Europosłowie opozycji poparli rezolucję uderzającą w Polskę. "Współczesna Targowica żąda ukarania Polski"

Parlament Europejski przyjął dzisiaj rezolucję wzywającą Komisję Europejską do natychmiastowego uruchomienia mechanizmu warunkowościowego. W dokumencie europosłowie apelują do KE o "niezwłoczną reakcję na obecne poważne naruszenia zasad praworządności w niektórych państwach członkowskich", które – ich zdaniem – powodują poważne zagrożenie dla sprawiedliwego, zgodnego z prawem i bezstronnego podziału funduszy unijnych.
Rezolucję, która przyspiesza uruchomienie niebezpiecznej dla Polski procedury, poparło wielu polskich europosłów, w tym politycy PO (Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Krzysztof Hetman, Danuta Huebner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Radosław Sikorski, Róża Thun und Hohenstein), SLD (Marek Balt, Marek Belka, Włodzimierz Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller), Wiosny (Robert Biedroń, Łukasz Kohut) i Sylwia Spurek.
"A teraz komunikat do eurozdrajców..."
Ich zachowanie skomentowała europosłanka PiS Beata Kempa.
"Historia kołem się toczy. Współczesna Targowica żąda ukarania Polski za polskość, kult rodziny i wartości chrześcijańskie. Szukajcie współczesnych polskich targowiczan!" – napisał polityk, pokazując listę osób, które poparły przyjęcie dokumentu.
"Praworządność to tylko pretekst: to, co się dzieje – to gigantyczny zamach na naszą suwerenność! A teraz komunikat do eurozdrajców: Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy żyją miliony zwykłych Polaków, którzy kochają rodziny i nasz piękny kraj!" – dodaje Kempa.