[Tysol.fr] Patrick Edery: Big Bang, który może zmienić oblicze Europy: Sprzymierzenie patriotów

Dzięki porozumieniu francusko-polskiemu, Le Pen, Orban, Salvini, Kaczyński i 12 innych przywódców partii europejskich jednoczą się aby zapobiec zatonięciu Unii ojców założycieli Europy
Jarosław Kaczyński, Victor Orban, Giorgia Meloni,Matteo Salvini, Santiago Abascal, Marine Le Pen [Tysol.fr] Patrick Edery: Big Bang, który może zmienić oblicze Europy: Sprzymierzenie patriotów
Jarosław Kaczyński, Victor Orban, Giorgia Meloni,Matteo Salvini, Santiago Abascal, Marine Le Pen / Wikipedia

Zachodzące obecnie wydarzenie pozostaje trochę niezauważone przez francuską prasę, lecz jest to prawdziwy polityczny Big Bang, który może zmienić oblicze Europy. Główne konserwatywne partie chrześcijańskie (w oryginalnym znaczeniu tego słowa) i tożsamościowe w Europie (z wyjątkiem Niemców) opublikowały wspólną deklarację, zapowiedź przymierza w Parlamencie Europejskim, które stałoby się drugą siłą polityczną za EPL (postępowe centrum i prawica).

16 szefów partii, w tym Marine Le Pen, Jarosław Kaczyński, Matteo Salvini (Liga), Giorgia Melni (Bracia Włosi), Santiago Abascal (VOX), premier i przewodniczący węgierskiego Fideszu Viktor Orban, opublikowało wspólną, bardzo interesującą, deklarację „w sprawie przyszłości Europy”. Partie te wzywają do głębokiej reformy UE, aby ta zaprzestała swojej rosnącej aktywności  w zakresie „kulturowej i religijnej przemiany” i tworzenia „nowych struktur społecznych”. Potępiają fakt, że „Moralistyczna nadaktywność, jaką obserwujemy w ciągu ostatnich lat w unijnych instytucjach, spowodowała tendencję do narzucania ideologicznego monopolu. (…) przekształceniem Unii w szczególną formę oligarchii”. Tych 16 partii, których punktem wspólnym jest bycie patriotycznymi, zaleca odnowienie pluralizmu debaty demokratycznej, szacunek, a nie niszczenie tradycji i kultur narodów europejskich. Wymagają, aby rodzina pozostała, tak jak jest od zawsze, podstawową jednostką narodów europejskich oraz by instytucje UE zaprzestały wykraczania poza swoje kompetencje, negując suwerenność ludów europejskich.

Dla prezesa PiSu, Jarosława Kaczyńskiego, to odbycie się „Konferencji o przyszłości Europy” organizowanej przez Komisję Europejską, jest powodem tej deklaracji. Według J. Kaczyńskiego, konferencja ta „ma niejasne cele, niezbyt jasną strukturę. (…) Można przypuszczać, że chodzi o pogłębienie tych procesów, które w naszym przeświadczeniu, to jest przeświadczenie wspólne, nie prowadzą do rozwoju Unii Europejskiej, Europy, ale prowadzą do głębokiego kryzysu. (...) Prowadzą do zjawisk, które z założeniami twórców Unii Europejskiej nie mają nic wspólnego. (...) Do przeprowadzenia rewolucji kulturalnej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne, począwszy od rodziny, dotychczasowe tradycje. Można powiedzieć, stworzyć nowego człowieka. To jest ten typ inżynierii społecznej, który w historii się zdarzał, związany był zwykle z rewolucjami różnego rodzaju. My tej rewolucji po prostu nie chcemy. Uważamy ją za przedsięwzięcie, które jak wszystkie tego rodzaju zamysły w dziejach Europy i świata, przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść, a przede wszystkim radykalne ograniczenie wolności.”

Ta „Konferencja o przyszłości Europy” jest według Komisji Europejskiej „serią debat i dyskusji przeprowadzanych przez obywateli, które pozwolą każdemu, w całej Europie, na podzielenie się swoimi myślami oraz mają przyczynić się do kształtowania naszej wspólnej przyszłości”. Pomysł tej konferencji pochodzi od prezydenta Macrona. Tak jak z konwencją obywatelską na rzecz klimatu czy też wielką debatą narodową we Francji, celem jest legitymizowanie, pod przykrywką demokracji bezpośredniej, wielkich decyzji elit technokratycznych i postępowych, zwłaszcza na temat imigracji, struktur naszych społeczeństw i organizacji naszych demokracji. Jak we Francji, tematy zostały już określone, zaś przemawiający i proponowane rozwiązania będą tylko postępowe, pójdą wszystkie w tym samym kierunku. Panel obywateli będzie równie dobrze kontrolowany przez organizatorów jak we Francji. Przypomina to nowe wcielenie Najwyższej Rady ZSRR, zgromadzenia powierzchownie demokratycznego, którego wszyscy członkowie byli wybierani przez partię. Pierwszym celem tego sprzymierzenia patriotów Europy będzie wpłynięcie na dyskusje, a gdy to się nie uda, głośne mówienie o demokratycznej maskaradzie.

Mniej niż pół roku temu, żaden z komentatorów znających politykę europejską, nie postawiłby na taki sojusz, tak bardzo zbliżenie między dwoma głównymi partiami patriotycznymi Europy, Zjednoczeniem Narodowym (Francja) i Prawem i Sprawiedliwością, zdawało się niemożliwe. Wbrew temu, co mogą twierdzić media francuskie, PiS jest konserwatywną partią chrześcijańską, której myśl polityczna jest myślą de Gaulle’a, a polityka ekonomiczna Georges’a Pompidou. Jest to partia czysto chadecka, która jest uznawana w Polsce za centroprawicową przez ludzi prawicy. Jeszcze niecałe 5 lat temu, PiS nie chciało nawet odezwać się do ZN. Po pierwsze, dlatego, że znało je przez pryzmat mediów głównego nurtu, po wtóre, dlatego że poszukiwał swoich odpowiedników na zachodzie. Lecz degradacja sytuacji europejskiej, w której to postępowość staje się coraz bardziej totalitarna, zaś Niemcy coraz bardziej stają się hegemonem, zmusiła Polskę i Węgry do przemyślenia swoich pozycji. Te dwa kraje przyjęły do wiadomości, że na Zachodzie, prawica i partie konserwatywno-chrześcijańskie są nimi tylko z nazwy, zaś przede wszystkim są partiami postępowymi, których działania, ostatecznie, mają za skutek całkowity brak sprzeciwu wobec interesów niemieckich, nawet gdy w grę wchodzą interesy ich własnych krajów.

Wielokrotnie Polacy z PiSu naprawdę wyciągali rękę do głównej grupy w Parlamencie Europejskim: EPL (grupa europejskich centroprawicowych partii politycznych, której członkiem jest francuska partia Republikanie). Za każdym razem EPL wolała sprzymierzyć się z Zielonymi, socjalistami i grupą Renew (Renew Europe - frakcja liberałów - przyp. red.), raczej niż z grupą Konserwatystów, której członkiem w Parlamencie Europejskim jest PiS. Niezależnie od tematu: imigracja, ideologia gender, rodzina itp. EPL zawsze wolała zjednoczyć siły z postępowcami i lewicą, niż a konserwatystami chrześcijańskimi i tożsamościowcami. Wzmożenie wspólnych ataków Merkel i Macrona, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, mających na celu narzucenie Polsce i Węgrom migrantów, instytucjonalizację ideologii gender i uprzedmiotowienie dziecka, przekonało te dwa kraje, że postępowcy, czy to z prawicy czy z lewicy, nie chcą słuchać rozsądku i prowadzą UE do katastrofy. W obliczu zagrożenia wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

Ze swojej strony, ZN od dawna stara się wydostać z izolacji politycznej i odwrócić oskarżenia o niekompetencje kierowane przez media, jednocząc się z europejskimi partiami prawicowymi u władzy, takimi jak PiS. Porozumienie to pokazuje jednocześnie pewną zdolność ZN do rządzenia, jak i niestosowność odmowy francuskiej prawicy „republikańskiej” do połączenia z nim sił. Stworzenie warunków dla tak szerokiego sojuszu patriotów, składającego się zarówno z tożsamościowych, jak i konserwatywnych partii chrześcijańskich u władzy jest prawdziwym sukcesem „dyplomatycznym” partii Marine Le Pen. Aby to osiągnąć ZN prowadziło długie negocjacje z PiS, partią, która była zarówno najbardziej niechętna sojuszowi z nim, jak i najsilniejsza. A PiS, działając z pozycji siły, był w stanie narzucić swoją wizję (co widać we wspólnej deklaracji). To przymierze patriotów europejskich nie byłoby możliwe bez porozumienia francusko-polskiego. Warto zauważyć, że to przymierze nie obejmuje, na razie, żadnej partii niemieckiej. Porozumienie to wpisuje się w długą tradycję dyplomatyczną sojuszy między naszymi dwoma krajami: najpierw w XV wieku, aby sprzeciwić się Krzyżakom, później hegemonii Habsburgów, później Prus, zaś od ich stworzenia w XIX wieku: Niemiec. Niemiec, które dzisiaj przekształciły UE w narzędzie do utwierdzenia swojej dominacji ekonomicznej.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

[Tysol.fr] Patrick Edery: Big Bang, który może zmienić oblicze Europy: Sprzymierzenie patriotów

Dzięki porozumieniu francusko-polskiemu, Le Pen, Orban, Salvini, Kaczyński i 12 innych przywódców partii europejskich jednoczą się aby zapobiec zatonięciu Unii ojców założycieli Europy
Jarosław Kaczyński, Victor Orban, Giorgia Meloni,Matteo Salvini, Santiago Abascal, Marine Le Pen [Tysol.fr] Patrick Edery: Big Bang, który może zmienić oblicze Europy: Sprzymierzenie patriotów
Jarosław Kaczyński, Victor Orban, Giorgia Meloni,Matteo Salvini, Santiago Abascal, Marine Le Pen / Wikipedia

Zachodzące obecnie wydarzenie pozostaje trochę niezauważone przez francuską prasę, lecz jest to prawdziwy polityczny Big Bang, który może zmienić oblicze Europy. Główne konserwatywne partie chrześcijańskie (w oryginalnym znaczeniu tego słowa) i tożsamościowe w Europie (z wyjątkiem Niemców) opublikowały wspólną deklarację, zapowiedź przymierza w Parlamencie Europejskim, które stałoby się drugą siłą polityczną za EPL (postępowe centrum i prawica).

16 szefów partii, w tym Marine Le Pen, Jarosław Kaczyński, Matteo Salvini (Liga), Giorgia Melni (Bracia Włosi), Santiago Abascal (VOX), premier i przewodniczący węgierskiego Fideszu Viktor Orban, opublikowało wspólną, bardzo interesującą, deklarację „w sprawie przyszłości Europy”. Partie te wzywają do głębokiej reformy UE, aby ta zaprzestała swojej rosnącej aktywności  w zakresie „kulturowej i religijnej przemiany” i tworzenia „nowych struktur społecznych”. Potępiają fakt, że „Moralistyczna nadaktywność, jaką obserwujemy w ciągu ostatnich lat w unijnych instytucjach, spowodowała tendencję do narzucania ideologicznego monopolu. (…) przekształceniem Unii w szczególną formę oligarchii”. Tych 16 partii, których punktem wspólnym jest bycie patriotycznymi, zaleca odnowienie pluralizmu debaty demokratycznej, szacunek, a nie niszczenie tradycji i kultur narodów europejskich. Wymagają, aby rodzina pozostała, tak jak jest od zawsze, podstawową jednostką narodów europejskich oraz by instytucje UE zaprzestały wykraczania poza swoje kompetencje, negując suwerenność ludów europejskich.

Dla prezesa PiSu, Jarosława Kaczyńskiego, to odbycie się „Konferencji o przyszłości Europy” organizowanej przez Komisję Europejską, jest powodem tej deklaracji. Według J. Kaczyńskiego, konferencja ta „ma niejasne cele, niezbyt jasną strukturę. (…) Można przypuszczać, że chodzi o pogłębienie tych procesów, które w naszym przeświadczeniu, to jest przeświadczenie wspólne, nie prowadzą do rozwoju Unii Europejskiej, Europy, ale prowadzą do głębokiego kryzysu. (...) Prowadzą do zjawisk, które z założeniami twórców Unii Europejskiej nie mają nic wspólnego. (...) Do przeprowadzenia rewolucji kulturalnej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne, począwszy od rodziny, dotychczasowe tradycje. Można powiedzieć, stworzyć nowego człowieka. To jest ten typ inżynierii społecznej, który w historii się zdarzał, związany był zwykle z rewolucjami różnego rodzaju. My tej rewolucji po prostu nie chcemy. Uważamy ją za przedsięwzięcie, które jak wszystkie tego rodzaju zamysły w dziejach Europy i świata, przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść, a przede wszystkim radykalne ograniczenie wolności.”

Ta „Konferencja o przyszłości Europy” jest według Komisji Europejskiej „serią debat i dyskusji przeprowadzanych przez obywateli, które pozwolą każdemu, w całej Europie, na podzielenie się swoimi myślami oraz mają przyczynić się do kształtowania naszej wspólnej przyszłości”. Pomysł tej konferencji pochodzi od prezydenta Macrona. Tak jak z konwencją obywatelską na rzecz klimatu czy też wielką debatą narodową we Francji, celem jest legitymizowanie, pod przykrywką demokracji bezpośredniej, wielkich decyzji elit technokratycznych i postępowych, zwłaszcza na temat imigracji, struktur naszych społeczeństw i organizacji naszych demokracji. Jak we Francji, tematy zostały już określone, zaś przemawiający i proponowane rozwiązania będą tylko postępowe, pójdą wszystkie w tym samym kierunku. Panel obywateli będzie równie dobrze kontrolowany przez organizatorów jak we Francji. Przypomina to nowe wcielenie Najwyższej Rady ZSRR, zgromadzenia powierzchownie demokratycznego, którego wszyscy członkowie byli wybierani przez partię. Pierwszym celem tego sprzymierzenia patriotów Europy będzie wpłynięcie na dyskusje, a gdy to się nie uda, głośne mówienie o demokratycznej maskaradzie.

Mniej niż pół roku temu, żaden z komentatorów znających politykę europejską, nie postawiłby na taki sojusz, tak bardzo zbliżenie między dwoma głównymi partiami patriotycznymi Europy, Zjednoczeniem Narodowym (Francja) i Prawem i Sprawiedliwością, zdawało się niemożliwe. Wbrew temu, co mogą twierdzić media francuskie, PiS jest konserwatywną partią chrześcijańską, której myśl polityczna jest myślą de Gaulle’a, a polityka ekonomiczna Georges’a Pompidou. Jest to partia czysto chadecka, która jest uznawana w Polsce za centroprawicową przez ludzi prawicy. Jeszcze niecałe 5 lat temu, PiS nie chciało nawet odezwać się do ZN. Po pierwsze, dlatego, że znało je przez pryzmat mediów głównego nurtu, po wtóre, dlatego że poszukiwał swoich odpowiedników na zachodzie. Lecz degradacja sytuacji europejskiej, w której to postępowość staje się coraz bardziej totalitarna, zaś Niemcy coraz bardziej stają się hegemonem, zmusiła Polskę i Węgry do przemyślenia swoich pozycji. Te dwa kraje przyjęły do wiadomości, że na Zachodzie, prawica i partie konserwatywno-chrześcijańskie są nimi tylko z nazwy, zaś przede wszystkim są partiami postępowymi, których działania, ostatecznie, mają za skutek całkowity brak sprzeciwu wobec interesów niemieckich, nawet gdy w grę wchodzą interesy ich własnych krajów.

Wielokrotnie Polacy z PiSu naprawdę wyciągali rękę do głównej grupy w Parlamencie Europejskim: EPL (grupa europejskich centroprawicowych partii politycznych, której członkiem jest francuska partia Republikanie). Za każdym razem EPL wolała sprzymierzyć się z Zielonymi, socjalistami i grupą Renew (Renew Europe - frakcja liberałów - przyp. red.), raczej niż z grupą Konserwatystów, której członkiem w Parlamencie Europejskim jest PiS. Niezależnie od tematu: imigracja, ideologia gender, rodzina itp. EPL zawsze wolała zjednoczyć siły z postępowcami i lewicą, niż a konserwatystami chrześcijańskimi i tożsamościowcami. Wzmożenie wspólnych ataków Merkel i Macrona, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, mających na celu narzucenie Polsce i Węgrom migrantów, instytucjonalizację ideologii gender i uprzedmiotowienie dziecka, przekonało te dwa kraje, że postępowcy, czy to z prawicy czy z lewicy, nie chcą słuchać rozsądku i prowadzą UE do katastrofy. W obliczu zagrożenia wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

Ze swojej strony, ZN od dawna stara się wydostać z izolacji politycznej i odwrócić oskarżenia o niekompetencje kierowane przez media, jednocząc się z europejskimi partiami prawicowymi u władzy, takimi jak PiS. Porozumienie to pokazuje jednocześnie pewną zdolność ZN do rządzenia, jak i niestosowność odmowy francuskiej prawicy „republikańskiej” do połączenia z nim sił. Stworzenie warunków dla tak szerokiego sojuszu patriotów, składającego się zarówno z tożsamościowych, jak i konserwatywnych partii chrześcijańskich u władzy jest prawdziwym sukcesem „dyplomatycznym” partii Marine Le Pen. Aby to osiągnąć ZN prowadziło długie negocjacje z PiS, partią, która była zarówno najbardziej niechętna sojuszowi z nim, jak i najsilniejsza. A PiS, działając z pozycji siły, był w stanie narzucić swoją wizję (co widać we wspólnej deklaracji). To przymierze patriotów europejskich nie byłoby możliwe bez porozumienia francusko-polskiego. Warto zauważyć, że to przymierze nie obejmuje, na razie, żadnej partii niemieckiej. Porozumienie to wpisuje się w długą tradycję dyplomatyczną sojuszy między naszymi dwoma krajami: najpierw w XV wieku, aby sprzeciwić się Krzyżakom, później hegemonii Habsburgów, później Prus, zaś od ich stworzenia w XIX wieku: Niemiec. Niemiec, które dzisiaj przekształciły UE w narzędzie do utwierdzenia swojej dominacji ekonomicznej.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe