[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Odszkodowania za Palmiry…

12 czerwca 1941 r. niemieckie bestie zamordowały w Palmirach Witolda Hulewicza, poetę, pisarza, tłumacza literatury niemieckiej. 
domena publiczna [Felieton
domena publiczna / Palmiry. Kobiety prowadzone na egzekucję

Takich potajemnych egzekucji było tu co najmniej 20, między grudniem 1939 r. a lipcem 1941 r. Pochłonęły ok. 1700 Polaków i polskich Żydów. Na polanę śmierci byli przewożeni ciężarówkami z warszawskich więzień i aresztów.

W pierwszych miesiącach okupacji kilkuset mieszkańców Warszawy zostało zamordowanych na tyłach gmachu Sejmu RP, w tzw. ogrodach sejmowych. Ale tych zbrodni na dłuższą metę nie udało się ukryć, stąd pomysł przeniesienia ich do puszczy.
Więźniowie pierwszych transportów nie wiedzieli, że jadą na śmierć. Niemcy dla odwrócenia uwagi wywozili ich na ogół o świcie, pozwalali zabrać rzeczy osobiste, paczki z żywnością, a nawet więzienny depozyt czy dodatkowe porcje chleba. Później, gdy wiedza o zbrodni w Palmirach stała się powszechna, skazańcy wyrzucali z ciężarówek kartki ze swoimi imionami i nazwiskami, czy drobiazgi osobiste z nadzieją, że pozwoli to na odnalezienie ich zwłok.
W Palmirach zginęła Agnieszka Dowbor-Muśnicka, członkini antyniemieckiej Organizacji Wojskowej „Wilki”. Druga córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, Janina Lewandowska została zamordowana przez Sowietów w Katyniu (jako jedyna kobieta). Różnica między mordowaniem w Katyniu i Palmirach polegała w zasadzie tylko na tym, że sowieci strzelali z pistoletu w tył głowy, a Niemcy z broni maszynowej. Ciała spadały bezwładnie do wykopanych wcześniej zbiorowych dołów śmierci. Potem Niemcy sadzili tam młode sosny. Rodziny informowano o śmierci krewnego „z przyczyn naturalnych”, na ogół w wyniku ataku serca.
Mimo iż oprawcy szczelnie zabezpieczali teren egzekucji, masowych zbrodni nie udało się utrzymać w tajemnicy. Miejscowa ludność widziała przejeżdżające ciężarówki, z okolic polany dobiegały strzały i jęki. 
„Każdy SS-man prowadzi jednego więźnia pod ramię, podtrzymuje go troskliwie, gdyby, idąc z zawiązanymi oczami, potknął się lub zachwiał. Czoło kolumny osiąga niewielką polanę otuloną z dwóch stron niewysokim nasypem, na wzrost mężczyzny. U podnóża nasypu żółci się świeżo wykopany długi na kilkadziesiąt metrów rów, mogący skryć leżącego człowieka.” – napisał w beletryzowanych wspomnieniach „Z otchłani” mój Ojciec Tadeusz Płużański, którego koledzy z liceum im. Tadeusza Czackiego, a zarazem antyniemieckiej konspiracji, zginęli w Palmirach.
Miejsca bezimiennych dołów oznaczali następnie – z narażeniem życia – leśnicy. Dzięki temu udało się po wojnie ekshumować i zidentyfikować dużą część ofiar.
Ciekawe, czy za zbrodnię w Palmirach Niemcy też nie czują się odpowiedzialni, również w sensie odszkodowań… Ale gdzie ta odpowiedzialność, skoro onet.pl tekst o romansowaniu Polek z okupantami niemieckimi zilustrował fotografią kobiet prowadzonych przez niemieckich żołnierzy na egzekucję w Palmirach.


 

POLECANE
Szykują się zmiany w systemie emerytalnym? Cicha decyzja rządu z ostatniej chwili
Szykują się zmiany w systemie emerytalnym? "Cicha decyzja rządu"

"Dotarliśmy do rządowego dokumentu. Cicha decyzja w sprawie zmian w wieku emerytalnym" – donosi dziennik "Fakt" w poniedziałek.

Fatalne wieści dla Tuska. Niemal połowa Polaków chce jego dymisji [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Niemal połowa Polaków chce jego dymisji [SONDAŻ]

Najnowszy sondaż Opinia24 dla RMF FM pokazuje, że niemal połowa Polaków (47 proc.) uważa, że nadszedł czas na zmianę na stanowisku premiera. Aż 32 proc. badanych wyraża tę opinię „zdecydowanie”.

Ciąg dalszy zmagań Kotuli z polskim hymnem: To nie jest kwestia wiedzenia! z ostatniej chwili
Ciąg dalszy zmagań Kotuli z polskim hymnem: "To nie jest kwestia wiedzenia!"

Katarzyna Kotula z Lewicy znów znalazła się w centrum uwagi. Po tym, jak nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie o autora słów polskiego hymnu, próbowała w Polsacie tłumaczyć swoją wpadkę. I znów – nie obyło się bez konsternacji.

Amerykański ISW: Rosja rozbudowuje armię i flotę czołgów. Trwa przygotowanie do konfrontacji z NATO Wiadomości
Amerykański ISW: Rosja rozbudowuje armię i flotę czołgów. Trwa przygotowanie do konfrontacji z NATO

Rosyjski przemysł zbrojeniowy przygotowuje się do zwiększenia produkcji czołgów T-90 i odbudowy rezerw sprzed wojny. Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) Kreml planuje stworzyć długoterminowe zagrożenie dla NATO.

Hamas przekazał siedmiu zakładników Izraelowi z ostatniej chwili
Hamas przekazał siedmiu zakładników Izraelowi

Palestyński Hamas przekazał Czerwonemu Krzyżowi pierwszych siedmiu z 20 izraelskich zakładników, którzy mają zostać zwolnieni w poniedziałek - poinformowała agencja Reutera, powołując się na zaangażowanego w wymianę urzędnika.

Jury ogłosiło decyzję: Trzech Polaków w kolejnym etapie Konkursu Chopinowskiego pilne
Jury ogłosiło decyzję: Trzech Polaków w kolejnym etapie Konkursu Chopinowskiego

Dwudziestu pianistów z ośmiu krajów, w tym trzech reprezentantów Polski, zakwalifikowało się do III etapu XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Wśród nich znaleźli się Piotr Alexewicz, Piotr Pawlak i Yehuda Prokopowicz.

Trump: Z Chinami wszystko będzie dobrze z ostatniej chwili
Trump: Z Chinami wszystko będzie dobrze

Prezydent USA Donald Trump ocenił w niedzielę, że mimo groźby zaostrzenia wojny handlowej z Chinami, w relacjach między mocarstwami „wszystko będzie dobrze”, sugerując że powodem sporu był „zły dzień” przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga. Stwierdził, że choć wciąż zamierza nałożyć na towary z Chin 100 proc., może się to zmienić.

Trump: „Czy chcą, żeby tomahawki zmierzały w ich kierunku?”. Rosja deklaruje ostrą odpowiedź z ostatniej chwili
Trump: „Czy chcą, żeby tomahawki zmierzały w ich kierunku?”. Rosja deklaruje ostrą odpowiedź

Donald Trump zapowiedział, że nie podejmie decyzji o przekazaniu Ukrainie rakiet manewrujących Tomahawk, dopóki nie odbędzie rozmowy z Władimirem Putinem. Amerykański prezydent zamierza postawić rosyjskiemu przywódcy ultimatum: zakończ wojnę, albo rakiety trafią do Kijowa.

Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie

Sędzia Jakub Iwaniec miał spowodować kolizję będąc pod wpływem alkoholu – donosi Onet. Jest oświadczenie obrońcy sędziego, który przekazał, że sędzia Iwaniec "nie prowadził tego samochodu, a był jego pasażerem".

Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach

Podczas meczu Litwa – Polska rozgrywany w Kownie na trybunach pojawił się transparent z podobizną Donalda Tuska i słowami: "Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski". Szef polskiego rządu jest obecny na meczu.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Odszkodowania za Palmiry…

12 czerwca 1941 r. niemieckie bestie zamordowały w Palmirach Witolda Hulewicza, poetę, pisarza, tłumacza literatury niemieckiej. 
domena publiczna [Felieton
domena publiczna / Palmiry. Kobiety prowadzone na egzekucję

Takich potajemnych egzekucji było tu co najmniej 20, między grudniem 1939 r. a lipcem 1941 r. Pochłonęły ok. 1700 Polaków i polskich Żydów. Na polanę śmierci byli przewożeni ciężarówkami z warszawskich więzień i aresztów.

W pierwszych miesiącach okupacji kilkuset mieszkańców Warszawy zostało zamordowanych na tyłach gmachu Sejmu RP, w tzw. ogrodach sejmowych. Ale tych zbrodni na dłuższą metę nie udało się ukryć, stąd pomysł przeniesienia ich do puszczy.
Więźniowie pierwszych transportów nie wiedzieli, że jadą na śmierć. Niemcy dla odwrócenia uwagi wywozili ich na ogół o świcie, pozwalali zabrać rzeczy osobiste, paczki z żywnością, a nawet więzienny depozyt czy dodatkowe porcje chleba. Później, gdy wiedza o zbrodni w Palmirach stała się powszechna, skazańcy wyrzucali z ciężarówek kartki ze swoimi imionami i nazwiskami, czy drobiazgi osobiste z nadzieją, że pozwoli to na odnalezienie ich zwłok.
W Palmirach zginęła Agnieszka Dowbor-Muśnicka, członkini antyniemieckiej Organizacji Wojskowej „Wilki”. Druga córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, Janina Lewandowska została zamordowana przez Sowietów w Katyniu (jako jedyna kobieta). Różnica między mordowaniem w Katyniu i Palmirach polegała w zasadzie tylko na tym, że sowieci strzelali z pistoletu w tył głowy, a Niemcy z broni maszynowej. Ciała spadały bezwładnie do wykopanych wcześniej zbiorowych dołów śmierci. Potem Niemcy sadzili tam młode sosny. Rodziny informowano o śmierci krewnego „z przyczyn naturalnych”, na ogół w wyniku ataku serca.
Mimo iż oprawcy szczelnie zabezpieczali teren egzekucji, masowych zbrodni nie udało się utrzymać w tajemnicy. Miejscowa ludność widziała przejeżdżające ciężarówki, z okolic polany dobiegały strzały i jęki. 
„Każdy SS-man prowadzi jednego więźnia pod ramię, podtrzymuje go troskliwie, gdyby, idąc z zawiązanymi oczami, potknął się lub zachwiał. Czoło kolumny osiąga niewielką polanę otuloną z dwóch stron niewysokim nasypem, na wzrost mężczyzny. U podnóża nasypu żółci się świeżo wykopany długi na kilkadziesiąt metrów rów, mogący skryć leżącego człowieka.” – napisał w beletryzowanych wspomnieniach „Z otchłani” mój Ojciec Tadeusz Płużański, którego koledzy z liceum im. Tadeusza Czackiego, a zarazem antyniemieckiej konspiracji, zginęli w Palmirach.
Miejsca bezimiennych dołów oznaczali następnie – z narażeniem życia – leśnicy. Dzięki temu udało się po wojnie ekshumować i zidentyfikować dużą część ofiar.
Ciekawe, czy za zbrodnię w Palmirach Niemcy też nie czują się odpowiedzialni, również w sensie odszkodowań… Ale gdzie ta odpowiedzialność, skoro onet.pl tekst o romansowaniu Polek z okupantami niemieckimi zilustrował fotografią kobiet prowadzonych przez niemieckich żołnierzy na egzekucję w Palmirach.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe