Sejm odrzucił poprawki Senatu do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia

Sejmowa większość nie poparła zaproponowanych przez Senat poprawek do nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Współczynniki rosną, nie kończymy rozmów o płacach, a senackie propozycje to obietnice bez pokrycia – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.
/ pixabay.com

Nowelizacja gwarantuje, że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy.

Na mocy regulacji podwyższone zostały współczynniki pracy dla wszystkich grup zawodowych ujętych w załączniku. Senat zaproponował m.in. jeszcze wyższe niż Sejm podwyższenie współczynników służących wyliczeniu wynagrodzeń.

O przerwę w obradach wnioskowała przed głosowaniami posłanka Monika Wielichowska (KO). Przerwa – jak uzasadniała – miałaby nastąpić po to, aby posłanki i posłowie wsłuchali się w głos środowisk medycznych, które "od wielu dni mówią, że mają dość przeciążenia pracą, niskich pensji, braku dialogu z ministrem zdrowia i ignorancji rządu". Wniosek nie uzyskał poparcia większości.

W głosowaniu przepadł też wniosek Marceliny Zawiszy (Lewica) o odroczenie obrad. Posłanka uzasadniała, że przedstawiciele rządu mogliby spotkać się m.in. z przedstawicielami pielęgniarek i położnych, które we wtorek manifestowały przed Sejmem.

"One dopominają się, by poprzeć wszystkie poprawki Senatu po to, by docenić ich pracę, wykształcenie i doświadczenie zawodowe" – mówiła Zawisza.

Przedstawiając stanowisko sejmowych komisji zdrowia oraz finansów publicznych, które omawiały we wtorek rano uchwałę Senatu, Bolesław Piecha (PiS) zaznaczał, że gdyby wprowadzić proponowany przez Senat załącznik, wymagałoby to przeznaczenia wielu dodatkowych środków. Podkreślał też, że nie wskazano źródeł zwiększenia finansowania.

Stwierdził jednocześnie, że "w programie ogólnopolskiej debaty politycznej senator opozycji wskazał źródło finansowania – wystarczy wstrzymać, zawiesić, opóźnić program 500 plus". "Jest moja głęboka niezgoda, jako lekarza, jako posła, jako zwykłego obywatela, żeby za uchwały Senatu płaciły polskie dzieci" – mówił Piecha.

Minister zdrowia akcentował, zabierając głos przed głosowaniem, że przygotowanie przez rząd zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniu to był pierwszy ruch. "Rozpoczęliśmy dialog. Głosy, które tu się pojawiają, że nie rozmawiamy i nie prowadzimy dialogu, są głosami nieprawdziwymi. Od lutego regularnie, na forum, które jest do tego uprawnione, czyli na zespole trójstronnym rozmawialiśmy o tym, jak kształtować wynagrodzenia" – mówił Niedzielski.

"Oczywiście to nie były proste rozmowy, to nie były rozmowy, które kończyły się wspólnymi wnioskami, ale zdecydowaliśmy się na podzielenie tych ruchów płacowych na dwa kroki" – wyjaśniał.

Pierwszy z tych kroków – jak wskazywał szef MZ – to przyspieszenie i zwiększenie minimalnych wynagrodzeń w 2021 r. "Rozwiązanie systemowe było takie, że podwyżki najniższego wynagrodzenia miały być w grudniu. Przesunęliśmy to na pierwszego lipca. A po drugie podwyższyliśmy wskaźniki" – akcentował minister. Koszt tej operacji i kwoty, które zostaną skierowane na wynagrodzenia m.in. pielęgniarek to – jak podnosił – 4 mld zł.

"Ale to absolutnie nie kończy rozmów. W międzyczasie zaprezentowana została koncepcja nowego Polskiego Ładu, w którym padła deklaracja 7 proc. PKB z przeznaczeniem na system opieki zdrowotnej. To jest realna deklaracja" – podkreślał minister. Rozmowy o płacach, jak zapewnił, będą kontynuowane.

"Chcemy zdefiniować, zbudować ścieżkę wzrostu najniższych wynagrodzeń do roku 2027, do którego mamy zrealizować cel w postaci wzrostu nakładów do 7 proc. PKB" – zaznaczył szef MZ.

Niedzielski ocenił jednocześnie, że poprawki Senatu, by teraz wskaźniki podnieść jeszcze bardziej, to obietnica bez pokrycia. "Koszt półroczny tego (proponowanego przez Senat – PAP) podwyższenia to jest prawie 6,5 mld zł. Roczny koszt to prawie 12 mld. (...) To obietnica bez pokrycia. (…) Namawiam do odpowiedzialnego wyboru, a nie składanie obietnic bez pokrycia" – mówił Niedzielski.

Ostatecznie Sejm odrzucił proponowany przez Senat wyższy niż uchwalony przez Sejm wzrost współczynnikach wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia. Za odrzuceniem opowiedziało się 232 posłów, przeciw było 223, wstrzymało się troje posłów.


 

POLECANE
Wypadek autokarów na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Wypadek autokarów na Dolnym Śląsku

Dwa autobusy wiozące pracowników jednej z wrocławskich firm zderzyły się nad ranem na drodze krajowej nr 8 na Dolnym Śląsku.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Woda leje się do środka. Rodziny z Wyryk wciąż czekają na odszkodowanie z MON Wiadomości
"Woda leje się do środka". Rodziny z Wyryk wciąż czekają na odszkodowanie z MON

Trzy miesiące po nalocie rosyjskich dronów mieszkańcy Wyryk nadal zmagają się z konsekwencjami wypadku. Odbudowa domów ślimaczy się, procedury stoją w miejscu, a poszkodowani mówią wprost: wsparcie państwa nie nadchodzi.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA rusza z budową pierwszych dwóch odcinków drogi ekspresowej S10 między Szczecinem a Wałczem i ogłasza przetarg na fragment Wyrzysk – Nakło nad Notecią.

Słowa Żurka o przewiezieniu Ziobry w bagażniku wywołały burzę. Minister: “To była figura retoryczna” z ostatniej chwili
Słowa Żurka o przewiezieniu Ziobry w bagażniku wywołały burzę. Minister: “To była figura retoryczna”

Waldemar Żurek odnosząc się do swoich słów o "przewożeniu w bagażniku" polityka PiS, tłumaczył, że była to "figura retoryczna" i - jak zaznaczył - sam "nie jest zwolennikiem takich działań". Przekonywał też o współczuciu, jakie ma dla Zbigniewa Ziobry.

Zaskakujący wynik partii Grzegorza Brauna. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Zaskakujący wynik partii Grzegorza Brauna. Jest nowy sondaż

Według sondażu Opinia24 dla Gazety Wyborczej utrzymuje się trend wzrostowy KO i spadkowy PiS. Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna notuje blisko 10 proc. poparcie.

BBN w USA. Kulisy rozmów o globalnych zagrożeniach i wojnie na Ukrainie pilne
BBN w USA. Kulisy rozmów o globalnych zagrożeniach i wojnie na Ukrainie

Polscy przedstawiciele BBN usłyszeli w Waszyngtonie, że celem USA jest zatrzymanie walk na Ukrainie bez narzucania szybkiego pokoju. Zastępca szefa BBN gen. Andrzej Kowalski zaznaczył, że to „bardzo ważny dokument, który pokazuje perspektywę USA” na globalne zagrożenia.

USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was z ostatniej chwili
USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was

Im silniejsza Polska, tym silniejsza Ameryka - podkreślił we wtorek ambasador USA w Polsce Thomas Rose. Jak dodał, wszystkie kraje w Europie muszą podążyć za przykładem Polski, zwiększając swoje zaangażowanie w obronność, by chronić rolę USA jako nieodłącznego partnera w NATO.

Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat z ostatniej chwili
Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat

We wtorkowy wieczór w gdyńskim Porcie Wojennym doszło do pożaru. Nad Oksywiem uniósł się gęsty dym, a na miejsce natychmiast skierowano kilka zastępów straży pożarnej. Marynarka Wojenna RP wydała komunikat.

Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych? z ostatniej chwili
Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych?

Polska rozważa przekazanie Ukrainie wycofywanych ze służby samolotów MIG-29 – wynika z komunikatu Sztab Generalnego Wojska Polskiego, opublikowanego na X. Jak podkreślono, decyzja nie została jeszcze podjęta, a operacja ma wzmocnić wsparcie Ukrainy i bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO. "W związku z planowanym przekazaniem MIG-29 prowadzone są także rozmowy z Ukrainą w zakresie udostępnienia wybranych technologii dronowych i rakietowych" - czytamy w komunikacie 

REKLAMA

Sejm odrzucił poprawki Senatu do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia

Sejmowa większość nie poparła zaproponowanych przez Senat poprawek do nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Współczynniki rosną, nie kończymy rozmów o płacach, a senackie propozycje to obietnice bez pokrycia – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.
/ pixabay.com

Nowelizacja gwarantuje, że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy.

Na mocy regulacji podwyższone zostały współczynniki pracy dla wszystkich grup zawodowych ujętych w załączniku. Senat zaproponował m.in. jeszcze wyższe niż Sejm podwyższenie współczynników służących wyliczeniu wynagrodzeń.

O przerwę w obradach wnioskowała przed głosowaniami posłanka Monika Wielichowska (KO). Przerwa – jak uzasadniała – miałaby nastąpić po to, aby posłanki i posłowie wsłuchali się w głos środowisk medycznych, które "od wielu dni mówią, że mają dość przeciążenia pracą, niskich pensji, braku dialogu z ministrem zdrowia i ignorancji rządu". Wniosek nie uzyskał poparcia większości.

W głosowaniu przepadł też wniosek Marceliny Zawiszy (Lewica) o odroczenie obrad. Posłanka uzasadniała, że przedstawiciele rządu mogliby spotkać się m.in. z przedstawicielami pielęgniarek i położnych, które we wtorek manifestowały przed Sejmem.

"One dopominają się, by poprzeć wszystkie poprawki Senatu po to, by docenić ich pracę, wykształcenie i doświadczenie zawodowe" – mówiła Zawisza.

Przedstawiając stanowisko sejmowych komisji zdrowia oraz finansów publicznych, które omawiały we wtorek rano uchwałę Senatu, Bolesław Piecha (PiS) zaznaczał, że gdyby wprowadzić proponowany przez Senat załącznik, wymagałoby to przeznaczenia wielu dodatkowych środków. Podkreślał też, że nie wskazano źródeł zwiększenia finansowania.

Stwierdził jednocześnie, że "w programie ogólnopolskiej debaty politycznej senator opozycji wskazał źródło finansowania – wystarczy wstrzymać, zawiesić, opóźnić program 500 plus". "Jest moja głęboka niezgoda, jako lekarza, jako posła, jako zwykłego obywatela, żeby za uchwały Senatu płaciły polskie dzieci" – mówił Piecha.

Minister zdrowia akcentował, zabierając głos przed głosowaniem, że przygotowanie przez rząd zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniu to był pierwszy ruch. "Rozpoczęliśmy dialog. Głosy, które tu się pojawiają, że nie rozmawiamy i nie prowadzimy dialogu, są głosami nieprawdziwymi. Od lutego regularnie, na forum, które jest do tego uprawnione, czyli na zespole trójstronnym rozmawialiśmy o tym, jak kształtować wynagrodzenia" – mówił Niedzielski.

"Oczywiście to nie były proste rozmowy, to nie były rozmowy, które kończyły się wspólnymi wnioskami, ale zdecydowaliśmy się na podzielenie tych ruchów płacowych na dwa kroki" – wyjaśniał.

Pierwszy z tych kroków – jak wskazywał szef MZ – to przyspieszenie i zwiększenie minimalnych wynagrodzeń w 2021 r. "Rozwiązanie systemowe było takie, że podwyżki najniższego wynagrodzenia miały być w grudniu. Przesunęliśmy to na pierwszego lipca. A po drugie podwyższyliśmy wskaźniki" – akcentował minister. Koszt tej operacji i kwoty, które zostaną skierowane na wynagrodzenia m.in. pielęgniarek to – jak podnosił – 4 mld zł.

"Ale to absolutnie nie kończy rozmów. W międzyczasie zaprezentowana została koncepcja nowego Polskiego Ładu, w którym padła deklaracja 7 proc. PKB z przeznaczeniem na system opieki zdrowotnej. To jest realna deklaracja" – podkreślał minister. Rozmowy o płacach, jak zapewnił, będą kontynuowane.

"Chcemy zdefiniować, zbudować ścieżkę wzrostu najniższych wynagrodzeń do roku 2027, do którego mamy zrealizować cel w postaci wzrostu nakładów do 7 proc. PKB" – zaznaczył szef MZ.

Niedzielski ocenił jednocześnie, że poprawki Senatu, by teraz wskaźniki podnieść jeszcze bardziej, to obietnica bez pokrycia. "Koszt półroczny tego (proponowanego przez Senat – PAP) podwyższenia to jest prawie 6,5 mld zł. Roczny koszt to prawie 12 mld. (...) To obietnica bez pokrycia. (…) Namawiam do odpowiedzialnego wyboru, a nie składanie obietnic bez pokrycia" – mówił Niedzielski.

Ostatecznie Sejm odrzucił proponowany przez Senat wyższy niż uchwalony przez Sejm wzrost współczynnikach wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia. Za odrzuceniem opowiedziało się 232 posłów, przeciw było 223, wstrzymało się troje posłów.



 

Polecane