Rudnickim „Orlętom”. 70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację

70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację „Orlęta” w ten sposób sprzeciwiając się sowietyzacji Polski. W niedzielę w Rudniku nad Sanem odbyły się uroczystości rocznicowe pod patronatem honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Uczniowie klasy II b Państwowego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Rudniku, założyciele tajnej organizacji "Orlęta". Od lewej: Stanisław Mandecki, Lesław Popowicz, Władysław Konefał i Henryk Igras Rudnickim „Orlętom”. 70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację
Uczniowie klasy II b Państwowego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Rudniku, założyciele tajnej organizacji "Orlęta". Od lewej: Stanisław Mandecki, Lesław Popowicz, Władysław Konefał i Henryk Igras / ipn.gov.pl
#REKLAMA_POZIOMA#

Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Rudnickie Orlęta”, które kultywuje pamięć o bohaterskiej młodzieży. 
Obchody rozpoczęły się od koncertu. Następnie sprawowana była msza św. Po zakończonej Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli na w Rudniku przeszedł Marsz Pamięci. Na grobie kapelana Orląt ks. Adama Wojnarowskiego złożono kwiaty.

Wśród uczestników uroczystości obecny był prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek. W swoim przemówieniu przypomniał, że założyciele „Orląt” nie poddali się i nie przywdziali czerwonych krawatów, kiedy wiosną 1947 roku w czasie rządów komunistycznego terroru doszło do sfałszowania wyborów i rozbicia największych oddziałów zbrojnych podziemia niepodległościowego. - Tylko śladem swych przodków, gdy Polska znajdowała się w najtrudniejszej opresji, udali się na Jasną Górę, gdzie złożyli przysięgę i powołali „Orlęta”, nawiązując do bohaterskiego wystąpienia polskiej młodzieży w listopadzie 1918 roku we Lwowie - mówił.

Prezes IPN podkreślił, że siłę dawała im wiara i wzory czerpane z historii – czynu orląt lwowskich. - Lwowskie Orlęta były inspiracją nie tylko dla młodzieży Rudnika, ale także innych miast od Świnoujścia po Gdynię, Płock, Toruń, Łódź, Koło, Inowrocław, Częstochowę - wskazywał.

Dr Jarosław Szarek odniósł się także do nauczania historii w szkołach: – Dlaczego tak mało uczymy dzisiaj w polskiej szkole o tych blisko 1000 organizacji niepodległościowych z lat 1944–1956? Dlaczego tak mało lekcji o tej niepodległościowej, antykomunistycznej dywizji polskich nastolatków? – pytał. – Dzisiaj ich rówieśnicy mogą przecież wiele się od nich nauczyć o pokoleniu wiernemu, tak jak rudnickie „Orlęta”, harcerskiemu hasłu „Ojczyzna – Nauka – Cnota”.

#NOWA_STRONA#

Rudnickie Orlęta powstały w maju 1947 r. w Rudniku nas Sanem. Jej założycielami było pięciu uczniów tamntejszej szkoły średniej: Kazimierza Dechnika, Henryka Igrasia (późniejszego agenta UB), Władysława Konefała, Stanisława Mandeckiego (komendant główny organizacji) i Lesława Popowicza.
Organizacja została powołana po pielgrzymce, którą młodzi chłopcy odbyli do Królowej Polski na Jasną Górę. O założeniu "Orląt" napisali w wydawanym przez siebie piśmie pt. "Pobudka". „Dnia 6 maja 1947 roku powstała nasza organizacja »Orląt«, która ma na celu walczyć o niepodległość Polski Chrystusowej, która stoi na straży moralności i przeszkadza rozprzestrzenianiu się komunizmowi” - napisali.
Wśród głównych celów, które zpaisali w statucie organizacji, wskazali na „podtrzymywanie na duchu młodzieży podczas okupacji bolszewickiej oraz walka o Niepodległą i Chrystusową Polskę”. 

Rudnickie "Orlęta" prowadziły głównie działalność propagandową. W swoich szeregach skupili ponad stu członków wśród któych byli uczniowie szkół średnich i starsza młodzież do 25 r. ż. Organizacja posiadała osiemnaście oddziałów terenowych na terenie województw: lubelskiego, podkarpackiego i rzeszowskiego. Była jedną z najprężniejszych tajnych organizacji młodzieżowych.

Wydawali dwa pisma "Świt" i "Pobudkę". Członkowie organziaccji prowadzili akcje ulotkowe. Swoich rówieśników ostrzegali przed wstępowaniem do popieranych przez komunistów organizacji, np. Związku Młodzieży Polskiej, czy Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

"Orlęta" istniały dwa i pół roku. Zostały rozbite przez agentó UB w październiku 1949 roku. Kilkudziesięciu członków "Orląt" poddano okrutnemu śledztwu, w trakcie którego byli brutalnie bici i poddawani torturom, np. zamykano ich w ciemnościach i kazano stać w lodowatej wodzie. 
Następnie poddano ich komunistycznym procesom. Wyroki zapadły w 1950 roku.

Za przywództwo orgaizacji prokurator domagał się kary śmierci dla Stanisława Mandeckiego. Ostatecznie został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Z więzienia wyszedł w 1957 roku. Dla Popowicza śledczy żądali 15 lat pozbawienia wolności. Sąd skazał go na 12. On również na wolność wyszedł w 1957 roku. Dla Konefała prokurator żądał dwunastu lat więzienia, a Dechnika dziesięciu. Wyrokiem sądu Dechnik dostał wyrok skazujący na osiem więzienia, a Konefał na siedem lat pozbawienia wolności i utratę praw publicznych odpowiednio od pięciu do trzech lat. Dechnik i Konefał na wolność wyszli w 1954 roku. Wszystkich założycieli "Orląt" pozbawiono całego mienia. Łącznie skazano 68 osób. Kary odbywali w ciężkich więzieniach we Wronkach, Rawiczu i Strzelcach Opolskich.

IK

 

POLECANE
Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci gorące
Skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa. Burza w sieci

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. W pierwszym spotkaniu u siebie polski zespół przegrał 0:1. Uwagę polskich kibiców zwrócił skandaliczny transparent kibiców izraelskich.

Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej tylko u nas
Pierwszy taki przypadek. Groziło jej 25 lat za krytykę ideologii gender, uciekła do Europy wschodniej

25 lat więzienia za sprzeciw wobec ideologii gender – brzmi jak teoria spiskowa? Tak jednak wygląda rzeczywistość pewnej działaczki z Brazylii, która musiała uciekać z własnej ojczyzny. Powód? Feministka nazwała transseksualistę... mężczyzną. W Brazylii taka forma „transfobii” to surowo karany „rasizm społeczny”.

Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji polityka
Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji

Prezydent USA Donald Trump, zapytany w czwartek, czy zgodziłby się na zmniejszenie obecności sił NATO w Europie, w tym w Polsce, w celu skłonienia Władimira Putina do podpisania porozumienia pokojowego, odpowiedział, że nikt mu takiej propozycji nie przedstawił.

Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły pilne
Klęska zielonej polityki Ursuli von der Leyen. Emisje w UE wystrzeliły

Zielona polityka klimatyczna miała prowadzić do zmniejszenia emisji, tymczasem dane Eurostatu pokazują zupełnie inną rzeczywistość. Wzrost o 3,4 proc. w skali całej Unii, skok w 20 krajach i zaledwie siedem państw, którym udało się ograniczyć emisję – to bilans pierwszego kwartału 2025 r.

Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę gorące
Ocieplenie między Watykanem a lefebrystami? Bractwo św. Piusa X wpisane na listę

Pojawia się nadzieje na ocieplenie stosunków pomiędzy Watykanem a Bractwem św. Piusa X. Za pontyfikatu papieża Leona XIV Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X zostało wpisane do oficjalnego watykańskiego kalendarza jubileuszowego, co pozwoliło mu na organizowanie wydarzeń w Rzymie w trakcie Roku Świętego.

Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty Wiadomości
Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty

58-letni obywatel Niemiec, Thomas S., zrywał biało-czerwone flagi na moście w Słubicach i wrzucał je do Odry. Prokuratura postawiła mu zarzut publicznego znieważenia flagi Polski. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że był pijany.

Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo z ostatniej chwili
Afera KPO. Prokuratura Europejska wszczyna śledztwo

Europejska Prokuratura (EPPO) wszczęła postępowanie dotyczące wydatkowania środków z polskiego KPO w branży HoReCa, obejmującej turystykę i gastronomię – przekazała w czwartek PAP rzeczniczka EPPO Tine Hollevoet.

Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być wygaszona uchwałą pilne
Waldemar Żurek chce reaktywować starą KRS. Obecna rada ma być "wygaszona" uchwałą

Jak donosi "Rzeczpospolita" Waldemar Żurek rozważa przywrócenie starej Krajowej Rady Sądownictwa, w składzie sprzed reform sądownictwa PiS. W planach jest "wygaszenie" obecnej rady uchwałą sejmu. Ma to być metoda na obejście prawdopodobnego weta prezydenta wobec zmian ustawowych.

Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu pilne
Wydatki państwa idą w górę. MF podało informacje nt. deficytu

Jak podało w komunikacie Ministerstwo Finansów, wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie styczeń-lipiec 2025 r. wyniosło 470,5 mld zł, tj. 51,1 proc. rocznego planu, jednocześnie było wyższe o ok. 31,3 mld zł (tj. o 7,1 proc.) w stosunku do tego samego okresu roku 2024 (439,3 mld zł, tj. 50,7 proc. planu).

Płonie hala koło Ciechocinka. Pożar zagraża całej okolicy pilne
Płonie hala koło Ciechocinka. Pożar zagraża całej okolicy

W Siarzewie w województwie kujawsko-pomorskim wybuchł pożar hali produkcyjno-magazynowej. Płomienie objęły cały obiekt i dwa budynki gospodarcze, a nad miejscowością unosi się gęsty, niebezpieczny dym. Mieszkańcy i turyści zostali wezwani do zachowania szczególnej ostrożności.

REKLAMA

Rudnickim „Orlętom”. 70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację

70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację „Orlęta” w ten sposób sprzeciwiając się sowietyzacji Polski. W niedzielę w Rudniku nad Sanem odbyły się uroczystości rocznicowe pod patronatem honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Uczniowie klasy II b Państwowego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Rudniku, założyciele tajnej organizacji "Orlęta". Od lewej: Stanisław Mandecki, Lesław Popowicz, Władysław Konefał i Henryk Igras Rudnickim „Orlętom”. 70 lat temu uczniowie rudnickiego liceum założyli tajną młodzieżową organizację
Uczniowie klasy II b Państwowego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Rudniku, założyciele tajnej organizacji "Orlęta". Od lewej: Stanisław Mandecki, Lesław Popowicz, Władysław Konefał i Henryk Igras / ipn.gov.pl
#REKLAMA_POZIOMA#

Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Rudnickie Orlęta”, które kultywuje pamięć o bohaterskiej młodzieży. 
Obchody rozpoczęły się od koncertu. Następnie sprawowana była msza św. Po zakończonej Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli na w Rudniku przeszedł Marsz Pamięci. Na grobie kapelana Orląt ks. Adama Wojnarowskiego złożono kwiaty.

Wśród uczestników uroczystości obecny był prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek. W swoim przemówieniu przypomniał, że założyciele „Orląt” nie poddali się i nie przywdziali czerwonych krawatów, kiedy wiosną 1947 roku w czasie rządów komunistycznego terroru doszło do sfałszowania wyborów i rozbicia największych oddziałów zbrojnych podziemia niepodległościowego. - Tylko śladem swych przodków, gdy Polska znajdowała się w najtrudniejszej opresji, udali się na Jasną Górę, gdzie złożyli przysięgę i powołali „Orlęta”, nawiązując do bohaterskiego wystąpienia polskiej młodzieży w listopadzie 1918 roku we Lwowie - mówił.

Prezes IPN podkreślił, że siłę dawała im wiara i wzory czerpane z historii – czynu orląt lwowskich. - Lwowskie Orlęta były inspiracją nie tylko dla młodzieży Rudnika, ale także innych miast od Świnoujścia po Gdynię, Płock, Toruń, Łódź, Koło, Inowrocław, Częstochowę - wskazywał.

Dr Jarosław Szarek odniósł się także do nauczania historii w szkołach: – Dlaczego tak mało uczymy dzisiaj w polskiej szkole o tych blisko 1000 organizacji niepodległościowych z lat 1944–1956? Dlaczego tak mało lekcji o tej niepodległościowej, antykomunistycznej dywizji polskich nastolatków? – pytał. – Dzisiaj ich rówieśnicy mogą przecież wiele się od nich nauczyć o pokoleniu wiernemu, tak jak rudnickie „Orlęta”, harcerskiemu hasłu „Ojczyzna – Nauka – Cnota”.

#NOWA_STRONA#

Rudnickie Orlęta powstały w maju 1947 r. w Rudniku nas Sanem. Jej założycielami było pięciu uczniów tamntejszej szkoły średniej: Kazimierza Dechnika, Henryka Igrasia (późniejszego agenta UB), Władysława Konefała, Stanisława Mandeckiego (komendant główny organizacji) i Lesława Popowicza.
Organizacja została powołana po pielgrzymce, którą młodzi chłopcy odbyli do Królowej Polski na Jasną Górę. O założeniu "Orląt" napisali w wydawanym przez siebie piśmie pt. "Pobudka". „Dnia 6 maja 1947 roku powstała nasza organizacja »Orląt«, która ma na celu walczyć o niepodległość Polski Chrystusowej, która stoi na straży moralności i przeszkadza rozprzestrzenianiu się komunizmowi” - napisali.
Wśród głównych celów, które zpaisali w statucie organizacji, wskazali na „podtrzymywanie na duchu młodzieży podczas okupacji bolszewickiej oraz walka o Niepodległą i Chrystusową Polskę”. 

Rudnickie "Orlęta" prowadziły głównie działalność propagandową. W swoich szeregach skupili ponad stu członków wśród któych byli uczniowie szkół średnich i starsza młodzież do 25 r. ż. Organizacja posiadała osiemnaście oddziałów terenowych na terenie województw: lubelskiego, podkarpackiego i rzeszowskiego. Była jedną z najprężniejszych tajnych organizacji młodzieżowych.

Wydawali dwa pisma "Świt" i "Pobudkę". Członkowie organziaccji prowadzili akcje ulotkowe. Swoich rówieśników ostrzegali przed wstępowaniem do popieranych przez komunistów organizacji, np. Związku Młodzieży Polskiej, czy Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

"Orlęta" istniały dwa i pół roku. Zostały rozbite przez agentó UB w październiku 1949 roku. Kilkudziesięciu członków "Orląt" poddano okrutnemu śledztwu, w trakcie którego byli brutalnie bici i poddawani torturom, np. zamykano ich w ciemnościach i kazano stać w lodowatej wodzie. 
Następnie poddano ich komunistycznym procesom. Wyroki zapadły w 1950 roku.

Za przywództwo orgaizacji prokurator domagał się kary śmierci dla Stanisława Mandeckiego. Ostatecznie został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Z więzienia wyszedł w 1957 roku. Dla Popowicza śledczy żądali 15 lat pozbawienia wolności. Sąd skazał go na 12. On również na wolność wyszedł w 1957 roku. Dla Konefała prokurator żądał dwunastu lat więzienia, a Dechnika dziesięciu. Wyrokiem sądu Dechnik dostał wyrok skazujący na osiem więzienia, a Konefał na siedem lat pozbawienia wolności i utratę praw publicznych odpowiednio od pięciu do trzech lat. Dechnik i Konefał na wolność wyszli w 1954 roku. Wszystkich założycieli "Orląt" pozbawiono całego mienia. Łącznie skazano 68 osób. Kary odbywali w ciężkich więzieniach we Wronkach, Rawiczu i Strzelcach Opolskich.

IK


 

Polecane
Emerytury
Stażowe