Jacek Jarecki: Hołota nad szachownicą

Dla niezorientowanych: "Kurnik" to platforma gier, na której rywalizuje się za pośrednictwem internetu z żywymi przeciwnikami z całego świata. Korzysta z niej, co najmniej, kilkaset tysięcy ludzi.
 Jacek Jarecki: Hołota nad szachownicą
/ screen Kurnik.pl
Hołota ma to do siebie, że bezkarność ma za akceptację i przyzwolenie. Dlatego trzeba czekać, aż hołota zapędzi się ciut za daleko. Tak jest, odkąd nie wolno, po prostu, w szlachetnym odruchu oćwiczyć hołoty bykowcem. Inna rzecz, również związana z upadkiem obyczajów jest taka, że strzela się do cywilów, z daleka od linii frontu. Jeśli człowiek chce zażyć wojenno-politycznych emocji ma dość przestrzeni, choćby w internecie.
Co innego, gdy obudzony o szóstej rano przez moje dzielne suczki, które jak raz zachciały siku, robię sobie kawę i siadam przy kompeczku, żeby, cholera, zagrać w szachy. Nie idę drzeć się na twittera, nie wchodzę na stronę Wyborczej, ale zwyczajnie i po ludzku, chcę się zrelaksować przy kawie. Nie dadzą! Nawet tego hołota nie uszanuje!
Otwieram „Kurnik” i widzę:

 
I niech mi nikt nie opowiada, że prywatny właściciel ma prawo ryzykować na swoim portalu obrazę Prezydenta RP. Jeśli nawet, to ja tego prawa nie uznaję, przynajmniej do czasu, aż takie ekscesy nie będą realnie karane. Wtedy porozmawiamy o ryzyku. Na razie jest to upajanie się hołoty władzą nad, w tym przypadku graczami korzystającymi z portalu „Kurnik”. Jasne, że nie ma tam miejsca, by wyrazić swoją opinię o wieszaniu takich gównianych bannerów. Nawiasem pisząc, właściciel portalu umożliwia rozpowszechnianie obrazy prezydenta za pomocą kliknięcia, które powoduje umieszczenie jej na fejsbukowym profilu klikającego.
 
Poza tym, jeśli front jest wszędzie, możesz spodziewać się miły czytelniku, że wkrótce dojdzie do tego, że kelner w restauracji, nim poda ci obiad, zacznie wywrzaskiwać hasła polityczne, a jeśli zamruczysz w proteście, usłyszysz charakterystyczne dla hołoty:
- Nie podoba się, to won! 

 

POLECANE
Nie chcę psuć zabawy, ale.... Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego? gorące
"Nie chcę psuć zabawy, ale...". Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego?

Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego nie przebierają w środkach, próbując zdezawuować kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ostatnio uderzając sprawą mieszkania i „pana Jerzego”. Tymczasem warto rzucić okiem… na oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego i wpisaną tam „umowę dożywocia” dotyczącą mieszkania jego żony.

Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów? z ostatniej chwili
Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów?

Zniknie półroczny termin na zawnioskowanie o zabezpieczenie w sporze z zakresu własności intelektualnej; zyskają na tym producenci innowacyjnych leków, którzy nawet po kilku latach będą mogli zażądać usunięcia z rynku tańszego odpowiednika swojego produktu - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Nad Polskę nadciągnęło wyraźne ochłodzenie, ponadto na większości obszaru kraju aura nie będzie sprzyjała naszemu samopoczuciu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W krakowskiej dzielnicy Dębniki rusza kolejny etap rozbudowy ważnej drogi. Sprawdź, jakie objazdy i zmiany czekają kierowców.

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony z ostatniej chwili
Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony

To kolejna smutna historia pokazująca, że beztroski wypoczynek za granicą może w jednej chwili przerodzić się w tragedię. W popularnym kurorcie Phuket na Tajlandii doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem Polaka. 

Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury polityka
Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury

Przeliczono prawie 100 proc. głosów pierwszej tury powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. Największe zaufanie zdobył George Simion, zdobywając 41 proc. głosów. Drugi - z wynikiem 21 proc. - był Nicusor Dan. To oni zmierzą się 18 maja w rozstrzygającej drugiej turze.

Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat

Poniedziałek, 5 maja jest ostatnim dniem na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu zamiaru głosowania korespondencyjnego w tegorocznych wyborach prezydenckich przez m.in. wyborców z niepełnosprawnością lub wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60 lat.

Mogą być stresujące. Policja wydała komunikat Wiadomości
"Mogą być stresujące". Policja wydała komunikat

Policja wydała raport podsumowujący długi majowy weekend. W tym czasie na polskich drogach doszło do 307 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne – podała policja w komunikacie. Przestrzegła jednak, że to nie koniec, bo wiele osób przełożyło powroty na poniedziałek.

Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39-proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86-proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

REKLAMA

Jacek Jarecki: Hołota nad szachownicą

Dla niezorientowanych: "Kurnik" to platforma gier, na której rywalizuje się za pośrednictwem internetu z żywymi przeciwnikami z całego świata. Korzysta z niej, co najmniej, kilkaset tysięcy ludzi.
 Jacek Jarecki: Hołota nad szachownicą
/ screen Kurnik.pl
Hołota ma to do siebie, że bezkarność ma za akceptację i przyzwolenie. Dlatego trzeba czekać, aż hołota zapędzi się ciut za daleko. Tak jest, odkąd nie wolno, po prostu, w szlachetnym odruchu oćwiczyć hołoty bykowcem. Inna rzecz, również związana z upadkiem obyczajów jest taka, że strzela się do cywilów, z daleka od linii frontu. Jeśli człowiek chce zażyć wojenno-politycznych emocji ma dość przestrzeni, choćby w internecie.
Co innego, gdy obudzony o szóstej rano przez moje dzielne suczki, które jak raz zachciały siku, robię sobie kawę i siadam przy kompeczku, żeby, cholera, zagrać w szachy. Nie idę drzeć się na twittera, nie wchodzę na stronę Wyborczej, ale zwyczajnie i po ludzku, chcę się zrelaksować przy kawie. Nie dadzą! Nawet tego hołota nie uszanuje!
Otwieram „Kurnik” i widzę:

 
I niech mi nikt nie opowiada, że prywatny właściciel ma prawo ryzykować na swoim portalu obrazę Prezydenta RP. Jeśli nawet, to ja tego prawa nie uznaję, przynajmniej do czasu, aż takie ekscesy nie będą realnie karane. Wtedy porozmawiamy o ryzyku. Na razie jest to upajanie się hołoty władzą nad, w tym przypadku graczami korzystającymi z portalu „Kurnik”. Jasne, że nie ma tam miejsca, by wyrazić swoją opinię o wieszaniu takich gównianych bannerów. Nawiasem pisząc, właściciel portalu umożliwia rozpowszechnianie obrazy prezydenta za pomocą kliknięcia, które powoduje umieszczenie jej na fejsbukowym profilu klikającego.
 
Poza tym, jeśli front jest wszędzie, możesz spodziewać się miły czytelniku, że wkrótce dojdzie do tego, że kelner w restauracji, nim poda ci obiad, zacznie wywrzaskiwać hasła polityczne, a jeśli zamruczysz w proteście, usłyszysz charakterystyczne dla hołoty:
- Nie podoba się, to won! 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe