Wysłuchanie Polski w ramach procedury art. 7. Szymański: Debata nie miała żadnej istotnej wartości dodanej

Minister ds. UE Konrad Szymański poinformował PAP, że wtorkowa debata na temat Polski podczas posiedzenia ministrów w Luksemburgu "nie miała żadnej istotnej wartości dodanej". – Znaczna część poruszonych spraw jest już przedmiotem postępowań przed TSUE – wskazał.
Minister ds. UE Konrad Szymański
Minister ds. UE Konrad Szymański / Flickr.com/Kancelaria Premiera/Domena Publiczna

We wtorek w Luksemburgu odbyło się wysłuchanie Polski w ramach procedury art. 7 traktatu unijnego. Komisję Europejską reprezentowała wiceszefowa tej instytucji Viera Jourova, a Polskę – minister Szymański.

– Debata dotycząca Polski dotyczyła spraw, które są podnoszone przez KE przez niemal pięć lat. Dlatego nie miała żadnej istotnej wartości dodanej. Szczególnie, że znaczna część tych spraw jest przedmiotem postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Jak widać, procedurę art. 7 było bardzo łatwo rozpocząć, dziś nikt nie ma jednak pomysłu, jak ją zakończyć – powiedział PAP Szymański po wysłuchaniu.

Jak dodał, nowym elementem, podniesionym przez KE kilka dni temu w korespondencji z polskim rządem, jest sprawa spodziewanego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności niektórych rozstrzygnięć TSUE z polską konstytucją.

– Zwróciłem uwagę, że polski Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie orzekał w sprawie zgodności aktów prawa UE, w tym traktatów UE z polską konstytucją. Orzeczenia z 2005 i 2010 roku opierały się na prymacie konstytucji RP oraz konieczności uzgodnienia obu porządków prawnych w przypadku kolizji. W tamtym czasie KE nie reagowała nie tylko na fakt skargi, ale także na samo orzeczenie. Reakcja KE na wniosek premiera jest tym samym przejawem podwójnych standardów, których trzeba unikać w imię wzajemnego zaufania – zaznaczył Szymański.

Z informacji PAP wynika, że podczas wysłuchania Polski głos zabrało 10 krajów: Finlandia, Szwecja, Hiszpania, Dania, Niemcy, Luksemburg, Holandia, Austria, Irlandia i Grecja. Podnoszone były m.in. kwestia praw społeczności LGBT oraz prymatu prawa unijnego nad krajowym.

Spór ws. praworządności

W grudniu 2017 roku KE zdecydowała o uruchomieniu art. 7 traktatu UE wobec Polski.

Art.7 mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada, stanowiąc większością czterech piątych swych członków po uzyskaniu zgody PE, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości unijnych. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane państwo członkowskie i, stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.

Art. 7 mówi też, że Rada Europejska, stanowiąc jednomyślnie na wniosek jednej trzeciej państw członkowskich lub Komisji Europejskiej i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić, po wezwaniu państwa członkowskiego do przedstawienia swoich uwag, poważne i stałe naruszenie przez to państwo członkowskie wartości unijnych.

Po dokonaniu stwierdzenia, Rada, stanowiąc większością kwalifikowaną, może zdecydować o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania traktatów dla tego państwa członkowskiego, łącznie z prawem do głosowania przedstawiciela rządu tego państwa członkowskiego w Radzie. Rada uwzględnia przy tym możliwe skutki takiego zawieszenia dla praw i obowiązków osób fizycznych i prawnych.
(PAP)

 


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Wysłuchanie Polski w ramach procedury art. 7. Szymański: Debata nie miała żadnej istotnej wartości dodanej

Minister ds. UE Konrad Szymański poinformował PAP, że wtorkowa debata na temat Polski podczas posiedzenia ministrów w Luksemburgu "nie miała żadnej istotnej wartości dodanej". – Znaczna część poruszonych spraw jest już przedmiotem postępowań przed TSUE – wskazał.
Minister ds. UE Konrad Szymański
Minister ds. UE Konrad Szymański / Flickr.com/Kancelaria Premiera/Domena Publiczna

We wtorek w Luksemburgu odbyło się wysłuchanie Polski w ramach procedury art. 7 traktatu unijnego. Komisję Europejską reprezentowała wiceszefowa tej instytucji Viera Jourova, a Polskę – minister Szymański.

– Debata dotycząca Polski dotyczyła spraw, które są podnoszone przez KE przez niemal pięć lat. Dlatego nie miała żadnej istotnej wartości dodanej. Szczególnie, że znaczna część tych spraw jest przedmiotem postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Jak widać, procedurę art. 7 było bardzo łatwo rozpocząć, dziś nikt nie ma jednak pomysłu, jak ją zakończyć – powiedział PAP Szymański po wysłuchaniu.

Jak dodał, nowym elementem, podniesionym przez KE kilka dni temu w korespondencji z polskim rządem, jest sprawa spodziewanego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności niektórych rozstrzygnięć TSUE z polską konstytucją.

– Zwróciłem uwagę, że polski Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie orzekał w sprawie zgodności aktów prawa UE, w tym traktatów UE z polską konstytucją. Orzeczenia z 2005 i 2010 roku opierały się na prymacie konstytucji RP oraz konieczności uzgodnienia obu porządków prawnych w przypadku kolizji. W tamtym czasie KE nie reagowała nie tylko na fakt skargi, ale także na samo orzeczenie. Reakcja KE na wniosek premiera jest tym samym przejawem podwójnych standardów, których trzeba unikać w imię wzajemnego zaufania – zaznaczył Szymański.

Z informacji PAP wynika, że podczas wysłuchania Polski głos zabrało 10 krajów: Finlandia, Szwecja, Hiszpania, Dania, Niemcy, Luksemburg, Holandia, Austria, Irlandia i Grecja. Podnoszone były m.in. kwestia praw społeczności LGBT oraz prymatu prawa unijnego nad krajowym.

Spór ws. praworządności

W grudniu 2017 roku KE zdecydowała o uruchomieniu art. 7 traktatu UE wobec Polski.

Art.7 mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada, stanowiąc większością czterech piątych swych członków po uzyskaniu zgody PE, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości unijnych. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane państwo członkowskie i, stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.

Art. 7 mówi też, że Rada Europejska, stanowiąc jednomyślnie na wniosek jednej trzeciej państw członkowskich lub Komisji Europejskiej i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić, po wezwaniu państwa członkowskiego do przedstawienia swoich uwag, poważne i stałe naruszenie przez to państwo członkowskie wartości unijnych.

Po dokonaniu stwierdzenia, Rada, stanowiąc większością kwalifikowaną, może zdecydować o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania traktatów dla tego państwa członkowskiego, łącznie z prawem do głosowania przedstawiciela rządu tego państwa członkowskiego w Radzie. Rada uwzględnia przy tym możliwe skutki takiego zawieszenia dla praw i obowiązków osób fizycznych i prawnych.
(PAP)

 



 

Polecane