Prawy Sierpowy: Czy w Polsce mamy normalną opozycję?

Okiem farmera
Często słucham PR 24 w czasie jazdy samochodem, a jako że dużo podróżuję to mam okazje posłuchać różnych ciekawych rozmów. Wczoraj przed północą trafiłem bardzo ciekawą rozmowę z profesorem Witoldem Modzelewskim. Ogólny wątek obracał się wokół spraw gospodarczych. Mnie jednak bardzo zaintrygowało pewne spostrzeżenie które padło podczas tej audycji. Otóż w założeniu rolą opozycji jest merytoryczne punktowanie władzy, tworzenie alternatywnych programów które będą lepsze i bardziej korzystne dla społeczeństwa. Taka opozycja zmusza rządzących do pracy i nie dopuszcza do samozadowolenia. Powoduje że rządzący muszą się nieraz kilka razy zastanowić zanim podejmą jakąś krytyczną decyzję. A w razie wygranej, taka opozycja stara się wprowadzić to co zaproponowała i czym przekonała wyborców. Bo władza sama w sobie nie jest jej celem, a środkiem do działania dzięki któremu zrealizuje to co przyrzekła. Wczoraj odbyły się dwie konwencje partyjne. Platformy Obywatelskiej i PiS-u. To co się stało na konwencji PiS-u zaszokowało wielu obserwatorów. Otóż doszło do tego że dokonano tam przeglądu wszystkich błędów jakie się przytrafiły po drodze. Zrobiono to w taki sposób w jaki to powinna robić merytoryczna opozycja. Naiwnością jest myśleć że można tak rządzić aby nie popełniać jakichkolwiek błędów. Nie stworzyć nieudanego projektu. Lub nie wpaść na jakąś rafę której się porę nie zauważyło. Nie dość że dokonano takiego przeglądu, to jeszcze zaproponowano zmiany jakie należy wprowadzić aby zwalczyć to co szkodliwe. A co po drugiej stronie? Tam celebrowano powrót Tuska. doszło do całkowitego zaspawania linii partyjnej. Zamiast merytoryki mamy pragnienie zemsty i żądzę zniszczenia. Całkowity brak pomysłów jak udoskonalić to co robi obecny rząd, za to mnóstwo propozycji jak cofnąć Polskę do roku 2015! Czy tak wygląda opozycja? Świętym prawem opozycji jest prawo do krytyki rządzących. Ale poza krytyka trzeba też przedstawiać własne propozycje, nawet jeśli je potem rząd wprowadzi w życie nie należy pomstować nad tym ze je ,,ukradł'' trzeba pokazać że się było ich autorem i skoro rząd te pomysły wprowadza, to one muszą być naprawdę doskonałe! Tak się zyskuje w oczach wyborców punkty na przyszłość oraz opinię rozważnej merytorycznej opozycji. Marzę o takiej opozycji. Taka będzie motywacją dla PiS-u aby jeszcze bardziej się starał być kreatywny i pilnował uczciwości życia publicznego. Taka walka o władzę przyniosła by pozytywne rezultaty dla Polski. Tymczasem obecna opozycja wywodzi się mentalnie z obcego nam systemu oligarchicznego. Gdzie władza jest narzędziem do osiągania osobistych korzyści. A każdy z działaczy ma swe księstwo udzielne które służy mu do osiągania własnych celów. Władza sądownicza zamiast stać na straży sprawiedliwości pilnuje aby nikt nie zagroził jej pupilom, słynna doktryna Neumanna. nieustanne rzucanie kłód pod nogi prokuraturze w głośnych sprawach umoczonych polityków czy celebrytów taśmowo uniewinnianych mimo oczywistych dowodów na ich przestępstwa. kto ma znajomości i pieniądze ten się wymiga. Ta opozycja kiedy zapowiedziała że będzie totalną w tym samym momencie straciła coś czego już nigdy nie odzyska. Już była mało wiarygodna, a od tamtej deklaracji jest absolutnie niewiarygodna. Ta deklaracja oznacza że będzie w stanie zrobić wszystko aby przejąć władzę. Nawet to co jest wbrew prawu i przyzwoitości. Czy również posunie się do zdrady dyplomatycznej? Niektórzy twierdzą że to już się stało.
Kiedy w Polsce powstanie merytoryczna opozycja? Prawdopodobnie wtedy kiedy wymrze pokolenie wychowane na wzorcach wykreowanych w układzie okrągłego stołu z Magdalenki.
farmerjanek
grafika pixabay.com