Kuba: Tysiące ludzi wyszły na ulice. Jest ofiara śmiertelna protestów

Władze kubańskie potwierdziły we wtorek, że podczas poniedziałkowej demonstracji w starciu z policją w gminie Arroyo Naranjo na obrzeżach Hawany zginął 36-letni Diubis Laurencio Tejeda.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w oświadczeniu, że 36-letni Diubis Laurencio Tejeda zginął w poniedziałek podczas starcia między protestującymi a policją w gminie Arroyo Naranjo na obrzeżach Hawany.

Policja oskarża protestujących

W związku z tym incydentem aresztowano bliżej nieokreśloną liczbę osób, a niektóre osoby zostały ranne, w tym niektórzy oficerowie policji.

W oświadczeniu zarzucono demonstrantom niszczenie domów, podpalanie i uszkadzanie linii energetycznych. Ministerstwo twierdzi również, że protestujący zaatakowali policję i cywilów nożami, kamieniami i innymi przedmiotami.

Demonstracje, które wybuchły w niedzielę, sprawiły, że tysiące Kubańczyków na ulicach wyraziło protest przeciwko niedoborom towarów, rosnącym cenom i przerwom w dostawie prądu, a niektórzy protestujący wezwali do zmiany rządu.

We wtorek w Hawanie nadal na ulicach panowała policja, a funkcjonariusze szczególnie pilnowali kluczowych punktów, takich jak nadmorska promenada Malecon i Kapitol. Usługi transmisji danych w Internecie i telefonii komórkowej nadal były zakłócone.

Fala protestów na Kubie

Demonstracje w wielu miastach i miasteczkach były jednymi z największych przejawów nastrojów antyrządowych obserwowanych od lat na ściśle kontrolowanej Kubie, która stoi w obliczu gwałtownego wzrostu przypadków koronawirusa, a do tego zmaga się z najgorszym kryzysem gospodarczym od dziesięcioleci.

Biskupi rzymskokatoliccy Kuby wezwali do unikania przemocy. „Rozumiemy, że rząd ma obowiązki i próbował podjąć działania w celu złagodzenia wspomnianych trudności, ale rozumiemy również, że ludzie mają prawo do wyrażania swoich potrzeb, pragnień i nadziei”, stwierdzili w oświadczeniu.

Demonstracje były niezwykle rzadkie na wyspie, na której nie jest tolerowany nawet niewielki sprzeciw wobec rządu. Ostatnia duża publiczna demonstracja niezadowolenia z trudności ekonomicznych miała miejsce prawie 30 lat temu, w 1994 roku. W zeszłym roku odbyły się niewielkie demonstracje artystów i innych małych grup, ale nic tak dużego i powszechnego jak to, które wybuchło w miniony weekend.

USA, przynajmniej jak dotąd, nie odnotowały wzrostu napływu migrantów z Kuby, powiedział we wtorek sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorkas dziennikarzom w Waszyngtonie. Ostrzegł również Kubańczyków, że wszyscy migranci przechwyceni na morzu będą zawracani do swoich ojczyzn lub wysyłani do innych krajów na podstawie wieloletnich umów mających na celu zniechęcenie ludzi do podejmowania niebezpiecznej przeprawy: „Ludzie giną, gdy próbują migrować drogą morską”- przypomniał.(PAP)

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Kuba: Tysiące ludzi wyszły na ulice. Jest ofiara śmiertelna protestów

Władze kubańskie potwierdziły we wtorek, że podczas poniedziałkowej demonstracji w starciu z policją w gminie Arroyo Naranjo na obrzeżach Hawany zginął 36-letni Diubis Laurencio Tejeda.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w oświadczeniu, że 36-letni Diubis Laurencio Tejeda zginął w poniedziałek podczas starcia między protestującymi a policją w gminie Arroyo Naranjo na obrzeżach Hawany.

Policja oskarża protestujących

W związku z tym incydentem aresztowano bliżej nieokreśloną liczbę osób, a niektóre osoby zostały ranne, w tym niektórzy oficerowie policji.

W oświadczeniu zarzucono demonstrantom niszczenie domów, podpalanie i uszkadzanie linii energetycznych. Ministerstwo twierdzi również, że protestujący zaatakowali policję i cywilów nożami, kamieniami i innymi przedmiotami.

Demonstracje, które wybuchły w niedzielę, sprawiły, że tysiące Kubańczyków na ulicach wyraziło protest przeciwko niedoborom towarów, rosnącym cenom i przerwom w dostawie prądu, a niektórzy protestujący wezwali do zmiany rządu.

We wtorek w Hawanie nadal na ulicach panowała policja, a funkcjonariusze szczególnie pilnowali kluczowych punktów, takich jak nadmorska promenada Malecon i Kapitol. Usługi transmisji danych w Internecie i telefonii komórkowej nadal były zakłócone.

Fala protestów na Kubie

Demonstracje w wielu miastach i miasteczkach były jednymi z największych przejawów nastrojów antyrządowych obserwowanych od lat na ściśle kontrolowanej Kubie, która stoi w obliczu gwałtownego wzrostu przypadków koronawirusa, a do tego zmaga się z najgorszym kryzysem gospodarczym od dziesięcioleci.

Biskupi rzymskokatoliccy Kuby wezwali do unikania przemocy. „Rozumiemy, że rząd ma obowiązki i próbował podjąć działania w celu złagodzenia wspomnianych trudności, ale rozumiemy również, że ludzie mają prawo do wyrażania swoich potrzeb, pragnień i nadziei”, stwierdzili w oświadczeniu.

Demonstracje były niezwykle rzadkie na wyspie, na której nie jest tolerowany nawet niewielki sprzeciw wobec rządu. Ostatnia duża publiczna demonstracja niezadowolenia z trudności ekonomicznych miała miejsce prawie 30 lat temu, w 1994 roku. W zeszłym roku odbyły się niewielkie demonstracje artystów i innych małych grup, ale nic tak dużego i powszechnego jak to, które wybuchło w miniony weekend.

USA, przynajmniej jak dotąd, nie odnotowały wzrostu napływu migrantów z Kuby, powiedział we wtorek sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorkas dziennikarzom w Waszyngtonie. Ostrzegł również Kubańczyków, że wszyscy migranci przechwyceni na morzu będą zawracani do swoich ojczyzn lub wysyłani do innych krajów na podstawie wieloletnich umów mających na celu zniechęcenie ludzi do podejmowania niebezpiecznej przeprawy: „Ludzie giną, gdy próbują migrować drogą morską”- przypomniał.(PAP)

 



 

Polecane