Polska odpadła z turnieju. Jan Tomaszewski bezlitośnie: „To nie klęska, to jest kompromitacja. Mam pytanie do trenera…”

Polscy piłkarze przegrali w Sankt Petersburgu ze Szwecją 2:3 i odpadli z mistrzostw Europy. Występ biało-czerwonych w gorzkich słowach ocenił Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski.
/ fot. YouTube/x-news

Polscy piłkarze przegrali w Sankt Petersburgu ze Szwecją 2:3 i odpadli z mistrzostw Europy. Z grupy E awansowali ich środowi rywale oraz Hiszpanie, którzy pokonali Słowację aż 5:0. Wieczorem rywalizowała grupa F, w której awans wywalczyli faworyci - Francuzi, Niemcy i Portugalczycy.

Szwedzi prowadzili po godzinie gry 2:0 po dwóch golach Emila Forsberga (pierwszego z nich strzelił już w drugiej minucie), ale biało-czerwoni się nie poddawali. W 84. minucie było 2:2, po dwóch trafieniach najlepszego w polskiej ekipie Roberta Lewandowskiego.

Remis nic jednak Polakom nie dawał. Próbowali do końca, lecz w doliczonym czasie gry stracili bramkę po strzale Viktora Claessona.

W trzech meczach grupy E polscy piłkarze zdobyli tylko jeden punkt - wcześniej przegrali 1:2 ze Słowacją i zremisowali 1:1 z Hiszpanią.
 

Jan Tomaszewski nie przebiera w słowach


Występ biało-czerwonych w gorzkich słowach ocenił Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski.

– To nie klęska, to jest kompromitacja. Mam pytanie do trenera Paulo Sousy. Niech on mi wytłumaczy, jak to jest możliwe, że w pierwszym najważniejszym spotkaniu nasi chłopcy biegali jak muchy w smole. Słowacy mieli słabszych zawodników, a mieli lepszy zespół. Panie selekcjonerze, proszę mi wytłumaczyć, tą klęskę, która była ze Słowacją – powiedział na antenie TVP Sport były polski piłkarz.

Tomaszewski miał także duże wątpliwości co do taktycznych rozwiązań stosowanych przez portugalskiego trenera. – Zawodnicy pokazali, że potrafią grać w piłkę. Nie mamy zespołu i to jest stuprocentowa wina selekcjonera – stwierdził.

– Nasi zawodnicy, jeśli nie grają w najlepszych klubach, to grają przeciwko najlepszym zawodnikom na świecie. Oni w klubach mają mentalność zwycięzcy. I on nagle mówi o jakiejś mentalności. On to może zmienić u Kacpra Kozłowskiego, który gra w Polsce, ma 17 lat. To jest po prostu nieprawdopodobne, że ten człowiek uważa, że wszystko dobrze zrobił – nie szczędził słów krytyki pod adresem Paulo Sousy.

 

 


 

POLECANE
Szef Pentagonu chwali Polskę. Warszawa jako wzór z ostatniej chwili
Szef Pentagonu chwali Polskę. Warszawa jako wzór

Szef Pentagonu Pete Hegseth wezwał w sobotę do zerwania z "utopijnym idealizmem" w polityce zagranicznej i skupienia się na „twardym realizmie”. Chwalił Polskę za wzrost wydatków na obronność.

FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych z ostatniej chwili
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych

Piłkarska reprezentacja Polski, w przypadku awansu z baraży do mistrzostw świata, rozegra pierwszy mecz mundialu 15 czerwca z Tunezją w Guadalupe/Monterrey w Meksyku. Pięć dni później czeka w Houston Holandia, a 26 czerwca w Arlington/Dallas - Japonia.

Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści Wiadomości
Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści

Małgorzata Ostrowska poinformowała o śmierci swojego męża, Jacka Gulczyńskiego. Artystka przekazała tę wiadomość w poruszającym wpisie na Instagramie. Kilka dni wcześniej opowiadała, że jej małżonek przebywa w poznańskim Hospicjum Palium.

Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują Wiadomości
Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują

Od 1 października do 5 grudnia strażacy odnotowali ponad 5 tys. pożarów w budynkach mieszkalnych, w wyniku których zmarły 82 osoby - przekazał w sobotę rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Strażacy apelują o stosowanie czujek dymu i czadu w domach.

Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem tylko u nas
Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem

Nowa strategia bezpieczeństwa USA to geopolityczny wstrząs, który zmienia układ sił na świecie. Waszyngton przenosi uwagę z Europy na Azję, a Polska dostaje wyraźny sygnał: możemy być ważnym elementem geopolitycznej układanki, ale czas samodzielnie zadbać o własne bezpieczeństwo.

Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy Wiadomości
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy

Władze lotniska w Wilnie poinformowały w sobotę po południu o tymczasowym wstrzymaniu ruchu samolotów po wykryciu balonów przemytniczych nadlatujących z Białorusi. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

REKLAMA

Polska odpadła z turnieju. Jan Tomaszewski bezlitośnie: „To nie klęska, to jest kompromitacja. Mam pytanie do trenera…”

Polscy piłkarze przegrali w Sankt Petersburgu ze Szwecją 2:3 i odpadli z mistrzostw Europy. Występ biało-czerwonych w gorzkich słowach ocenił Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski.
/ fot. YouTube/x-news

Polscy piłkarze przegrali w Sankt Petersburgu ze Szwecją 2:3 i odpadli z mistrzostw Europy. Z grupy E awansowali ich środowi rywale oraz Hiszpanie, którzy pokonali Słowację aż 5:0. Wieczorem rywalizowała grupa F, w której awans wywalczyli faworyci - Francuzi, Niemcy i Portugalczycy.

Szwedzi prowadzili po godzinie gry 2:0 po dwóch golach Emila Forsberga (pierwszego z nich strzelił już w drugiej minucie), ale biało-czerwoni się nie poddawali. W 84. minucie było 2:2, po dwóch trafieniach najlepszego w polskiej ekipie Roberta Lewandowskiego.

Remis nic jednak Polakom nie dawał. Próbowali do końca, lecz w doliczonym czasie gry stracili bramkę po strzale Viktora Claessona.

W trzech meczach grupy E polscy piłkarze zdobyli tylko jeden punkt - wcześniej przegrali 1:2 ze Słowacją i zremisowali 1:1 z Hiszpanią.
 

Jan Tomaszewski nie przebiera w słowach


Występ biało-czerwonych w gorzkich słowach ocenił Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski.

– To nie klęska, to jest kompromitacja. Mam pytanie do trenera Paulo Sousy. Niech on mi wytłumaczy, jak to jest możliwe, że w pierwszym najważniejszym spotkaniu nasi chłopcy biegali jak muchy w smole. Słowacy mieli słabszych zawodników, a mieli lepszy zespół. Panie selekcjonerze, proszę mi wytłumaczyć, tą klęskę, która była ze Słowacją – powiedział na antenie TVP Sport były polski piłkarz.

Tomaszewski miał także duże wątpliwości co do taktycznych rozwiązań stosowanych przez portugalskiego trenera. – Zawodnicy pokazali, że potrafią grać w piłkę. Nie mamy zespołu i to jest stuprocentowa wina selekcjonera – stwierdził.

– Nasi zawodnicy, jeśli nie grają w najlepszych klubach, to grają przeciwko najlepszym zawodnikom na świecie. Oni w klubach mają mentalność zwycięzcy. I on nagle mówi o jakiejś mentalności. On to może zmienić u Kacpra Kozłowskiego, który gra w Polsce, ma 17 lat. To jest po prostu nieprawdopodobne, że ten człowiek uważa, że wszystko dobrze zrobił – nie szczędził słów krytyki pod adresem Paulo Sousy.

 

 



 

Polecane