Prawy Sierpowy: Praworządność według TSUE, a co to jest?

Okiem farmera
I znów TSUE postanowił udowodnić jak bardzo jest szkodliwą instytucją. W zasadzie zachowuje się tak jakby opanowała go rosyjska mafia reketierów. Coraz durniejsze postanowienia. Wyroki z czapy, wprost burzące poczucie sprawiedliwości. Ot wychodzi sobie paru sędziów, a czasem tylko jeden i wali pałką bezprawnych decyzji z wyrazem złośliwej rozkoszy na twarzy. Toż to jawne zaprzeczenie praworządności! Polska nie podpisała Żadnego traktatu który by uprawniał tą instytucję do ingerencji w Nasz porządek prawny! Słynny protokół brytyjski jasno określa kompetencje dotyczące sądownictwa. Czemu więc instytucja predysponowana do pilnowania praworządności tak obcesowo ją łamie? Bo ta instytucja jest opanowana przez polityków w togach. To wszystko co słyszymy od jej akolitów o praworządności to głodne kawałki dla frajerów. Wystarczy że Niemcy tupną mocniej i już nie ma do nich pretensji, ale za to samo już się wali po grzbiecie innych.
Powiedzieć że to upadek, to jakby nic nie powiedzieć...
Co gorsza widzę wielką radość na opozycji! Wręcz tańczą z radości że TSUE dołożył tym wstrętnym ciemnogrodzianom! Bo Oni chcą Polskę wyprowadzić z Unii! Ja przepraszam, ale takie działania doprowadziły do Brexitu. To dzięki takim uzurpatorskim działaniom rośnie eurosceptycyzm, nie tylko w Polsce. Źródłem tego bajzlu są federaliści. kilka lat temu chcieli przeforsować konstytucję europejską, skoro została wtedy odrzucona to teraz usiłują wymóc pełne podporzadkowanie za pomocą szantażu. To się nie może udać, a zarzewia buntu będą coraz bardziej widoczne. Lewicowym autorom tego szatańskiego planu zaczyna się pruć argumentacja, a obcesowe traktowanie państw przeciwnych siłowej federalizacji jedynie pogłębi kryzys.
Praworządność oznacza przestrzeganie prawa ujętego w Konstytucji i kodeksach. W przestrzeni międzynarodowej jej przejawem są traktaty. Jaki traktat uprawnia TSUE do ingerencji w Polskie czy Węgierskie prawodawstwo?
farmerjanek