[Tylko u nas] Ks. Mateusz Markiewicz: Czy Papież odwiedzi Koreę Północną?

Niedawno, katolickie media przekazały kolejną już informację o możliwej wizycie papieża Franciszka w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej (KRLD). Jak każdy artykuł o tym dalekim i tajemniczym państwie, również ten spowodował pewne zaciekawienie, ale i zwyczajową reakcję w postaci znanych nam wszystkim komentarzy o Korei i o panującej w niej sytuacji. Sądzę, że sprawa ewentualnej wizyty papieża Franciszka na północy Półwyspu Koreańskiego zasługuje jednak na analizę inną niż powtarzanie tego, co już każdy na ten temat wie. Do zagadnienia jakim jest ta wizyta należy podejść inaczej, tym bardziej, że nie należy jej co do zasady wykluczyć. Wszak zarówno papież Franciszek, jak i marszałek Kim Dzong-un przyzwyczaili nas do nieoczekiwanych gestów o wielkim znaczeniu.
Papież Franciszek [Tylko u nas] Ks. Mateusz Markiewicz: Czy Papież odwiedzi Koreę Północną?
Papież Franciszek / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Korea.net

Dlaczego Franciszek chciałby pojechać do KRLD?

Podstawowym pytaniem, jakie możemy sobie zadać jest cel papieskiej wizyty. Po co papież chciałby odwiedzić kraj, w którym Kościół katolicki tak naprawdę nie istnieje? Odpowiedź wynika z misji papieskiej, jaką jest bycie pasterzem całego Kościoła. Ma on być uosobieniem troski Chrystusa o każdego wiernego i każdego człowieka. Taka wizyta byłaby więc najpierw aktem miłości, zaś koreańskim katolikom pokazałaby, że Stolica Apostolska o nich pamięta i się o nich troszczy. Nie ma tutaj znaczenia fakt, iż na północy nie ma oficjalnie żadnego duchownego katolickiego, lecz złożone wyłącznie ze świeckich stowarzyszenie katolików koreańskich. Nie jest oczywiście wykluczone, że papież Franciszek chciałby wykorzystać wizytę w Pjongjangu do osiągnięcia również doraźnych celów, w tym szerzenia posłania pokoju, nawet pod względem pomocy humanitarnej, lecz o tym za chwilę. Od strony praktycznej ważnym jest również fakt, iż papież Franciszek nie jest znany ze swojej twardej antykomunistycznej postawy, co na pewno buduje pozytywne nastawienie do niego u władz KRLD.

Dlaczego KRLD chce wizyty papieża?

Kolejnym pytaniem jest cel zapraszającego. Dlaczego władze KRLD, kraju, w którym Kościół katolicki nie może działać, w którym religia nie jest mile widzianym składnikiem życia społecznego, chcą, by oficjalną wizytę złożyła głowa Kościoła katolickiego? Jaki pożytek może im to przynieść? Nie łudźmy się, nie chodzi tutaj o nagłą zmianę własnej polityki. Marszałek Kim Dzong-un, który wystosował to zaproszenie, jest politykiem, który planuje długofalowo. Wbrew powszechnemu mniemaniu, rządząca KRLD rodzina Kimów nie jest bandą nieobliczalnych szaleńców, lecz gronem wytrawnych graczy na scenie międzynarodowej, planujących swoje posunięcia w celu osiągnięcia jak największego zysku.
Poza ociepleniem wizerunku na arenie międzynarodowej, papieska wizyta może mieć dla północy Półwyspu Koreańskiego również wymierne korzyści natury ekonomicznej. Nie należy wykluczyć, że w ramach rozmów Franciszek i Kim Dzong-un poruszą również temat pomocy humanitarnej jaką Kościół katolicki może zorganizować by wesprzeć mieszkańców tego hermetycznego kraju. Kim Dzong-un być może byłby w stanie nawet udzielić pewnej swobody wyznaniowej Kościołowi katolickiemu w zamian za wymierną pomoc ekonomiczną. Teraz, jest ona potrzebna bardziej niż kilka lat temu, gdyż z racji zamknięcia granic spowodowanego światową sytuacją sanitarną, gospodarka koreańska cierpi z powodu braku wymiany handlowej z Chinami, swoim podstawowym i najważniejszym partnerem ekonomicznym. Owszem, sytuacja nie jest tak tragiczna jak w okresie klęski głodu z lat 1995-1999, zwanej tam „ciężkim marszem”, lecz jest ona zła i spodziewać się możemy w najbliższej przeszłości wezwań władz KRLD o pomoc międzynarodową. Stolica Apostolska mogłaby odegrać tutaj znaczącą rolę.

Co może wyniknąć z tej wizyty?

Oczywiście, jest za wcześnie na mówienie o owocach wizyty, co do której nawet nie wiemy, czy się odbędzie. Jednak możemy już teraz założyć hipotezę, że warunkiem podstawowym ze strony Stolicy Apostolskiej będzie jakiekolwiek poluzowanie represyjnej polityki religijnej KRLD. Hipoteza o ustanowieniu układu tożsamego jak ten zawarty z Chińską Republiką Ludową jest raczej do wykluczenia, gdyż KRLD jest nieporównywalnie mniej wpływowym graczem na scenie międzynarodowej. Ponadto, brak jest w tym kraju podziału między tzw. duchownych-patriotów a duchownymi wiernymi Rzymowi, Stolica Apostolska stoi więc na mocniejszej pozycji.

Każdy, nawet najmniejszy gest zbliżenia na linii Rzym-Pjongjang będzie cenny. Pozostaje nam więc czekać na oficjalizację tej wizyty, lecz należy być w tym względzie zarówno przezornym jak i cierpliwym. To oczekiwanie nie musi być bezczynne, gdyż może mu towarzyszyć modlitwa za katolików w KRLD oraz za to, aby jak najszybciej mogli bezpiecznie nie tylko wyznawać swoją wiarę, ale także ją głosić.

[Ks. Mateusz Markiewicz, urodzony w 1989 r. Wyświęcony na kapłana w 2014 r., jako członek Instytutu Dobrego Pasterza. Obecnie przygotowuje doktorat z prawa kanonicznego, poświęcony pozycji Kościoła katolickiego w polskiej konstytucji]
 


 

POLECANE
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje z ostatniej chwili
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje

Policja potwierdziła odnalezienie ciała 57-letniego Tadeusza Dudy, który od piątku był poszukiwany w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Mężczyzna zastrzelił swoją córkę i zięcia, po czym uciekł.

Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina tylko u nas
Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina

UE przedłużyła o kolejne sześć miesięcy obowiązywanie 17 pakietów sankcyjnych nałożonych do tej pory na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie. Za głosowały nawet Węgry i Słowacja, które blokują przyjęcie 18. pakietu. Ale to nie tylko Fico i Orban starają się, by Rosja zbyt boleśnie nie odczuła sankcji europejskich.

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec Wiadomości
Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec

Polscy żandarmi wojskowi pomagają Straży Granicznej odbierać od niemieckich służb nielegalnych migrantów. Przekazane dane tożsamości mają często opierać się wyłącznie na słowach zatrzymanych – alarmuje informator cytowany przez Dariusza Mateckiego.

Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń polityka
Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem o irańskim programie nuklearnym i Ukrainie - poinformował we wtorek Pałac Elizejski. Kreml podał, że była to pierwsza rozmowa polityków od 2022 roku. W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę.

Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich

Roman Giertych nie uznaje wyroku Sądu Najwyższego. Co więcej poseł KO w swoim wpisie w mediach społecznościowych obraził sędziów SN.

To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat Wiadomości
To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat

NASA ogłosiła wyjątkową informację. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) wykonał pierwsze w historii bezpośrednie zdjęcie egzoplanety. Chodzi o planetę znajdującą się poza naszym Układem Słonecznym. To ogromny krok naprzód w badaniach nad odległymi światami krążącymi wokół innych gwiazd.

Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu Wiadomości
Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym polska tenisistka wygrała we wtorek w Londynie z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1.

Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej Wiadomości
Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej

Od początku lipca Grecja wprowadza sezonową opłatę, która ma ograniczyć nadmierny napływ turystów na najpopularniejsze wyspy archipelagu Cyklady. Dodatkowe koszty poniosą pasażerowie rejsów wycieczkowych zmierzających m.in. na Mykonos i Santorini - poinformowało greckie ministerstwo finansów.

Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da z ostatniej chwili
Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da

Blisko 90 proc. ankietowanych nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów prezydenckich - wynika z sondażu CBOS. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło 5 proc. badanych. Również 5 proc, nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.

Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci Wiadomości
Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci

Do groźnego wypadku doszło we wtorek rano, około godziny 9:15, na drodze krajowej nr 16 w miejscowości Probark w gminie Mrągowo (woj. warmińsko-mazurskie). W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiało siedem osób, w tym troje dzieci.

REKLAMA

[Tylko u nas] Ks. Mateusz Markiewicz: Czy Papież odwiedzi Koreę Północną?

Niedawno, katolickie media przekazały kolejną już informację o możliwej wizycie papieża Franciszka w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej (KRLD). Jak każdy artykuł o tym dalekim i tajemniczym państwie, również ten spowodował pewne zaciekawienie, ale i zwyczajową reakcję w postaci znanych nam wszystkim komentarzy o Korei i o panującej w niej sytuacji. Sądzę, że sprawa ewentualnej wizyty papieża Franciszka na północy Półwyspu Koreańskiego zasługuje jednak na analizę inną niż powtarzanie tego, co już każdy na ten temat wie. Do zagadnienia jakim jest ta wizyta należy podejść inaczej, tym bardziej, że nie należy jej co do zasady wykluczyć. Wszak zarówno papież Franciszek, jak i marszałek Kim Dzong-un przyzwyczaili nas do nieoczekiwanych gestów o wielkim znaczeniu.
Papież Franciszek [Tylko u nas] Ks. Mateusz Markiewicz: Czy Papież odwiedzi Koreę Północną?
Papież Franciszek / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Korea.net

Dlaczego Franciszek chciałby pojechać do KRLD?

Podstawowym pytaniem, jakie możemy sobie zadać jest cel papieskiej wizyty. Po co papież chciałby odwiedzić kraj, w którym Kościół katolicki tak naprawdę nie istnieje? Odpowiedź wynika z misji papieskiej, jaką jest bycie pasterzem całego Kościoła. Ma on być uosobieniem troski Chrystusa o każdego wiernego i każdego człowieka. Taka wizyta byłaby więc najpierw aktem miłości, zaś koreańskim katolikom pokazałaby, że Stolica Apostolska o nich pamięta i się o nich troszczy. Nie ma tutaj znaczenia fakt, iż na północy nie ma oficjalnie żadnego duchownego katolickiego, lecz złożone wyłącznie ze świeckich stowarzyszenie katolików koreańskich. Nie jest oczywiście wykluczone, że papież Franciszek chciałby wykorzystać wizytę w Pjongjangu do osiągnięcia również doraźnych celów, w tym szerzenia posłania pokoju, nawet pod względem pomocy humanitarnej, lecz o tym za chwilę. Od strony praktycznej ważnym jest również fakt, iż papież Franciszek nie jest znany ze swojej twardej antykomunistycznej postawy, co na pewno buduje pozytywne nastawienie do niego u władz KRLD.

Dlaczego KRLD chce wizyty papieża?

Kolejnym pytaniem jest cel zapraszającego. Dlaczego władze KRLD, kraju, w którym Kościół katolicki nie może działać, w którym religia nie jest mile widzianym składnikiem życia społecznego, chcą, by oficjalną wizytę złożyła głowa Kościoła katolickiego? Jaki pożytek może im to przynieść? Nie łudźmy się, nie chodzi tutaj o nagłą zmianę własnej polityki. Marszałek Kim Dzong-un, który wystosował to zaproszenie, jest politykiem, który planuje długofalowo. Wbrew powszechnemu mniemaniu, rządząca KRLD rodzina Kimów nie jest bandą nieobliczalnych szaleńców, lecz gronem wytrawnych graczy na scenie międzynarodowej, planujących swoje posunięcia w celu osiągnięcia jak największego zysku.
Poza ociepleniem wizerunku na arenie międzynarodowej, papieska wizyta może mieć dla północy Półwyspu Koreańskiego również wymierne korzyści natury ekonomicznej. Nie należy wykluczyć, że w ramach rozmów Franciszek i Kim Dzong-un poruszą również temat pomocy humanitarnej jaką Kościół katolicki może zorganizować by wesprzeć mieszkańców tego hermetycznego kraju. Kim Dzong-un być może byłby w stanie nawet udzielić pewnej swobody wyznaniowej Kościołowi katolickiemu w zamian za wymierną pomoc ekonomiczną. Teraz, jest ona potrzebna bardziej niż kilka lat temu, gdyż z racji zamknięcia granic spowodowanego światową sytuacją sanitarną, gospodarka koreańska cierpi z powodu braku wymiany handlowej z Chinami, swoim podstawowym i najważniejszym partnerem ekonomicznym. Owszem, sytuacja nie jest tak tragiczna jak w okresie klęski głodu z lat 1995-1999, zwanej tam „ciężkim marszem”, lecz jest ona zła i spodziewać się możemy w najbliższej przeszłości wezwań władz KRLD o pomoc międzynarodową. Stolica Apostolska mogłaby odegrać tutaj znaczącą rolę.

Co może wyniknąć z tej wizyty?

Oczywiście, jest za wcześnie na mówienie o owocach wizyty, co do której nawet nie wiemy, czy się odbędzie. Jednak możemy już teraz założyć hipotezę, że warunkiem podstawowym ze strony Stolicy Apostolskiej będzie jakiekolwiek poluzowanie represyjnej polityki religijnej KRLD. Hipoteza o ustanowieniu układu tożsamego jak ten zawarty z Chińską Republiką Ludową jest raczej do wykluczenia, gdyż KRLD jest nieporównywalnie mniej wpływowym graczem na scenie międzynarodowej. Ponadto, brak jest w tym kraju podziału między tzw. duchownych-patriotów a duchownymi wiernymi Rzymowi, Stolica Apostolska stoi więc na mocniejszej pozycji.

Każdy, nawet najmniejszy gest zbliżenia na linii Rzym-Pjongjang będzie cenny. Pozostaje nam więc czekać na oficjalizację tej wizyty, lecz należy być w tym względzie zarówno przezornym jak i cierpliwym. To oczekiwanie nie musi być bezczynne, gdyż może mu towarzyszyć modlitwa za katolików w KRLD oraz za to, aby jak najszybciej mogli bezpiecznie nie tylko wyznawać swoją wiarę, ale także ją głosić.

[Ks. Mateusz Markiewicz, urodzony w 1989 r. Wyświęcony na kapłana w 2014 r., jako członek Instytutu Dobrego Pasterza. Obecnie przygotowuje doktorat z prawa kanonicznego, poświęcony pozycji Kościoła katolickiego w polskiej konstytucji]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe