Białorusi, które współorganizował, skończyły się i więcej nie wybuchną. Zachodnie sankcje, jego zdaniem, mają na celu zrujnowanie białoruskiej gospodarki, by „głodujący Białorusini” wyszli znowu na ulice. „I Swiatłana Cichanouska ma tego świadomość” – zapewnił.

Organizację mniejszości białoruskiej w Polsce Białoruski Dom i autora kanału NEXTA, Sciapana Puciłę, Pratasiewicz oskarżył o „schematy korupcyjne” z polskim rządem i partią PiS. Według niego Białoruski Dom kontroluje całą białoruską opozycję i otrzymuje miliony od polskiego rządu. Pratasiewicz twierdził np., że Białoruski Dom otrzymał 53 mln złotych na pomoc uchodźcom, lecz w istocie jej nie udzielał.

W wywiadzie Pratasiewicz dużo mówił na temat konfliktów w łonie białoruskiej opozycji (m.in. pomiędzy Swiatłaną Cichanouską a byłym białoruskim ministrem, dyplomatą Pawłem Łatuszką), sugerował, że zajmuje się ona wyciąganiem pieniędzy od zachodnich rządów i prywatnych sponsorów. Podał też wiele informacji dotyczących spraw prywatnych, np. warunków, w jakich mieszkają działacze na emigracji, i ile płacą za mieszkania.

Z wyraźną goryczą opisywał swoją współpracę z Puciłą w kanale NEXTA. Pratasiewicz wielokrotnie mówił, że to Puciła „zbierał wszystkie laury”, podczas gdy jego praca była niedoceniana. Twierdził m.in., że Puciła przyjmował pieniądze od rosyjskiego „oligarchy” i zajmował się działalnością, która wykraczała poza dziennikarstwo.

Wywiad Pratasiewicza dla ONT, zapowiadany od rana, na bieżąco relacjonowały inne państwowe media oraz prorządowe kanały w Telegramie. Zbliżony do służby prasowej Łukaszenki kanał Puł Pierwogo opublikował fragment, w którym Pratasiewicz wyznał, że „szanuje Łukaszenkę”, oraz wypowiada się o nim z podziwem.

Białoruskie media niezależne odniosły się do wywiadu z dużą rezerwą, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znajduje się Pratasiewicz. On sam zapewniał, że na wywiad zdecydował się bez przymusu. Portal Nasza Niwa zachował zdjęcie z ekranu z ostatnich minut wywiadu, gdy płacząc i kajając się, Pratasiewicz podnosi ręce do twarzy. Na jego nadgarstkach widać ciemne ślady.

Władze zarzuciły Pratasiewiczowi m.in. „organizację zamieszek” i działań poważnie naruszających porządek publiczny oraz szerzenie nienawiści. Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) umieścił go na liście osób „zaangażowanych w terroryzm”.(PAP)

just/ akl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe