"Bez lukru, a może bez serca?". Kaja Godek odpowiada lekarce - aborterce

W mediach społecznościowych, a za nimi w tradycyjnych, pojawiła się historia opisana przez kobietę podającą się za lekarza położnika. Pani nie podaje jednak swojego nazwiska, podpisuje się jako „alicjammmmm”. Popiera możliwość zabijania chorych dzieci, zanim zdążą się urodzić. W sumie nic dziwnego, że nie chce ujawniać swojej tożsamości – jeśli naprawdę jest lekarzem, to deklaracja, że dopuszcza zabicie niektórych ze swoich małych pacjentów, jest absolutnie dyskwalifikująca. Wstyd i żenada!
/ Screen YouTube

„Alicjammmmm” relacjonuje historię ciężarnej matki i jej poczętego dziecka w przerażający sposób. Właściwie cały wpis jest jednym wielkim wołaniem o przywrócenie możliwości zabijania niepełnosprawnych dzieci. To koszmarne, że są lekarze, którzy po kontakcie z pacjentem szczególnie potrzebującym opieki, dochodzą do wniosku, że takich pacjentów powinno się mordować.

We wpisie domniemanej ginekolog dziecko jest absolutnie zdehumanizowane. Jedyne, co o nim wiemy, to, że przeszkadza, jest straszne, psuje dobry nastrój. Ani grama współczucia dla chłopczyka, który miał mniej szczęścia i począł się z wadą. „Dziecko może <> przeżyć poród” – pisze autorka posta. Jak można w ten sposób napisać o własnym pacjencie…??

 

Położnik bez lukru czyli „lekarka”, stosuje manipulację wobec obrońców życia

Warto też zauważyć, że kobieta przedstawiająca się jako lekarz stosuje manipulację – jej pretensja o zaistniałą sytuację skierowana jest do obrońców życia – choć przecież choroby i wady są częścią ludzkiego życia, są sytuacjami losowymi, za ich powstanie nie odpowiada żaden prolajfer.

Porażający jest także wątek przypisywania obrońcom życia odpowiedzialności za złe potraktowanie kobiety przez innych położników. Mamy we wpisie szczegółowy opis, jak bardzo nie dopełnili staranności zajmując się rodzącą, swoją niedbałością spowodowali powikłania, dodali bólu. Autorka wpisu nie chce jednak zauważyć, że gorsze traktowanie matek noszących chore dzieci to nic innego jak efekt wieloletniej obecności eugeniki w polskim prawie.

Przepisy dyskryminowały chore dzieci i stawiały je na pozycji osób gorszych niż osoby zdrowe. Za dyskryminacją dzieci szła dyskryminacja matek – szczególnie tych, które nie zgodziły się, aby zawczasu zabić im dziecko. Donoszenie ciąży do terminu było przecież głupią fanaberią – nie po to panią badamy, żeby pani potem rezygnowała z „pomocy”.

 

Też doświadczyłam prymitywnych reakcji ze strony lekarzy

Mocno solidaryzuję się z mamą, której historię opisała „alicjammmmm”. Doświadczyłam podobnych prymitywnych reakcji części lekarzy (a właściwie pseudolekarzy), gdy sama byłam w ciąży. Eliminacja aborcji eugenicznej z polskiego prawa to stosunkowo świeża sprawa. Miną z pewnością długie lata zanim lekarze-aborterzy przyzwyczajeni do selekcji i zabijania, zmienią swoją mentalność i oswoją się z faktem, że niepełnosprawny nie znaczy gorszy. Że jest także człowiekiem i z samej swojej natury zasługuje na najlepsze możliwe leczenie, a jeśli umiera – na dopasowaną do sytuacji czułą opiekę paliatywną.

Wpis pani „alicjammmmm” pokazuje, że przed nią jeszcze długa droga do uznania, że istotą jej zawodu jest pomagać ludziom żyć i roztaczać opiekę nad obojgiem – dzieckiem i matką – zamiast różnicować ludzi na lepszych i gorszych. Tak, my proliferzy jesteśmy dumni z tego, że w Polsce obowiązuje zakaz selekcji i zabijania osób niepełnosprawnych. Teraz patrzymy na Was, aborterzy, i czekamy, aż dotrze do Was, że dziecko to dziecko i nie macie prawa go mordować. Jak widać we wpisie „alicjammmmm”, porzucenie starych przyzwyczajeń póki co idzie Wam opornie…


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

"Bez lukru, a może bez serca?". Kaja Godek odpowiada lekarce - aborterce

W mediach społecznościowych, a za nimi w tradycyjnych, pojawiła się historia opisana przez kobietę podającą się za lekarza położnika. Pani nie podaje jednak swojego nazwiska, podpisuje się jako „alicjammmmm”. Popiera możliwość zabijania chorych dzieci, zanim zdążą się urodzić. W sumie nic dziwnego, że nie chce ujawniać swojej tożsamości – jeśli naprawdę jest lekarzem, to deklaracja, że dopuszcza zabicie niektórych ze swoich małych pacjentów, jest absolutnie dyskwalifikująca. Wstyd i żenada!
/ Screen YouTube

„Alicjammmmm” relacjonuje historię ciężarnej matki i jej poczętego dziecka w przerażający sposób. Właściwie cały wpis jest jednym wielkim wołaniem o przywrócenie możliwości zabijania niepełnosprawnych dzieci. To koszmarne, że są lekarze, którzy po kontakcie z pacjentem szczególnie potrzebującym opieki, dochodzą do wniosku, że takich pacjentów powinno się mordować.

We wpisie domniemanej ginekolog dziecko jest absolutnie zdehumanizowane. Jedyne, co o nim wiemy, to, że przeszkadza, jest straszne, psuje dobry nastrój. Ani grama współczucia dla chłopczyka, który miał mniej szczęścia i począł się z wadą. „Dziecko może <> przeżyć poród” – pisze autorka posta. Jak można w ten sposób napisać o własnym pacjencie…??

 

Położnik bez lukru czyli „lekarka”, stosuje manipulację wobec obrońców życia

Warto też zauważyć, że kobieta przedstawiająca się jako lekarz stosuje manipulację – jej pretensja o zaistniałą sytuację skierowana jest do obrońców życia – choć przecież choroby i wady są częścią ludzkiego życia, są sytuacjami losowymi, za ich powstanie nie odpowiada żaden prolajfer.

Porażający jest także wątek przypisywania obrońcom życia odpowiedzialności za złe potraktowanie kobiety przez innych położników. Mamy we wpisie szczegółowy opis, jak bardzo nie dopełnili staranności zajmując się rodzącą, swoją niedbałością spowodowali powikłania, dodali bólu. Autorka wpisu nie chce jednak zauważyć, że gorsze traktowanie matek noszących chore dzieci to nic innego jak efekt wieloletniej obecności eugeniki w polskim prawie.

Przepisy dyskryminowały chore dzieci i stawiały je na pozycji osób gorszych niż osoby zdrowe. Za dyskryminacją dzieci szła dyskryminacja matek – szczególnie tych, które nie zgodziły się, aby zawczasu zabić im dziecko. Donoszenie ciąży do terminu było przecież głupią fanaberią – nie po to panią badamy, żeby pani potem rezygnowała z „pomocy”.

 

Też doświadczyłam prymitywnych reakcji ze strony lekarzy

Mocno solidaryzuję się z mamą, której historię opisała „alicjammmmm”. Doświadczyłam podobnych prymitywnych reakcji części lekarzy (a właściwie pseudolekarzy), gdy sama byłam w ciąży. Eliminacja aborcji eugenicznej z polskiego prawa to stosunkowo świeża sprawa. Miną z pewnością długie lata zanim lekarze-aborterzy przyzwyczajeni do selekcji i zabijania, zmienią swoją mentalność i oswoją się z faktem, że niepełnosprawny nie znaczy gorszy. Że jest także człowiekiem i z samej swojej natury zasługuje na najlepsze możliwe leczenie, a jeśli umiera – na dopasowaną do sytuacji czułą opiekę paliatywną.

Wpis pani „alicjammmmm” pokazuje, że przed nią jeszcze długa droga do uznania, że istotą jej zawodu jest pomagać ludziom żyć i roztaczać opiekę nad obojgiem – dzieckiem i matką – zamiast różnicować ludzi na lepszych i gorszych. Tak, my proliferzy jesteśmy dumni z tego, że w Polsce obowiązuje zakaz selekcji i zabijania osób niepełnosprawnych. Teraz patrzymy na Was, aborterzy, i czekamy, aż dotrze do Was, że dziecko to dziecko i nie macie prawa go mordować. Jak widać we wpisie „alicjammmmm”, porzucenie starych przyzwyczajeń póki co idzie Wam opornie…



 

Polecane